Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość faceci to lenie

Faceci potrafią jeszcze zdobywać czy nie.....????

Polecane posty

14:09 [zgłoś do usunięcia] trinity is back "tak, trudno wymyslic cos durniejszego i bardziej zniechecajacego do tegoz kontaktu" Masz racje, bije sie w piersi. Facet powinien dac "niepewność na początku", ktorej domaga sie Autorka tematu i nie odezwac sie w ogole :D :D :D "Podrywanie nalezy do faceta, to on ma myslec jak sie do mnie zblizyc. Uklad odwrotny jest wbrew naturze i ponizajacy dla kobiety." Wbrew kulturze, jak juz. Tyle, ze przestarzalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyzbys nie widzial, ze taki sms jest ZENUJACY?" zalezy od okolicznosci :P "oczywiscie, ze kobieta pokazuje zainteresowanie - tym, ze zgadza sie na spotkanie, ze ubiera sie ladnie, slucha Cie, usmiecha sie i jest generalnie do Ciebie pozytywnie nastawiona." a tego akurat nie wiesz czu autorka mu to okazała :) a podskakujesz :P nieraz na kafe sie okazywalo ze wspowinna tego czy tamtego byla tez kobieta ale oczywiscie zwała winy na faceta zawsze była :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trinity is back "czyzbys nie widzial, ze taki sms jest ZENUJACY?" ja nie wiem ;) bo gdyby Autorka nie chciala utrzymywac kontaktu, facet dal jej mozliwosc zachowania twarzy i splawienia siebie bez tlumaczen ;) to chyba ladnie z jego strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity is back
ja uwazam, ze facet, ktory po randce wypytuje sie: "jak wypadlem, fajny jestem? spodobalem Ci sie?" i to w dodatku sms-em jest zenujacy. Kropka. Te poczatki sa bardzo delikatne, gdy jeszcze nic nie wiadomo i czyta sie wzajemne reakcje z wyrazu oczu, z tonu glosu, i to jest najpiekniejsze. Dla mnie ten pan zachowal sie jak slon w skladzie porcelany (co go jeszcze nie dyskwalifikuje, ale faktem jest, ze romantyzm tych pierwszych chwil ulecial). Co do tego, kto kogo powinien uwodzic, to niech sobie kazdy robi co chce. Ja chce, by facet mnie zauwazyl i staral sie do mnie zblizyc. Uwazam, ze taki zwiazek jest pozniej duzo lepszy i trwalszy. To nie ma nic wspolnego z kultura, ale wlasnie z NATURA faceta. Odbieranie mu przyjemnosci i wysilku "polowania" na upatrzona zdobyc pozbawia faceta meskosci i nie jest dobre dla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ja uwazam, ze facet, ktory po randce wypytuje sie: \"jak wypadlem, fajny jestem? spodobalem Ci sie?\" i to w dodatku sms-em jest zenujacy\" a czytalas co on jej napisał :P cytuję z 1-szej strony :D :P \"Szkoda Ci czasu na uwodzenie i wzbudzanie zainteresowania? Chcesz wszystko miec od razu?\" :P :P \"Ja chce, by facet mnie zauwazyl i staral sie do mnie zblizyc. Uwazam, ze taki zwiazek jest pozniej duzo lepszy i trwalszy.\" a tu masz w 100% racje :) jak sie facet napracuje to potem szanuje :) a nie - łatwo przyszło, łatwo poszło - nachtengel czytaj i ucz sie :D :P \" To nie ma nic wspolnego z kultura, ale wlasnie z NATURA faceta. Odbieranie mu przyjemnosci i wysilku \"polowania\" na upatrzona zdobyc pozbawia faceta meskosci i nie jest dobre dla zwiazku. \" hehe racja, racja hehe dobra spadam-na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity is back
jescze jasniej: gdyby ten gosc przyslal sms-a w stylu "Wybierzesz sie ze mna w przyszly piatek do kina?" to chyba brzmi nieco inaczej niz: "spodobalem Ci sie na naszej randce? Dobrze wypadlem?" W tym drugim przypadku facet robi cos, czego nie znosze, usiluje wyciagnac z dzeiwczyny inforcmacje o stanie jej uczuc, stawia ja w niekomfortowej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k...wa nie wstawilem cytatu: "po spotkaniu napisał do mnie zapytanie jakie mam wrazenia po spotkaniu i czy wogole on ma do mnie jeszcze pisac??" ja takie wrazenia mialem kiedys i po 2 spotkaniach sie spytalem jak gadalem przez tel. czy ona sie chce spotkac czy jakos tak bo dretwa byla. albo powiedzialem ze jak chce sie spotkac to niech zadzwoni :P i zadzwonila po paru dniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity is back
oj, Kwiatek to taka parafraza byla oryginalnego sms-a. Chodzi o klimat wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oj, Kwiatek to taka parafraza byla oryginalnego sms-a" nie filozuj trinity, nie filozuj. diabeł tkwi w szczegółach :P (zgadazm sie ze jakby facet napisal tak jak ty podalas to sie sfrajerzyl :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to lenie
trinity is back no juz myslalam ze jestem sama:) Mam identyczne podejscie do tego jak Ty. Rozumiem gdybym go olewała czy nie odbierala jego telefonow to pytanie jest jak najbnardziej na miejscu.Ale zaraz po pierwszej randce takie pytanie????Wystarczylo ze by mnie zaprosił ponownie odrazu bym sie zgodziła a to przecież coś znaczy. A pytajac mnie jakie mam wrazenia po spotkaniu pewnie czekał na oidpowiedz w stylu było cudownie jesteś taki super i pewnie czeka az go sama zabiore do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przyszły piątek mogę się wybrać z kimś kto mnie nie pociąga, a z tym stawianiem w niekomfortowej sytuacji to już zupełne przegięcie. Pewnie, niech przez najbliższe pół roku facet zgaduje co kobieta miała na myśli, ma duże szanse na powodzenie, zwłaszcza że dopiero się poznają. No ale potem jak się facet zniechęci to laseczka ze łzami w oczach wyśle maila do \"eski\" i będzie prosiła o \"bal\", bo ona nie wiedziała, że facet będzie miał dosyć jej fochów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to lenie
Nie lubie takich facetów koniec kropka.Facet od dawnien dawna musiał podrywać, uwodzić a teraz co???juz nawet tego mu sie nie chce, woli isc do solarium albo do kosmetyczki co?Dla mnie taki facet nie ma jaj i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to lenie
kwiatek jestem poprostu kobieta i tak chce sie czuc, czy ja naprawde tak duzo wymagam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Musiał podrywaC" :D Hehehe, chyba się rozmarzyłaś, podrywal bo chciał i tak zawszze było :D Ale zgadzam się, że dzisiejsza metroseksualna młodzież to z facetami ma tylko wspólny zarost na twarzy. Aczkolwiek jak czasem widze pedałkowato dopracowane bródki i baczki to mam ochote puścić pawia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to lenie - teraz to baby chca tyle ze hej. nie to co kiedys ze grzecznie czekaly z jedzeniem jak pan władca wroci z pracy :P teraz zabawa, nowe ciuchy, wyjazdy do cieplych krajow, itd itp :P ech dobrze ze jeszcze Japonki zostaly :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity is back
faceci to lenie - oprocz calej masy niedowartosciowanych frustratow sa jeszcze normali faceci, ktorzy potrafia sprawic, ze kobieta czuje sie jak kobieta - pozadana i zdobywana. Calej reszcie mowimy "bye". Baczki i brodki nie maja z tym nic wspolnego, wizyty u kosmetyczki tez nie. Wole zadbanego faceta niz takiego z nieleczonym tradzikiem i w przepoconych ciuchach... Odpowiedzialas juz na tego sms-a? Tak sie zastawnawiam, co bym zrobila... Pewnie odpowiedzialabym nie wprost, cos w stylu "dziekuje za mily wieczor :)" i zostawila to. Jak facet chce sie znow spotkac, MUSI wyjsc z inicjatywa i zaproponowac to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, a te \"pożądane i zdobywane\" na wszystkie możliwe sposoby stają sie rozkapryszonymi księżniczkami :D We wszystkim należy znać umiar, a początek każdej znajomości jest trudny i każdemu trafiaja się mniejsze lub większe \"wpadki\" Obrażanie się o takiego a nie innego sms świadczy tylko o niedojrzałości... Widzę, że jesteśmy w różnych kategoriach wiekowych, faceci w moim wieku nie maja trądziku :D I szkoda, że nie widzisz nic pomiędzy metroseksualnym \"mężczyzną\" a przepoconym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinity is back
MS, tak, umiar i rownowaga to podstawa - A Ty robisz ze wszystkich ksiezniczki... Nie ma tu slowa o obrazaniu sie za sms-a, jest tylko dyskusja, jaki ten sms wywolal oddzwiek w adresatce. Jest zdegustowana. Tez bym byla na jej miejscu :O Argument wieku przy wymianie pogladow? No wybacz. To ze podalam przyklad tradziku nie znaczy automatycznie, ze jestem sama pryszczata nastolatka. Jesli juz cos sie liczy, to wlasne doswiadczenie, na ktore sie mozna powolac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek "Ja chce, by facet mnie zauwazyl i staral sie do mnie zblizyc. Uwazam, ze taki zwiazek jest pozniej duzo lepszy i trwalszy." a tu masz w 100% racje jak sie facet napracuje to potem szanuje a nie - łatwo przyszło, łatwo poszło - nachtengel czytaj i ucz sie Czego niby mam sie uczyc? Ja chce byc dla faceta przyjacielem, a nie kaprysna, niezdecydowana, sfochowana zdobycza, marzaca o tym, zeby sie rzucic na faceta, ale usilnie starajaca sie udawac brak zainteresowania :D :P A przekonywac mnie mozna sila argumentow, a nie glupawymi gierkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet jakich wielu
Autorka topiku to dla mnie kolejny przykład typowej, rozkapryszonej księżniczki z roszczeniową postawą i księżniczki próżnej aż do bólu. Oczekującej zdobywania, bo to zaspokoi jej chorą próżność. Dlaczego takie osoby nie traktują facetów po partnersku? Na zasadzie: Ty podobasz się mnie, ja podobam się tobie, spróbujmy coś z tego fajnego stworzyć. Bez głupich gierek. Ale nie, zdobywanie musi być, bo próżność księżniczek musi być zaspokojona. A faceci, którzy po ludzku boją się odrzucenia, boją się urażonej dumy, to dla księżniczek "tacy bez jaj". Bo facet to ma być dla nich maszyna bez uczuć. Narażający się na porażkę z uśmiechem na ustach. Ciekaw jestem, co by było, gdyby sytuacja była odwrotna, gdyby taka księżniczka musiała zaryzykować, spróbować zdobyc faceta, narazić się na porażkę. No tak, ale przecież dla księżniczek podział ról jest już ustalony. To one są od tego, żeby je zdobywać. Tak bardzo chciałyście równouprawnienia, a teraz panuje wielka hipokryzja. Bo równouprawnienie kobiety dostrzegają tylko tam, gdzie jest to dla nich korzystne. Księżniczki nigdy nie zaakceptują parnterstwa, tego, że starać się mają w równym stiopniu OBIE strony. Fajnie napisała Energiczna Trzydziestolatka, że chce być dla faceta przyjacielem, a nie sfochowaną księżniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×