Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...Córka...

Moja matka śmieje się z mojej choroby..

Polecane posty

Gość ...Córka...

Churuje od 4 lat , nie będe tu opisywała na co dokładnie. Ważne jest to ,że spada mi koncentracja , mam zaniki pamięci itp. Jestem pod opieką lekarza , który oprócz leków zalecił zmiane diety i przyjmowanie witamin + kwasy omega. Jestem na utrzymaniu matki, bo nie moge pracować ,a ona cały czas sie ze mnie wyśmiewa, nie chce mi kupować tych witamin i żartuje ,że najwyżej będe "srała pod siebie" jak choroba sie pogłębi :O Mówie całkiem poważnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeykiobceeee
a ile masz lat? jak sie zaczela choroba? jak ja zdiagnozowano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredzelka
Bardzo wspolczuje, niektorzy ludzie nie powinni miec nigdy dzieci:( A nie masz jakiejs babci albo ojca, ktory moglby kupowac Ci te witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Mam tylko matke , ojciec pijak juz z nami nie mieszka. Zaczęło się od bólów głowy , tak naprawde jeszcze nie zostałam dokładnie zdiagnozowana, ale to nie jest aż takie ważne , bo teraz przechodze pod opieke dobrego lekarza i mam nadzieje ,że on mi pomoże to zahamować. Mam 22 lata, w LO byłam wzorową uczennicą a teraz czasami nie pamiętam swojego adresu :( Teraz akurat mam lepszy okres to nawet moge pisać dosyc składnie ,ale jak jest gorzej to robie błedy jak 7 letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Widze ,że nie tylko matka się ze mnie nabija:O Dziękuje życzliwym ,ale pójde już bo nie mam ochoty czytać jaka to jestem upośledzona. A antydepresantów nie biore i nie ćpam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredzelka
Nie przejmuj sie kretynami na forum. Nikt sie z ciebie nie nabija. To masz kogos z rodziny, kto moglby ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergte
Nie dziwię się że matka nie chce akceptować że robisz z siebie upośledzoną. No... chyba że lekarzowi nie udało się zdiagnozować jakiegoś Creuzfelda-Jacobsa, czy innych dziur w mózgu. Na razie bowiem widać ze skoro zaleca witaminki, to ma cię za hipochindryczkę i konkretnego problemu nie wykrył. Czeka cię zakład psychiatryczny jeśli tak dalej pójdzie. Na pewno witaminki ci nie pomogą ani chuchanie na ciebie ze strony bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Nie mam absolutnie nikogo , kolezanek tez nie , bo powyjezdzały na studia ,a ja za bardzo nie wychodze bo mdleje itp. Miałam robiony rezonans , wyszły jakieś zmiany w płacie czołowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Napisałam ,że oprócz leków witaminy i zmiana diety :O Nie same witaminy , widocznie kiepsko u Ciebie ze zrozumieniem tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggfgfgfg
napisz konkretnie co ci dolega to ci pomozemy piszesz tu anonimowo wiec śmiało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrzkuzk
no to masz przerabane :( jesli wykryja u ciebie powazna chorobe, mozesz starac sie o rente, wtedy mamusia moze ci skoczyc, Boze po co takie kobiety rodza dzieci??? A moze ona cie naprawde kocha tylko z niemocy i zalu czsami jej nerwy puszczaja i tak sie zachowuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergte
spróbuj załatwić sobie rentę (nie to żebym się znała), może zapomogę... zawsze to będzie jakieś źródło dochodu matka całe życie nie może cię utrzymywać, już wyraźnie ją to przerasta, i finansowo, i psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli lekarz zapisal
Ci witaminki i diete to raczej nic Ci nie dolega. Piescisz sie ze soba i nie dziwie sie Twojej matce, ze sobie zartuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
slepe kichy toz ona napisala, leki, witaminy i dieta...macie okropne trudnosci ze zrozumieniem tekstu!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Nie napisze co mi dolega , bo nie po to jest ten topic ,żeby mi ktoś przez internet diagnozy stawiał. Ważne ,że sie lecze ,ale potrzebuje też pomocy troche innej niz tylko danie pieniędzy na leki , ktore zreszta wcale tak duzo nie kosztują. Mamy mało pieniedzy ,ale nie aż tak mało żeby jeść świnstwa. A ja , mimo ,że choruje to ciągle jem jakies zupki chinskie,kanapki itp., bo moja matka uwaza ,ze to mi wystarczy. Napisałam bardziej ,żeby sie pożalić niz żeby rozmawiac o chorobie. A dokładnej diagnozy nie mam , bo wyniki sie pogarszają i nie wiadomo co z tego wyjdzie..Jestem młoda i lekarz mówił ,że jeśli coś ma być to pewnie znaczace objawy wyjda w przeciagu najblizszych 5lat ,a narazie trzeba obserwowac , leczyc objawowo i czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Będe sie starała o rente. Wiem ,że ona mnie kocha i własciwie pieniedzy też nam nie brakuje na przezycie , nie jestesmy zadłuzone, tylko że jej sie chyba nie chce, wydaje mi sie ze zaprzepaściłam jej marzenia o córce - studentce , która odnosi same sukcesy. Widać ,że sie mnie wstydzi i nawet za bardzo nie interesuje sie co mi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffggfgfgggg
masz stwardnienie rozsiane? jaki masz kolor oczu?-to chyba mozesz napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze sie znajda debile na forum,nie przejmuj sie tym. To naprawde Ci wspolczuje, ze nie masz oparcia w matce. A nie ma mozliwosci zeby lekarz porozmawial z twoja mama i wytlumaczyl jej co i jak?? No i wlasnie czy nie masz kogos innego z rodziny,kto moglby Ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
boli ale coz sa ludzie i ludziska, moze ja to wlasnie rpzerasta, boi sie o Ciebie ale tego nie okazuje. Ja tezejstem zawsze skryta, zlsozcze sie na innych ale ich kocham, na domiar tego zmagam sie z nerwica i innymi chorobami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieowefa
ja mam zielone....czy mam stwardnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieneieneieneki
mam niepelnosprawna przyjaciolke ktorej matka tez sie wstydzi.dziewczyna ma prawie 30 lat a ja matka z nia gdzies wychodzi to idzie o kilka krokow przed lub za nia,i wciaz drze na nia morde zeby ta szla do pracy jakby w naszym kraju byla praca dla nielepnosprawnych...ona jest o kulach a gdzie mozna znalezc prace dla niepelnosprawnych o kulach w naszym kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
gergete - a co to jest "Creuzfelda-Jacobsa"? za duzo kawy pijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Stwardnienie rozsiane też podejrzewają,ale to wszystko domysły.Dopiero ten nowy lekarz ma mi robić dokładniejsze badania itp. Nerwicy też już sie nabawiłam ,ale to własnie przez te objawy , cały czas sie boje że jak wyjde to beda mi sie trzesły rece, bede mdlała itp. Dlatego coraz mniej wychodze. Oczy...hmm..takie niebiesko-zielono-szare:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieneieneieneki
całkowicie czarny kot gergete - a co to jest "Creuzfelda-Jacobsa"? za duzo kawy pijesz.jak nie wiesz to wpisz w wyszukiwarke ale ludzie w tym kraju tepi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twojej mamie przydalaby sie psychoterapia,a probowalas z nia rozmawiac co czujesz i dlaczego tak sie zachowuje w stosunku do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Z mamą miałam zawsze dobry kontakt ,ale tylko w takich "głupich" sprawach jak chłopacy , szkoła itp. Jak tylko doszły poważniejsze problemy ze zdrowiem to sie przestała do mnie odzywać na 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Próbowałam rozmawiac,ale ona mówi tylko "nie Ty jedna chorujesz" , jak mnie boli głowa (mam bardzo silne bóle klastrowe) to mówi ,że ją też boli i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd jestes
warto by było znalezc jakas przyjazna dusze i sie zaprzyjaznic jak w Twoim miescie sa jakies duszpasterstwa akademickie to na pewno jest tam duzo życzliwych osob,ktore chcialby by Ci jakos pomoc,chociażby dotrzymaniem towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Córka...
Jestem z małej miejscowości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffggfgfgggg
dlaczego chłopaki do głupia sprawa? moze facet ci jest potrzebny ,napewno by cie pozytywnie nastrajał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×