Jestes dosc atrakcyjna dziewczyna ...

od prawie 4 lat, jestes z jednym i tym samym chlopakiem, bardzo go kochasz, mimo wszytsko ... Bo nigdy nie ejst idealnie ... on lubi Cie sobie olac, czesto woli klegow i gadrzety, przez co Ty tez zaczynasz czuc sie taka jeo dawno nabyta zabawka. Jestes osoba delikatna, nie chcesz byc bez niego . Wszelkie wczesniejsze sytuacje,mimo jego zlych zachowan , nie swiadcza jednak o tym, ze on Cie nie kocha, ale jednak, czasem mioglby pokazac, ze Ty sie dla niego bardziej liczysz. Czujesz sie taka osamotniona, mimo tlumu ludzi, na ktorych nie warto liczyc. Zaczynasz tracic swoje wartosci,malejesz... Twoj chlopak nie przepada za rpzmowami, jest zimnym typem...(wiele by wyjasniac) Gdy zaczynasz z nim rozmowe, alebo wypowie sie krotko i odepchliwie, albo jest zniechecoony "o rany co znowu" wiesz ze go to denerwoje, ale Ciebie bardzie boli. Niby jest ok, ale czuejsz sie niedowartowsciowana, nie w sensie fizycznym, a psychicznym i uczuciowym ... Co robisz, gdy zauwazasz, ze zaczynaja sie Toba interesowac, tak samo atrakcyjni mezczyzni ? Ci ladni, i Ci mniej ladni, a fajni ? Moze warto czasem z nimi porozmawiac, mimo, ze nadal myslisz o tym jednym, ktory nie rozumie nadal, ze Takie granie na uczuciach ludzkich to gorzka rozpacz. To keidys sie skonczy - tak sie dlugo nie da :(

nic nie działa na faceta bardziej niz inny facet adorujacy jego kobietę. jeśli umówisz się z innym na spotkanie, a tamnten wogóle nie zareaguje, to znaczy ze nie warto tego ciągnąć. A jeśli zareaguje to też pomysli na przyszłość że o kobiete trzeba dbać zeby nie pomyślała o szukaniu innego;)

tak walentynko , racja :) a gdy ta struna sie oprzeciagnela, chcialam by byl zazdrosny, wiec wymyslilam z siostra ( bo chce nas ratowac, starsznie mi zalezy) tajemniczego wielbiciela ,od ktorego dostalam kwiaty:) oj byla zazdroscstarszna :) nic wiecej nie wymysalam. Powtem zaczlei dozywac sie prawdziwi ;/ niespodziewanie, raz dalam koledze nr. tel. ale bojac sie ejgo reakcji, bow iem, ze byloby strasznie, amelismy zle dni, pwoiedzilam mu z enie wiem kto to, i ze nie dwalam nikomu nr. potem z kolega pogadal. Dla mnei to nic nie znaczylo podalam mu nr. bo bardzo mnie o niego prosil;/ wiem, ze olaplabym go ak samo jak kiedys :) a na zandna proponowana kawe czy herbate bym nie poszla.Teraz jest wszytskomoja wina . Odgrywa sie nawet siedzac w szpitalu, pisze ze mna i naglemowi, ze musiisc bo ma goscia, dajac mi do zrozumienia ze klezanki przychodza d niego, przy naszychrozmowac drwi sobie z mnie , smieje sie. Latalam z anim przeprosilam, ale on twierdzi, ze to nie wystsraczy. Ale ja przezcale 3 lata sie staralam o zwiazek, juz mnei to wykonczylo, nie moge sie ponizac. On moim bledem chce zatuszowac swoje wczesniejsze zachowanie ;/ to mnie boli

pustuło:o

sama chyba widzisz, ze nie ma już czego ciągnąć :o rozmowa jest najważniejsza, a jeśli jej u was nie ma to po cholere się kisić w tym zwiążku..

Jesli ci sie facet znudził to go zuc , piszesz to bardzo subiektywnie przeciez on tez moze sobie znajsc kogos innego rownie atrakcyjnego jak ty?) On nie ma sie o co obrazac , moze miec pretensje jedynie do tego ze w ten sposob dalas mu do zrozumienia ze czegos w tym zwiazku ci brakuje,