Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dejlla sanok

jak wyglądały u was spotkania klasowe po latach ?

Polecane posty

Gość dejlla sanok

bo mnie takie czeka mam parę pytań czy byłyście zawiedzione, zaskoczone, czy dobrze ludzie wyglądają ? czy szpanują na spotkaniach, kto nie przychodzi na takie spotkania i dlaczego ? wstydzi sie siebie ? ogólnie są udane czy to już nie to samo co kiedyś, każdy ma swoje życie i sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BluBelle
Moje spotkanie klasowe po 23 latach ( od podstawowki) bylo fantastyczne. Siedzielismy do zamkniecia lokalu. Tematow nie zabraklo. Nikt nie szpanowal, normalne dyskusje o zyciu. Kolezanki wygladaly fajnie, zadbane kobiety, eleganckie. Kolegow niektorych w pierwszej chwili nie poznalam. Ale najwazniejsze, ze atmosfera byla swietna, nawet wsrod tych, ktorzy w szkole sie nie lubili. W sumie przyszlo 14 osob. Zamierzamy zrobic powtorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Ja stwierdziłam że chyba ich wszystkich kocham. Czuliśmy się jakby się czas cofnął. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejlla sanok
napiszcie jeszcze coś bo ja się zastanawiam czy pójść chodziłam do Liceum Medycznego wszystkie koleżanki to bardzo eleganckie szczupłe zgrabne kobiety wygląda na to że są zamożne, tak po zdjęciach widać, wycieczki itp A ja jestem normalna, nie bogata , nie wiem czy nie wyjdę na jakąs najgorszą :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo swietnie
20 lat po maturze, byli wszyscy panowie (prawie) i wiekszosc pan. Panowie szczupli, niewiele sie zmienili i niektorzy wygladali jak chlopaki 20 + a nie 40 letni. Jeden wylysial, ale zaden nie byl brzuchaty, a ten co osiwial to blondyn i nie widac bylo roznicy jesli chodzi o kolor wlosow, bo mial jakby "siwy blond" ;-) Panie: wszystkie z wyjatkiej jednej przytyly od czasow matury, ale nie wszystkie byly grube, raczej zadna otyla nie byla tylko mialy duze brzuszki lub drugie podbrodki. Jedna za to byla szczuplutka i zgrabniutka jak nastolatka - dokladnie taka jak byla tez w liceum, po prostu nic jej sie figura nie zmienila mimo urodzenia dzieci i 20 lat minelo przeciez. Podziwu godna, twarz tez jak u 20stki (brak zmarszczek i obwisow), ale zawsze dbala o siebie i byla kiedys tzw "klasowa" a nawet szkolna "gwiazda"... Inne panie tez jakos na twarzy wiele sie nie zmienily choc niektore wygladaly na bardziej zmeczone zyciem niz inne --- ktorys z panow skomentowal, ze z wygladu wygladaly starzej tylko o 10 lat a nie o 20 i zgadzam sie z tym... no a najwazniejsze, ze atmosfera byla przemila, wesolo i zadnego szpanu, nikt nie pokazywal domow, moze ktos mial zdjecia dzieci, nikt nie mial fotek wspolmalzonkow czy slubow, nikt nie szpanowal samochodem (wiekszosc nie miala, bo troche sie wypilo i trza bylo zamawiac taxi ;) Ludzie prawili sobie szczere komplementy na i po spotkaniu i wrazenia byly naprawde SUPER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasowe spotkanie dopiero przede mną podzielę się wrażeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaliczyłam dwa
ja bylam na takim 24 lata po podstawówce i sama je zorganizowałam i było super.Atmosfera świetna,nikt nie szpanował,normalni ludzie jedni przytyli i postarzeli sie inni wyszczupleli i wygladają odlotowo.Najwzniejsze ,że wciąż bylo o czym rozmawiać ,na luzie i bez jakis tam wynaturzeń typu jak byłam w Egipcie....nie,nie bardzo sympatyczne rozmowy o życiu,oczywiscie tańce i spiewy super.Na drugim 20 lat po maturze też byłam ale atmosfera drętwa.Każdy o swoich osiągnieciach zawodowych pieprzył,klasowe niedorajdy pokończyły studia i wyśmiewały na spotkaniu klasowe kujony niby żartem ale....okropnie niesympatyczna atmosfera.Jak więc widzisz wszystko zależy od ludzi :)Niemniej idź na spotkanie bo inaczej nie przekonasz sie czy wart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 lat po maturze
Przyszło 12 osób , nawet nie polowa. Wszyscy niby ci sami a nie ci sami . Szare myszki wypiekniały , gwiazdy sa gwiazdami nadal . Figury rózne przewaznie sie przytyło tu i tam . Oczywiści byla taka co szpanowała, wyjazdami , młodszym partnerem , kasa . Szybko została zgaszona. Nie wiem jakie były powody , że ktoś nie przyszedł. Trudno powiedziec . Może dlatego , że grono było małe ,było bardzo fajnie , spotkalismy sie juz 4 razy . W róznych konfiguracjach , zawsze w milej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 podstawowki - spotkania super ogolniakowe - takie sobie nikt nie szpanowal normalne rozmowy tak jakby nie bylo w ogole przerwy w spotkaniach z ogolniaka spotykamy sie co 2-3 miesiace ale są to spotkania nie klasowe tylko osoby z LO , tacy co to nadaja na tych samych falach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazmagorie
a ja nie chce miec ze swoja klasa nic wspolnego i nie przychodzę na zadne spotkania. ciesze sie, ze chociaz wam sie podobalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belamija
generalnie ludzie sie nie zmienili,ci wredni nadal sa wrednymi,i ok po latach bardziej zgoszknieli.. co mnie osobiscie dotknelo to ze zostalam wysmiana i sponiewierana za ze wyjechalam za ocean i uczciwie sie dorobilam nie" brzucha"-bynajmniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belamija
i ten wszedobylski jad,dogadywanie,bo wglowie im sie nie miesci ze ktos wyjechal,ma meza i mimo swoich 30 lat nie chce miec dzieci bo ma inne priorytety w zyciu! policzkiem dla nich bylo to ze masz studiuje zagranica na studiach medycznych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przychodza ci co chcą
wiec sa bardzo serdeczni, milo wspominam, z roku na rok fajniej, najpierw bywalo troche szpanu( zwlaszca na spotkaniach ze studiow)- kto gdzie pracuje, jaka bryka jezdzi, a z czasem okazuje sie, ze najwazniejsze jest zdrowie, rodzina i przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belamija
nie wiem,ludzie potrafia byc zawistni!a co ja bede tlumaczyla,ze nie chcialam zajsc w ciaze w wieku 18 lat abym w zyciu cos osiagnac(a nie patrzec sie z boku i zazdroscic ze"ta sie dorobila")?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmrtrew
ja bylam 10 lat po maturze, bylo fajnie ale to juz nie byli ci sami chlopcy :D 90% zonaci i dzieciaci :) ogolnie bylo fajnie zwlaszcza gdy moj ex ktory mnie zostawil po 5 latach ryczal mi do rekawa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie spotkanie bylo tylko raz,niby fajnie,ale potem juz nikt nie zabiegal o kolejne,takze nie wiem w sumie jakie bylo. Spotkanie samo w sobie bylo zabawne,posmialismy sie,powspominalismy,ale tak naprawde to tylko na temat szkoly gadalismy,nikt sie raczej nie przechwalal niczym,wiec i tematy do rozmowy szybko sie skonczyly,i chyba kazdy doszedl do wniosku,ze nie ma sensu sie spotkac ponownie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belamija
wogole porobily sie grupy i temat glowny"kupki,soczki i pampersy"!no jezu mlode kobiety a w glowie tylko jeden temat,a przeciez mozna odbiec od tematu i porozmawiac o czyms innym! --------------------------------------------------------------------------------------------------------- a mojej znajomej "zawistna osoba"nie mogla przebolec ze dziewczynie sie powodzi wykradla zdjecia z n-kl.i wydrukowala je z kesliwymi-prymitywnymi komentarzami i wyslaly w formie listu do domu!tacy potrafia byc ludzie! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snobka30
wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adej
Doładowania telefonu za oglądanie reklam ! Dostałem to od znajomego, który już w tym zarabia długi czas i okazało się ze to działa, bo już sam zgarnąłem kilkanaście doładowań na telefon a działa to we wszystkich sieciach komórkowych! Najlepsze jest to, że nic nie ryzykujesz, nic nie płacisz a wręcz przeciwnie! Oni Dają Ci dają doładowanie za 5zł za zdobycie 100 otinek. Wystarczy tylko założyć konto na https://www.otineo.com/app/register aby założyć konto jako "Numer telefonu osoby polecającej" podaj "48 785934364". Później żeby aktywować konto zadzwoń z numeru telefonu na który zostało założone konto na nr "22 2053944" gdzie usłyszysz "twoje konto zostało aktywowane" Rozmowa trwa 6 sekund i mnie to wyniosło 6 groszy bo stawka rozmowy jest wg operatora. No i teraz siadasz przed komputerem i tylko klikasz w reklamy... Osobiście polecam bo można sobie doładowywać konto za oglądanie reklam ! Portal jest bardzo łatwy w obsłudze, wszystko po polsku i w ogóle... Gdybyś miał jakieś wątpliwości czy pytanie to pisz na gg: 5781671 oraz e-mail: otineo.com@gmail.com UWAGA! Zakładając konto wg tej instrukcji nie tylko zaczynasz zarabiać ale także wspierasz Rodzinne Domy Dziecka funkcjonujące w całej Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie wybieram bo nie lubie mojej klasy, zreszta o czym mialabym z nimi gadac.. od zakonczenia podstawowki, tzn gimnazjum minelo 7 lat - duzo dziewczyn ma juz dzieci, wiekszosc to wpadki ale panosza sie na n-k jakby to byl zaszczyt wpasc w wieku 17-18 lat i nie widywac tatusiow tych dzieci.. ja mam swoje zycie, jestem niezalezna i nie mam zamiaru gadac z nimi o smoczkach, kupach i pierwszych zebach. Dzieki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humorzaste inaczej maupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony 35
Jestem zadowolony- najbardziej z finału o 3 nad ranem.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie z podstawówką - po 18 latach. Było super - nikt nie zgrywał ważniaka. Pochlaliśmy tak że nie mogłam dojść do domu :). Spotkań było 3 - co kilka miesięcy. Na ostatnim niestety nie byłam - ciąża a żal by patrzeć jak inni się bawią a ja nie bardzo mogę - zgrożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artie_93
Mi na poczatku sie nie podobalo, bo mialem wrazenie ze kazdy kazdego obgaduje... ;-/ Ale potem sie troche upilem i wszystko mi pasowalo. ;-D A spotaknie bylo po 2 latach.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorganizowałam spotkanie po 18 latach.Spotykamy się w restauracji, niezobowiązująco co znaczy,że każdy przychodzi ubrany jak chce, zamawia co chce i siedzi z nami tak długo jak może i ma ochotę :) Jestem zadowolona, ponieważ moja klasa liczyła coś około 28-29 osób.Stawia się na dzień dzisiejszy-spotkanie za tydzień-jakieś 25 osób.Do wszystkich telefonowałam na spółkę z koleżanką, większości nr mieliśmy, ale były i takie osoby, do których trzeba się było "dostać" przez sąsiadów :) Zaskoczeni pozytywnie, tym bardziej, że od nikogo kasy nie ściągałam,po to by robić jakieś rezerwacje...Wydrukowałam dla każdego osobiście podziękowania za przybycie na spotkanie klasowe.Jestem bardzo zadowolona! :) Jedno co mnie martwi, to pogoda.Nie będzie za ciepło, a miejsca mamy na dziedzińcu restauracji... Jak będzie napiszę za jakiś tydzień.Jestem pozytywnie nastawiona.Uważam,że jeśli poprowadzi się rozmowę w dobrym kierunku, można bawić się wspaniale :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak ..
z podstawówki nikt spotkania po latach nie zaproponował. A ze średniej podobno były plany, ale z tego co wiem to nie doszły do skutku. Piszę podobno ponieważ ja z byłymi klasami nie utrzymuję kontaktu, tyle co przeczytałam na klasowych stronach. W średniej szkole to przez pierwsze dwa lata to miałam nawet całkiem sporo koleżanek ale potem w ostatniej klasie wszyscy się ode mnie odwrócili..., więc nie mam powodu żeby się pchać tam gdzie mnie odrzucili. W podstawówce miałam 2 bardzo bliskie koleżanki i jednego kolegę, ale jakoś tak nie zalogowałam się tam bo za bardzo mi serce wali na samą myśl o jakimś żywym kontakcie. Nie wiem to wszystko to chyba nie na moje nerwy. Za bardzo wszystko przeżywam. Boję się że po tylu latach to nie miałabym tym ludziom już nic do powiedzenia, że byliby dla mnie zbyt obcy. Nie jesteśmy już tacy jak byliśmy kiedyś i nie łączą nas od lat żadne wspólne sprawy. Kiedyś to była szkoła, codzienność, a teraz już tylko bardzo odległa historia. Ale na zawsze pozostaną w mojej pamięci, chcę ich zapamiętać takimi jakimi byli wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas wszystko sie udalo, wybralismy miejsce w naleczowie, bo jestesmy z okolic, znalezlismy fajny hotel Łubinowe Wzgórze, jeśli byście potrzebowali kontaktu, to wszystko macie na stronie http://lubinowe.pl/, spotkamy się tam na pewno jeszcze raz, tylko za jakis czas ;) oczywiscie rozmów nie było konca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PO 41 latach spotkaliśmy się BYło to wspaniale ,wzruszające spotkanie Wspomnienia są historią naszego życia i nikt się nie wstydził własnych życiowych porażek W tym dniu wszyscy zapominają o bólu ,kłopotach Wszyscy są uśmiechnięci TERAZ WE WRZEŚNIU MAMY KOLEJNE SPOTKANIE Spotykamy się bo życie takie krótkie POZDRAWIAM ABSOLWENTÓW Z MROCZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×