Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grettaa

Przyjazn po rozstaniu-czy to mozliwe?gdy jest jeszcze uczucie?

Polecane posty

Gość grettaa
Ja sobie nie radze psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
z doswiadczenia-nie,bo caly czas wydaje mi sie ze jemu zalezy.zrobi powie cos i juz takie mysli,rozbudzone nadzieje i nic/.to jest trudne tak sie przyjaznic.wiele lez wylalam przez taka 'przyjazn'..jesli jestes silna i to przeetrzymasz to mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
U mnie jest podobnie-wciaz nadzieja ze bedzie dobrze , on jest mily itd.a ja mam cigle nadzieje i czekam kiedy powieze to byl blad BADZMY RAZEM :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerynka
niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
nie czekaj.spytaj jak on sie zaopatruje na to wzystko.lepiej znac najgorsza prawde i probowac godzic sie nia niz zyc zludzeniami i nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igusiaaaa
mam to samo... Rozstałam się z nim 3 mimesiace temu, przez miesiac wogole nie bylo kontaktu pozniej byl. Nawe pisal do mnie czule smsy...Ale nic o powrocie, teraz sa zwykle smsy, czasem spotkanie. Ja nadal mam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulka z seremmm
urwijcie kontakt jak najszybciej, dla wlasnego dobra, wiem co mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
Musze skonczyc "te mile rozmowy z nim"boze nie wiedzilam ze to bedzie tak trudne.wolalabym go nie widziec a jego serdeczny usmiech przyjaciela!przygnebia mnie jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
nie po to się ludize rozstają żeby się przyjaznic. po jakims czasie, po kilku latach, jak człowiek przegryzie to w sobie i poukłada sobie życie na nowo - moze, moze. ale nie przyjazn. raczej po prostu znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma szans, ja przez nasze niby uczucie rozpieprzylam swietna przyjazn i wiem ze nie ma szans na powrot do przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe rzeczy
z doświadczenia nie możliwa jest zaraz od razu przyjaźń gdy jedna z osób coś czuje! po latach natomiast jak kazde ma zwiazek, malzenstwo lub kogos innego jest mozliwe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aksamitka jestes najlepszym przykładem na nieistnienie przyjazni dasmko meskiej ... wczesniej czy pozniej któras ze stron przejawia checi a cos wiecej ,i tak koncza sie piekne przyjaznie obojga płci ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
nie zapytam , jest mi glupio, jeszcze troche tak sie pomecze i powiem ze mam dosc takiej przyjazni,dzis jest sobota rozmawilam z nim byl idt.. ale jak powiedzial musze konczyc bo jade \"gdzies tam\"to nie moge uwiezyc ze go z emna dzis nie bedzie(nawet nie moge powiedziec \"a ja?\"nawet nie moge dokladnie zapytac gdzie jedzie itd, pozostalo mi tylko zyczyc mu udanego wieczoru ..Qrwa mac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
teraz siedze i rycze! a on sie bawi moj przyjaciel .!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucinda
przyjaźń będzie możliwa, ale będzie cie dużo kosztowała, przezywam właśnie coś podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucinda
z doświadczenia nie możliwa jest zaraz od razu przyjaźń gdy jedna z osób coś czuje! po latach natomiast jak kazde ma zwiazek, malzenstwo lub kogos innego jest mozliwe niby tak ale ja po latach nadal coś do niego mam, tylko on o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
lucinda i jak sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
prosze was , kto mial taka syt. doradzcie mi co mam mu powiedziec , by to jakos skonczyc , nie mam slily , a juz na pewno w tych chwilach zadnego pomyslu, zyje wspomnieniami , chwilami spedzonymi z nim, prosze was pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ale co pomocy, jakiej pomocy?? daj sobei z nim spokoj, nie spotykaj się i nie rozmawiaj. powiedz po rpostu ze nie umiesz byc TYLKO jego przyjaciółką i że wolisz już całkiem nie miec z nim kontaktu, co najwyzej jak z przechodniem na ulicy, bo za bardzo cierpisz. w dupie z taką przyjaznią, nic z tego nie będzie, po cholerę w to brnąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucinda
grettaa, cóż udaję,że nic do niego nie mam, on sie pewnie nawet nie domyśla, jak się widzimy, dzwonimy czy smsujemy jest spoko, gorzej potem nie wiem po co mi to, mam więcej cierpienia niż radości ale nie umiem zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
lucinda fruru ma racje , ale ja tez nie potrafie zrezygnowac:(ale po dzisjeszym dniu tej tesknocie po rozmowie z nim jutro to zrobie , napisze do niego ze nie chce kontaktu z nim.Mam dosc muze zaczac zyc a kontakty z nim to tylko cierpienie i nadzieja jak dlugo w tym tkwisz?ja miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucinda
rok, ale u nas była przerwa kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
nie mielisci kontaktu przez kika lat , a kto pierwszy sie po latach odezwal? jezu rok! ja chyba bym nie wytrzymala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkooo
Gretta a co sie u iebie wydarzylo? Dlaczego sie rozstaliscie? Ile czasu minelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucinda
on się odezwał przez nk,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczera, bezinteresowna przyjażń? Może cuda się zdarzają. Ale na cud trzeba czasu i całkowitego odkochania się. Utrzymywanie kontaktu i owszem. Bez zbędnych podtekstów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettaa
rozstalismy sie gdyz coraz czesciej zaczelismy sie klocic,dgy juz po rozstaniu emocje minely i rozmawialismy spokojnie on zaproponowal -"przyjazan"dzis jak rozm ja powiedzilam ze cche zerwac konatk, odpowiedzial mi ze "to chamskie zachowanie z mojej strony":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
powiedz ze zadne chamstwo,po prostu musisz to zrobic dla swego zdrowia psychicznego i emocjonalnego!skoro on uwaza to za chamstwo to mogl sie z toba nie rozstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×