Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikusiatylo25

Czy jest dalej w to brnąć?

Polecane posty

Gość mikusiatylo25

Podejrzewałam że jestem w ciąży, gdyż zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Mój kochany jest Duńczykiem nie wiedziałam co robić cale popołudnie przepłakałam(byłam już w Polsce), wysłałam mu smasa o treści: (jestem w ciąży, dlaczego mnie tak urządziłeś, na pewno usunę tą ciąże), dodam tylko że zabezpieczaliśmy się prezerwatywą myślałam że zrobił mi dziecko wbrew mojej woli. Po rozmowie na jednym z komunikatorów , to on myślał że ja chce go wrobić w dziecko.Rzuciłam hasło o usunięciu ciąży celowo, myślałam że będzie mnie odwodził od tej decyzji, on tylko powiedział, że kocha mnie i co cokolwiek nie postanowię będzie stał za mną. Nie wiem może nie potrzebnie mówiłam o usunięciu tej ciąży, może wtedy sobie pomyślał że jestem jakąś straszną kobietą, albo było mu to na rękę, w każdym razie na drugi dzień w czasie rozmów ze mną zmienił front, bo spytał z kim i ile razy spałam, czy oprócz z nim jeszcze z kim kol wiek spałam. Padły takie też hasła ze :nawet jak jestem w ciąży nie z nim to ze żebym się przyznała bo on mnie i tak kocha(chciał chyba usilnie upewnić się że to nie jego dziecko). Potem padło hasło z jego ust, że : lepiej dla mnie i dla ciebie będzie jak to nie jest ciąża tylko pomyłka. Koniec końców chyba był nie do końca przekonany, ze to nie jego dziecko bo powiedział że nie zostawi mnie na lodzie, i jak skoro nie chcę mieć dzieci to pomorze mi załatwić skrobankę u siebie, bo ważne jest dla niego moje zdrowie a w Polsce jest to nie legalne a zarazem niebezpieczne dla zdrowia. Na szczęści to nie była ciąża, nie wiem co o tym wszystkim sądzić rozum mi podpowiada, że on chyba mnie nie kocha bo gdyby tak było to pewnie odwodził by mnie od usunięcia tej ciąży.Być może to ja niepotrzebnie wypaliłam o usuwaniu tej ciąży i to go do mnie zraziło albo już nie wiem. Na dzień dzisiejszy utrzymujemy ze sobą kontakt przez komunikator, staram się do niego pisać, chłodno i z dystansem. Miałam ochotę uciąć tą znajomość ale wracam do Dani a tam nie chcę być sama, tylko czy jest sens to dalej w to brnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkammy
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedactto dalas
bo przeciez to nie ty dalas dooopy tylko sama sie dala?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusiatylo25
Czy ja twierdze, że z nim nie spałam, tak spałam z nim bo ko kochałam a raczej wciąż kocham. Ja zastanawiam się tylko czy ten facet jest tylko ewidentnym palantem, czy ja zbyt dużo namieszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiczekmotylek
Daj sobie spokój z tym gościem, on cię nie kocha i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×