Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kefirek

BUTLA i PIERŚ - Nie lada wyzwanie - HELP!

Polecane posty

Jestem mamą 2 miesięcznego Maluszka. Do tej pory był karmiony piersią, przybierał pięknie. Urodził się w 36 tc, więc miał sporo do nadrobienia. Niestety przedłużała mu się żółtaczka. Pani doktor kazała odstawić go od piersi na 2 dni i kontynuować leczenie farmakologicznie, żeby poziom bilirubiny spadł. Na całą systuację nałożyła się również dość spora sytuacja stresowa, skutkiem czego ilość mojego pokarmu zmalała. Od tej pory dokarmiam go mlekiem modyfikowanym. Malec poznał smak butelki i czasami zdarza się, że nie chce ssać piersi. Pręży się, wygina w łuk, bo mleko nie leci tak jak dawniej. Co mam w takiej sytuacji robić? Odciągać pokarm i podawać mu butelką? Nie mogę patrzyć, jak on się męczy, a przez to wszystko mamy rozregulowany cały dzień. Dodam, że moje piersi po nocy bywają nabrzmiałe - wtedy pije, ale w ciągu dnia idzie nam to opornie - najczęściej połyka dużo powietrza. Płacze, że aż się zanosi... I tak w kółko... Co robić? Od pediatry powiedziałam się tylko tyle, żeby karmić na żądanie, a pokarm wróci, tylko jak??? Mały nie śpi twardo, kiedy jest na piersi, każdy szmer go budzi (wcześniej tak nie było). Pampersy też wydają mi się o wiele lżejsze - chyba nie sika tak dużo jak wcześniej. Dziewczyny, co zrobiłybyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz możliwość odciągania pokarmu to to rób, po co macie się oboje stresować. Wiadomo karmienie piersią jest wygodniejsze, ale nie o to chodzi. Z tego stersu może Ci zabraknąć pokarmu, a tak to chociaż z butelki maluch dostanie Twój pokarm. Możesz łączyć Twój pokarm z mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 2. Obydwie z Nuka (z airsystemem). Probowałam też z aventu i lovi, to okropnie łykał powietrze i pluł bokami. Myślisz, że mu teraz jest za dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia>>> uważasz, ze mozna mieszac oba mleka? Jesli więc Mały wypija 120ml, to np. robie mu porcję 60ml lub 90ml i uzupełniam swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak możesz. Jak przechodziłam kryzys laktacyjny to byłam w poradni i tak mi powiedziała konsultantka. Tak też robiłam. Możesz łączyc każdą ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirku ja tak robiłam. odciągałam 40 i mała wypijała a potem dorabiałam 60 sztucznego i dojadała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa, ja w desperacji, chyba tak zrobie. Jak pytałam o karmienie z butelki moim pokarmem, to lekarka tylko pokrecila znacząco glowa, jakbym byla wyrona matka, ale to nie moze trwac w nieskonczonosc, bo mnie trafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosian>>> Dzięki! Wyobraź sobie, że moja polożna srodowiskowa powiedziała mi, że tak nie mogę robić, bo to jest równoznaczne z odstawieniem małego od piersi :( No i się tak męczymy juz przeszlo 2 tygodnie i jest coraz gorzej :( ... juz laktator wyparzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast łączyłam oba mleka w jednej butelce. Tylko muszą mieć tą samą temperaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Nie męcz sie kochana i nie stresuj, tyle ile mozesz to karm piersią a resztę dokarm butelką, tylko właśnie jest taka zasada, najpierw pierś potem butelka. Ja karmię mieszanie 3,5 miesiąca, trudno, zawsze tego mleczka z cucusia chociaż troszkę zje.Nie bede głodzic dziecka, teraz co słyszę to bardzo dużo kobiet ma mało pokarmu i dokarmia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czym przechowuje się pokarm naturalny? Ile moze stac w lodówce w warunkach domowych? Mozna go mrozic? Jak dlugo moze stac w zwyklym zamrazalniku? (jeśli chcialabym "zachomikować" na gorsze czasy :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trzymalam w butelce w lodówce - można 72 godziny. zamraża się w woreczkach specjalnych. można trzymać dłuuugo (nie wiem dokładnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie pytanie..........
a potem z tej lodówki to sie normalnie podgrzewa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa, to są worki na mleko, czy takie do mrożenia żywności? (innej niż mleko ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie na mleko kobiece, w aptece sie je kupuje, można tam opisać z kiedy to mleko jest i ile ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Załóżmy teraz, że udało mi się odciągnąć 60ml. Dokarmiam małego 60ml modyfikowanym. Na opakowaniu jest napisane, że takie dziecko powinno jesc 6 posiłków dziennie, czyli co 4 godziny. Mleko kobiece spala się szybciej, bo jest lekkostrawne. Co robić, jak się obudzi po dwoch godzinach glodny? Ponownie proba karmienia, sprobowac przystawic go do flaka, kolysac, a moze herbatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam taka samą sytuację jak Ty, z tą tylko różnicą, że córka urodziła się w terminie. Po urodzeniu w szpitalu była 10 dni, bo miała żółtaczkę i zakażenie układu moczowego. Karmiłam ją piersią, ale nie byłam w stanie siedzieć w szpitalu przez całą dobę więc zaczęli ją dokarmiać butelką. Też miałam stresa, bo dzień przed wypisem małej okazało się, że ma złamany obojczyk... Brak słów, ale tu nie o to chodzi. Po powrocie do domu karmiłam małą piersią i butelką i przyznam się, że czasami miałam dość takiego karmienia i już chciałam przejść tylko na butelkę. Na szczęście moja teściowa delikatnie mnie naciskała, żebym jednak próbowała z piersią. Znajoma poleciła mi do picia herbatkę Hipp dla kobiet karmiących, piłam ją 2 x dziennie po 1 szklance, zawzięłam się i po miesiącu karmiłam już tylko piersią. Mała ma teraz 6 i pół miesiąca i nadal mam pokarm i ją karmię. Tutaj bardzo ważna jest cierpliwość, najpierw pierś i w razie głodu maleństwa butelka. Po pewnym czasie powinnaś mieć dosyć pokarmu, żeby dziecko się najadało. życzę powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Carmen. Herbatka z hippa jest na stanie juz od dawna ;) Tyle tylko, ze ten Nicpoń się na cyca obraża skutecznie :( Jest to dla mnie dziwne, gdyż ja rozpoczełam karmienie piersia dopiero w 17 dniu po porodzie, bo Mały przeszedl bardzo silna infekcje pluc i byl leczony. Nie mial szczegolnych klopotów z przejsciem z butelki (z moim mlekiem) na piers. Czyżby się wycwanił? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się faktycznie wycwanił, bo z butli to się lżej pije... Ja w ogóle nie mogłam odciągnąć pokarmu laktatorem, dlatego uparłam się na pierś i zupełnie zrezygnowałam z butelki i mleka modyfikowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirku mogę Ci jeszcze z doświadczenia polecić taką buteleczkę medeli sns. Wlewasz do niej mleczko, z tej buteleczki wychodzą dwa dreniki, które przyklejasz do piersi i mały ciągnie pierś i jest jednocześnie dokarmiany oraz stymuluje pierś do produkcji pokarmu. U mnie się sprawdziła. Kosztuje ok. 60-70 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak probowalam. Niestety byl marudny przez wiekszosc dnia... i w nocy nie spal. Twoja Julka tez byla na pocztaku taka marudna? Jesli tak, to ile to trwalo zanim sie ustabilizowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, jeszcze o takim czymś nie slyszalam. Zaraz wpisuje w net i czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się dokładnie nazywa system wspomagania sns. Podam Ci stronę sklepu gdzie możesz to kupić www.sklep-med.pl i poszukaj w artykułach firmy Medela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka przez pierwsze pół roku spała bardzo niewiele, zwłaszcza w dzień, noce byłe troszkę lepsze, byłam tym wykończona a jeśli chodzi o produkty Medela to słyszałam o nich w szkole rodzenia, kupiłam sobie nawet takie plastikowe osłonki na piersi, byłam z nich bardzo zadowolona, więc może warto spróbować z Medelą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kerirek, a mnie pewnie tu zlinczują, ale ja bym powalczyła o pokarm...ja miałam straszny kryzys, po tym jak Maciuś dostał butlę w weekend (z moim odciągniętym mlekiem) i nie chciał cyca...stresowałam się, pokarm zanikał....ale za radą położnej i internautek zaczęłam odciągać laktatorem PO każdym karmirniu po 20 min z każdej piersi stopniowo zmniejszając ilość minut choć nie leciała ani kropla!! piłam mnóstwo wody i karmiłam mimo, że mały się prężył, płakał a ja z nim..To trwało jakieś dwa tyg...teraz je chętnie z cycusia, laktacja się zwiększyła. W weekendy jak jestem w szkole dostaje moje mleko z butli a potem chętnie wraca na cycusia...spróbuj przez tydzień - dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie wypil z cyca nic. Sciagnelam pokarm. Wypil z butli wszystko co sciagnelam 80ml i doprawil butla - 45ml. 😭 a cyca niet... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja może jestem wyrodną matką albo jestem za leniwa.... ale poszłam na łatwiznę i nie ściągam laktatorem... daję małej cyca kilka razy dziennie a ona i tak zjada 6 razy dziennie butlę 120 ml. wiem, ze mogę miec tylko do siebie pretensje, ale jakoś pozbyłam się wyrzutów sumienia. czas poświęcony wczesniej na sciaganie laktatorem poswiecam jej na zabawę a dzięki przespanym nocom (na butli dzieci świetnie śpią) jestem wypoczętą, zrelaksowaną i szczęśliwą mamą i szczerze powiem, że wkurwia mnie ta nagonka na karmienie piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój Franio to dziwne dziecko. pomimo tego że na początku dokarmiałam butlą z mieszanką, albo własnym mlekiem - miałam problem z piersiami, on za słabo chwytał i robił mi wielkie rany - teraz je pierś idealnie. nie wiem każdy mi mówił nie dawaj butli bo cyca nie będzie chciał a tu proszę :) nadal daje butlę, bo podaję mu probiotyk który rozpuszczam w ściągniętym mleczku, co więcej ściągam ok 30-40 ml daję butlę, jak krzyczy to wtedy pierś i nie ma ŻADNEGO problemu z chwyceniem czy tym że pije niezbyt chętnie :P ja nie wiem. z butli baaaardzo rzadko się zaksztusi a jak pije z cycusia to zdarza mu się to często. może po prostu ja mam taki duży wypływ mleczka :P na zwiększenie laktacji pomaga: picie dużej ilości płynów, ciepłe okłady na piersi, przystawianie malicha tak często jak tylko sie da, ściąganie mleka po karmieniu, podawanie najpierw piersi a potem butelki. oczywiście jeżeli chcesz to walcz o laktację, chyba ze masz dość to przejdź na butlę. dla dziecka lepiej jak będzie karmione butlą i będzie miało spokojną wypoczętą mamę niż jak będzie na cycku i mama ciągle zła i zmęczona będzie. ja wygrałam walkę o laktację i o chwytanie piersi, ale ja to zdesperowana byłam :P mały ma skazę białkową i zapewne nutramigen by dostał a ja nie chcę mu tego dawać więc się zawziełam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×