Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat wielki

ZDRADZANA PRZYJACIOLKA!!

Polecane posty

Gość dylemat wielki

Mam problem licze ze doradzicie mi co mam zrobic! Wczoraj przypomnialo mi sie ze mialam oddac ksiazki do biblioteki, ale jedna z nich miala moja przyjaciolka. Zadzwonilam do niej czy moglabym po nia do niej przyjsc i od razu te ksiazki oddac, do 18 byla czynna biblioteka. Ona powiedziala ze jest na zajeciach do wieczora, ale jej maz jest w domu, ona do niego zadzwoni zaraz zeby przygotowal ksiazke i tylko bym odebrala.. Pojechalam do ich mieszkania, jej maz mi otwiera, wlosy rozwiane, koszula niedokladnie zapieta i zdziwiony nie wie o co chodzi, byl bardzo zmieszany i przestraszony moim widokiem, ale na poczatku nie wydalo mi sie to dziwne, nie wpuscil mnie powidzial ze nie wie gdzie ona jest ta ksiazka ze jest zajety widac bardzo zestresowany byl i nagle jakas kobieta wyszla z ich sypialni i weszla do lazienki!!!! on to zauwazyl zatkalo go mnie tez, on powiedzial zebym pozniej przyszla jak bedzie przyjaciolka ja zszokowana pognalam w dol i wyszlam z bloku, wsiadlam do auta serce mi bilo jak szalone i zastanawialam sie co zrobic ale w koncu odjechalam... Caly wieczor o tym myslalam i dzis tez! Znam ja od dziecka co mam jej powiediec? Ze jej maz ja zdradza??? Nie wiem co robic poradzcie prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez przyjaciolka miala do niego zadzwonic i uprzedzic o twojej wizycie to co? zapomniala? kupy to sie nie trzyma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f2f32
ja bym powiedziala :( najlepiej zeby ona sama nakryla go w podobny sposob :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
owszem miala, dzwonila do mnie wczoraj ja nie odbieralam dwa razy bo sie balam a w koncu jak odebralam powiedziala mi ze nie mogla sie do niego dodzwonic bo mial wylaczona kom i on mowil ze bylam ale nie wiedzial gdzie ta ksiazka jest i ja powiedzialam mu ze ok przyjde pozniej, mam do niej isc za godzine po nia bo jest w domu, ja jego wersje potwierdzilam ale nie wiem czy dobrze zrobilam... moze teraz powinnam z nia pogadac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
pomozcie, o niczym innym od rana nie mysle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f2f32
powiedz jej ty bys chciala wiedziec prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej
On jej jeszcze HIVa, do domu przyniesie. Pewnie nie pierwszy raz ją zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej
no właśnie, Ty chciałabyś coś takiego wiedzieć? Bo ja tak. Chyba każda z nas. Nikt nie lubi być oszukiwany, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletkaaaaa
powiedz. możliwe,że najpierw nie uwierzy, będzie zszokowana i będzie wybielac swojego mężulka,ale jeszcze Ci za to podziękuje. Nie pozwól,by zmanowała sobie reszte życia przez takiego drania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
zawsze myslalam ze taki z niego porzadny facet!! kurde, nikomu ofac nie mozna juz:(( ni ewiem jak zareaguje na ta wiadomosc moze sie na mnie wkurzyc ze sie wtracam albo ze to wymyslilam ona poza nim swiata nie widzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
pol roku malzenstwa tylko a tu taki numer!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletkaaaaa
jak nie będzie wierzyc, bo na bank tak będzie.. to powiedz jej,aby kiedyś zrobiła sobie wolne od "zajęc" i przyszła do domu.. w nieoczekiwanym dla niego momencie, sama się przekona, a Tobie podziękuje. Co do tego,że masz powiedziec,nie ma wątpliwosc. Ty tez chcialabys wiedziec, prawda? o ile to nie prowokacja;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze prowokacja
:D:D:D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
macie racje.. coraz bardziej sklaniam sie ku powiedzeniu jej prawdy... nawet jesli mialaby byc na mnie wsciekla choc tego sie boje bo nigdy sie nie klocilysmy o nic:(( akurat jakzrobilaby sobie wolne pewnie siedzialby grzecznie w domu i wyszlabym na idiotke, pewnie nie codziennie zaprasza ta babe do siebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
najgorzej jak jej maz bedzie w domu, jest szansa ze bedzie:/ wtedy raczej nie dam rady trzeba bedzie ja gdzies wyciagnac na miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
dla was wszystko to jedna wielka prowokacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtttggt
hmm,wiesz,może nie prowokacja. Ale jaka poważna kobieta wchodziłaby z takim zapytaniem na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
kurde a co mam zrobic:/ aktualnie nie mam sie komu poradzic.. o wiele glupsze tematy tu widuje a jesli uwazacie ze powazna nie jestem to trudno ja tylko chcialam porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziała, wiem ze bez dowodów bedzie ciezko...allbo moze nie mów odrazu tylko powiedz jej ze masz jakieś podejżenia.... ale szczezre na twoim miejscu umowilabyms ie z gnojem i zbeształa go:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze stawiam na szczerosc
i gdyby mnie cos takiego spotkala calkiem inaczej bym to rozegrala. gdybym stala w drzwiach i spotkala lafirynde u mojej przyjaciolki faceta najpierw jemu bym powiedziala pare slow a od razu przyjaciolce. po co to ukrywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
moze w teorii tez bym tak zrobila ale uwierzcie mi bylam w takim szoku ze stalam jak wryta w tych drzwiach.. teraz w sumie zla na siebie jestem ze nic nie zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka szpatulka
ja bym powiedziala. nie wybaczylabym, gdyby mnie nie powiadomila kolezanka, ze mnie zdradza facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale teraz juz myslisz na spokojnie wiec porozmawiaj z nim...nie na słodko i spokojnie....ja bymnie wytrzymala i juz danwo go zwyzywała ale ja wybuchowa jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka szpatulka
a po jasna cholere ona ma z nim rozmawiac? zona jest od tego, zeby sobie z mezulkiem pogadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprosciej podeslac kolezance linka do tego tematu. Wlasciwie wszystko juz napisalas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat wielki
widze ze nikt nie napisal zebym nie mowila to chyba o czyms swiadczy... pojade tam i zobacze jak sprawa wyglada.. jemu nic mowic nie bede to sprawa miedzy nimi jak to rozegraja, powiem jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie wlasnie tak
szkoda, ze stojac w tych drzwiach nie zadzwonilas od rzu do przyjaciolki. ja bym chyba stala dopoki ona nie przyjechalaby z uczelni. i zrobila zdjecie lafiryndzie bo pewnie by sie chciala ulotnic. no ale juz po ptokach. jedyne co mozesz zrobic to szczerze z nia pogadac, powiedz co widzila, nie dodawaj zadnych komentarzy, tylko suche fakty. i nie wtracaj sie wiecej. oni niech to zalatwia miedzy soba, a Ty badz wsparciem dla niech ale neutralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka szpatulka
dokladnie, niech oni zalatwiaja miedzy soba, ty nie rozmawiaj z jej mezem, bo jeszcze cie posadzi, ze chcialas jej go odbic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ._.
a ja bym zrobiła małe dochodzenie bo raz ze facet teraz będzie ostrożniejszy, dwa że nie wiem czy przyjaciółce chciałabym fundować taki gnój żeby sama sprzątała załóżmy że ja widziałam co widziałam to teraz biorę sobie drania pod lupę i zbieram dowody dopiero z tym idę do przyjaciółki ponad to jeszcze podstreowałabym gnoja tak żeby z nerwów zaczął się sam zdradzać w domu po prostu wykończyłabym gnoja w imieniu mojej przyjaciółki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×