Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochę się stresuję

Pierwsze spotkanie z rodziną chłopaka - jak ich rozbroić? Kilka porad proszę...

Polecane posty

Gość trochę się stresuję

W ten weekend pierwszy raz mój chłopak zabierze mnie do swojej rodziny do innego miasta, w jeden dzień będziemy z jego rodzicami i bratem z żoną, a drugiego odwiedzamy jego dziadków. Bardzo się cieszę ale też stresuję bo bardzo mi zależy żeby dobrze wypaść... Macie kilka sprawdzonych porad jak rozbroić rodzinkę chłopaka? Co jest zawsze mile widziane i sprawdzone? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
wiem, że mnie nie zjedzą ;) ale chciałam na przykłąd wiedzieć czy dobrym pomysłem jest dać jego mamie jakis bukiecik kwiatów na powitanie albo czekoladki? i nastepnego dnia babci również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturka
Postaraj się pogadać na osobności z matką chłopaka, ona weźmie cię na "egzamin" - bądź naturalna! Nie siedź jak stara ciotka na kanapie, tylko zaproponuj pomoc w (np) nakryciu do stołu, przyniesieniu jedzenia, zmywaniu. Jak podziękuje - nic na siłę - ważne, że okazałaś się "robotna" Przynieś rodzicom jakiś drobiazg - to już musisz uzgodnić z chłopakiem. Najlepiej coś wspólnego dla obojga, bo dziewczynie nie wypada startować "z połówką" To samo - u dziadków. Koniecznie!!! Dziadkowie to opoka, którą trzeba zdobyć, bo oni pomogą w całym dalszym ciągu Jak u brata jest dziecko - słodycze (jeśli może - uwaga), albo jakaś maskotka - drobna!!! Nie wysilaj się na koszty - bo ocenią cię jako rozrzutnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i tak mniej niż doda
jak ojciec weźmie cię na egzamin do toalety to też musisz wykazać się robotnością :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dorosłego syna i jak przyhcodzi do mnie jego dziewczyna, to lubie gy zachowuje sie normalnie : zadnych kwiatków rodzicom nie zanoś!!!Do stołu ja nie coerpie gdy mi ktos pomaga!! Sama jak synowa pomagałam , nakrywałam, tesciowej wymyłam wsyztskie gary po przyjęciu jej synalka, no i ...byłam najgorsza synową. Siedx z dupą i nic nie rób...Ja tego od synowej nie wymagam. Niczym sie nie przejmuj.Nie jedz na siłę tego co ci nie smakuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietaj nadgorliwośc jest gorsza od lenistwa. Moja teściowa, nie doceniła mojej nadgorliwości. Ja nie wymagam od dziewczyny , zadnej z dziewczyn jakie posiadał pomocy w kuchni. Jak bym cos potzrebowała SAMA BYM POPROSIłA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bądx miła na siłę!!!! Bądź sobą.Bycie miłą na siłę = bycie wredną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolita bonita
POSŁUCHAJ KOBIETO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 IM MNIEJ SIE BEDZIESZ PRZEJMOWAŁA I OLEWAŁA WSZYSTKO, TYM BARDZIEJ CIE POLUBIA. JA U MOJEGO EX TAK SIE STARAŁAM, NAWET JEJ WIELKIE CIASTO UPIEKŁAM, A POZNIEJ I TAK MI POWIEDZIAŁA, ŻE MNIE NIENAWIDZI .A OBECNEJ TEŚCIOWEJ NIC JESZCZE NIE KUPIŁAM OD KILKU LAT I NAWET PALCEM NIE KIWNE I MNIE UWIELBIA:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLITA!!!!! TAK , ja tez sie starałam !! I dupa, teścxiowa mnie po 30 latach zycia z mężem nie lubi...Nic sie nie starać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
no to jak widac nie ma reguł :O a o kwiatach wspomniałam dlatego, że jego mama ma urodziny jakos tak teraz, i Marcin chce jej kupić prezent więc ja pomyślałam o kwiatach albo właśnie czekoladkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do niedawna kupowąłam nawet prezenty swojej teściowej na urodziny i posyłałam przez męza, ze to niby on jej kupił. Przestałam, bo zabrakło mi sił. Ja będe ceniła synowa normalna , życzliwą , szczerą i zwyczajną, bez obłudy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolita bonita
Galantynka WŁAŚNIE!!!! OLAĆ TEŚIÓWKĘ. Moja była niedoszła teściowa, po roku starań, nadskakiwania jej stwierdziła, ze mnie nie akceptuje i nienawidzi!!! byłam w szoku!!!!!!!!!!!! Więc przy następnej teścióce pomyślała... co ja się bede tak starać żeby takie coś na koniec usłyszeć. A figa z makiem. I jestem teraz ukochaną synowa. Dzwoni do mnie, pozdrawia, całuje, przywozi różne drobiazgi z wycieczek, robi nawet na szydełku dla mnie. TRZA SOBIE WYCHOWAĆ TEŚCIÓWKĘ, A NIE ROZPUSZCZAĆ NA WSTĘPIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jest tak, duzo zalezy od naszych partnerów czy jestesmy lubiane. ja nic nie zrobiłam swojej tesciowej , a ona mnie zwyczajnie nie luibiła. Już przywykłam. Swoja synowa będe tolerowała, nawet jak nie bede jej lubiła.Żadnych czekoladek, zadnych prezentów nie zanoś!!!!Złóż życzenia i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolita bonita
Galantynka pewnie jesteś ładna i miła i teściowa jest po prostu zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nasi partnerzy kształtuja nasze relacje z naszymi teściowymi. Nie myj garów, nie pomagaj, ja gdybym cofneła czas nigdy bym juz tak nie robiła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie jestem ani ładna, ani miła, moja tesciowa nie lubiła mnie za to własnie ze byłam brzydka. Ale teraz ja mam juz wiek emerytalny i mi to juz wisi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
ale u mnie to nie wynika z jakiegoś lizidupstwa czy obłudy tylko pomyślałam, że to miły gest będzie... zwłaszcza, że Marcin mi mówił, że jego mama jest taką osobą że do dziś przechwouje wszystkie laurki i drobne prezenty jakie on jej dał jako dziecko, jest bardzo sentymentalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzan _ Żadnych rrezentów ja bynajmniej bym nie chciała od swojej synowej, mnie to prowokuje do wyrzutów sumienia, ze np. ja nic dla niej nie mam , albo powoduje, z emusze sie rewanzować. Nie zobowiązuj jej do tego, proszę Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś swoją synowa poproszę, by nie robiła mi prezentów! A ja swojej tesciowej posyłałam prezenty niby od jej syna.Nie wiediząła chyba ze to ode mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli będziesz dobrym
człowiekiem -to bez tych wszystkich zalotów zdobędziesz jej uznanie. No i przede wszystkim masz dbać o jej syna -to jej skarb który Ci powierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak syn sie ozeni, wyruszę w dal, podrózowac autostopem, albo pieszo, tak zrobię....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
Galantynka - ale ona ma urodziny więc chyba nie musi miec wyrzutów, że nie ma nic dla mnie, zwlaszcza, że dla mnie bedzie miała gościnę przez pół weekendu... zresztą ja nie chcę jej robić żadnych prezentów, to zostawiam jej synowi, ja chciałam dac jej jedynie jakis maly gustowny bukiecik albo czekoladki, przecież to chyba nie jest przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladki? No dobra daj jej te czekoladki :) Trzymaj sie i życze Ci by ona Cie polubiła!!!Spokojnie , z wypowiedzi wynika, że bardzo sie starasz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
Galantynka - tak staram się, bo taka już jestem, zawsze się przejmuję, a jak mi zależy to jeszcze razy tysiąc :) Czyli czekoladki lepsze niż kwiaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym samym temacie na tym samym forum nie ma....czyli co sa dwa watki o tym tytule?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się stresuję
ja na dwóch forach założyłam, bo chciałam jak najwięcej porad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×