Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saszeńka 00

wolę być singielką...dziękuje za miłość-to nie dla mnie.

Polecane posty

Gość saszeńka 00

nie na moje nerwy...mam chłopaka, ale kiedy powspominam miesiace w ktorych bylam wolna, nie myslalam o niczym, zylam swobodnie cieszac sie kazda chwila, a teraz gdy mam jego...czuje ze za chwile bede miala nerwice. Czy jest ktos w podobnej sytuacji? Myslalam ze jest moim rzeznaczeniem, mylilam sie, niech mnie ktos przytuli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszeńka 00
zapomnialam jak to bylo sie kiedys kochana, nie czuje go, ze go mam. Lubie czuc sie potrzebna, a on? nawet nie zabega o mnie, jest jak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbgggggfgh
"Singielką" HAHHA starą panną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulam i Myślę,że porywy serca już nie dla mnie,ale ja to już stara raszpla jestem;)Z miłością tak już bywa,że trzeba też podenerwować się i potęsknić i pocierpieć kiedy się kończy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszeńka 00
tylko, ze u mnie dopiero sie zaczela....kiedy mnie cos nadchodzi, zaczynam czuc, to on cos oschly jest i nie moge sie z nim dogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie jak ty, jestem ze swoim chyba dlatego że boje sie ze juz nikogo nigdy nie znajde. Ale meczę sie z nim, nie ufam mu i jest wiele wątpliwosci, ciągle udaje ze jest ok, a po nocach płacze. jestem głupia, moze kiedys zmądrzeje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
singielka - idealny wybór ...jestem za.... po co Ci facet na stałe a broń boże małżeństwo ....będziesz miała ochotę na sex to znajdzie się nie jeden .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AVASTA
też się tak pocieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
dziewczyny opamiętajcie się i nie pozwólcie sobie na cierpienie przez faceta .....niech faceci cierpią przez Was ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AVASTA
to nie chodzi o to kto ma cierpieć, żyjąc w pojedynke siebie samą skazujesz na cierpienie. Oszukujesz siebie samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszeńka początki zawsze są trudne,dobry związek to sztuka kompromisu.Nie warto na starcie rezygnować z miłości,bo to ona nadaje życiu sens i smak.Może jeszcze nie trafiłaś na swoją "połówkę jabłka",całe życie przed tobą,więc rozglądaj się i szukaj....Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeńka 00 ja też przytulam serdecznie. Życze, abyś była szczęśliwa jako singielka albo znalazła mężczyznę. który nie będzie przyczyną nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
wcale nie oszukuje siebie ....życie jest o wiele ciekawsze jeżeli żyjesz w pojedynkę o z niego korzystasz i nikt Ci nie mówi co masz robić i co jest lepsze dla Ciebie itp. Robisz co chcesz i na co masz ochote.....chcesz faceta to sobie znajdziesz jakiegoś dochodzącego na czas jaki Ci pasuje znudzi Ci się to będzie inny albo wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AVASTA
wiem co mówie, sama jestem sama, zwykle pisze i mówie że to kocham, ale dziś pisze prawda, że to oszukiwanie samego siebie. Ah i ja tutaj mam na myśli prawdziwy związek i miłość - tzw drugą połówke. Bo napewno lepiej być samej aniżeli szarpać się z kimś w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ŻYCIU PIĘKNE SA TYLKO CHWILE... Ja nie chcę byc sama, oczywiście jakby mnie facet zdradził to bym go pożegnała, ale jak nic złego nie robi to co... no zjebanie jest rwać w związku gdy się do nikogo nic nie czuje, ale ja sama jestem w takim i nie wiem co robic. Nie chce byc sama, nie lubie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszeńka 00
dziekuje za mile slowa, jestescie kochani... tak myslalalam, i stweirdzilam ze jest wiele plusow bycia wolnym... nie raz sobie wmawialam ze to on bedze za mna latał, nadskakiwal mi, ale raz w zyciu na 2 lata sotkalam takiego chlopaka,....kolejnym zawsze ja dawalam wiecej niz oni, to tak strasznie boli...:( poki co nie zrezygnuje z niego, bo wiem ze moze dzis jest ten gorszy dzien, ale on o tym wie, wiec dlaczego nie potrafi mnie pocieszyc? ...z ta nerwica mowie owaznie, jest coraz gorzej, ale kto mnie zechce jak nie on?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jajo
bycie singlem ma i plusy i minusy - zależy od podejścia ale nie wyobrażam sobie bycia na siłę z kimś, żeby nie być samemu, horror i na pewno nic dobrego z tego nie wyniknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
dziewczyno rzuć go czym prędzej ....nie możesz sobie wmawiać że on będzie za Tobą latał i czekać aż tak będzie ...lepiej być samą i korzystać z życia a jak się trafi taki co będzie latał za Tobą i ewentualnie nada się dla Ciebie :) to daj mu wtedy szansę żeby to długo udowadniał aż będziesz wiedziała i czuła że to ten stuprocentowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jajo
generalnie zgadzam się z bzyhilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
dzięki a ja jajo ...pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyhila
jak można mieć nerwicę z powodu związku w którym się tkwi i tłumaczyć sobie że to zły dzień a nerwica to niby zrobiła się w jeden dzień hi hi ....to jest chory związek....związek ma Ci przynosić same dobre dni i masz być szczęśliwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvmghjm
to co opisujesz to nie milosc poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszeńka 00
a no własnie nie jestem...dzis nie. powiedzial ze zadzwoni o 21, juz minelo troche i cisza... czuje sie jako osoba drugoplanowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan z wąsami
ja cie przytule ty k u rwo, tylko zdejmij majty i się wypnij, to ci pokaże co to znaczy milosc jak poczujesz w odbycie mojego patafiana. suko, giń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz od rzeczy autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karkosik
jarek, dawno nie slyszalem tak prawdziwych i zyciowych slow, masz racje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Furious Dog
Chcesz być "singielką", a jednocześnie chcesz przytulania...hmm//// nie rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm znam to...
ile macie lat ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Furious Dog
Ile by nie było, ja pragnę przytulania I nie jestem singlem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram sie
Jarek 84, cos w tym musi byc, nikt tak nie nasral mi w zycie jak baby (i tu nie chodzi o zwiazki !!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×