Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii

powiedział mi, ze nie dla mnie nie przygotuje na walentynki, a jak jak głupia...

Polecane posty

Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii

kupilam mu prezent, od godziny zdobie recznie kartke, jutro przygotuje kolacje ale po co i dla kogo? :(:(:((:(:(::(:((: przed chwila mi powiedzial, ze on chyba nic dla mnie nie przygotuje z cala pewnoscia z lenistwa... jestesmy ze soba 4 miesiace, nie padło kocham Cie, ale jesli jestesmy razem to wydaje mi sie, ze dobrze by bylo obchodzic walentynki mam 20 lat:( to moj pierwszy chlopak, moje pierwsze walentynki spedzone z kims i juz wiem, ze beda do niczego, bo tylko ja sie staram...nie wiem dla kogo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbatorr
daj ten prezent mnie,a ja zrobie walentynke dla Ciebie.Potem Ty go olejesz i bedziemy zyli dlugo i szczesliwie:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes durna
od godziny mu zdobisz kartke? pojebalo cie? dla faceta tak sie wysilasz? za 10 lat zmadrzejesz gowniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbatorr
o jestes podszywku jak mi cie brakowalo tak czekalem na ferie jak sie zaczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbatorr
tak jedz dalej tylko sie nawilz i potem posprzataj bo znow twoja stara bedzie to jutro zlizywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
wiem,ze jestem durna ;/ chcialam sama zrobic kartke, bo 90% tych w sklepie ma napis kocham Cie, a czegos takiego nie chce mu dawac... kupilam kolorowe kartki, cos tam wycielam przykleilam, napisalam...chcialam, zeby mial ją nad biurkiem nie bede sie wiecej dla kogos wysilac...po co? :( na prawde mnie zawiodl mimo, to wiem, ze on jednak cos kupi jakis gotowy bukiet kwiatow na odwal...tak zeby sie nie czepial załosne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
prezent zamaialm z internetu, przesylka 10 zł ;/ na prawde dlugo szukalam, znalazlam cos co by mu sie bardzo spodobalo, jest jego pasja, uwielbia to ja pierdole, nic mi sie juz nie chce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nei ma zdolności manualnych to bukiet to jego ostatnia deska ratunku... A kartke powiesi nad biurkiem :) Ja też zawalilem walentynki i moja ma na mnie focha... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie, że nie kazdy facet was zlewa... A jak Cię wszyscy zlewali to twój kłopot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję :O szczególnie, że to wasze pierwsze walentynki. Może nie chce obchodzic ich tak "komercyjnie", pokażesz mu inna strone tego świeta np wlasnorecznie robiona walentynką :) Głowa do góry, związek to sztuka rozmowy i kompromisu, nastepnym razem będzie juz łatwiej się dogadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
ja chyba tez zaczne pierdolic walentynki najlepiej gdyby jutro wyszla taka sytuacja, ze nie bedziemy mogli sie widziec bylby spokoj prezent najwyzej dam komus innemu, kartke wyrzuce, obiad zjem sama 4nonym----> nie dziw sie, ze sie fochuje ja juz mam focha myslalam, ze to wszytsko bedzie inaczej wygladac obicelac, ze udowodni mi, ze to ja jestem dla niego najwzniejsza nie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonsumowana pelargonia
może ma około 30tki i inaczej podchodzi do prezentów?może winko,kolacja i doooobry film lepiej by mu przeszedł przez ucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
persyomna-----> ale jaka sztuka kompromisu i rozmowy? wyglagac mam go? wyzebraz? wymusic? czy logicznie wytlumaczyc? tak sie nie da gest powinien byc z serca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz ty przynajmniej spotkasz się w tym dniu z nim... ja niestety nie... ale mam to już w dupie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
jest w moim wieku... mowilam, ze zapraszam go na kolacje i niech kupi wino jestem pewna, ze zapomni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
panterrra-----> wolalabym chyba sie jednak nie spotkac ;/ podszywaczu .....pierdol się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie macie po prostu inne wizje tego swieta. Pytałas, jak to wg niego powinno wygladac? Wie, czego TY oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... może chce Ci zrobic niespodziankę? Ja np. mojej na imieniny zrobiłem, jak rozmawialiśmy to powiedziala, ze nic nie chce a wiecie jak to kobiety, jak mowią że nie chca prezentu to skrycie oczekują, ja jej powiedziałem, ze jak nie chce to się nei bedę wysilał i kupiłem jej książkę jej ulubionego pisarza pare dni po jej wydaniu, ona uwielbia czytac i do tego taką byczą czekoladę(kosztowała prawie tyle co książka XD), też uwielbia :) Moze gdzieś Cie zabierze, na romantyczny spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś śmieszny/śmieszna... Takie podszywanie mnei w podstawowce bawiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
ustalilismy, ze ja zrobie kolacje, a on kupi wino jakakolwieka rozmowa o prezentach jest chyba nie na miejscu? ktos cos kupuje jesli uwaza to za sluszne on jak najbardziej obchdozi to swieto, chcielismy gdzies wyjechac, ale co innego mamy teraz na glowie dlatego ustalilismy tą kolacje u mnie godzine temu pytal co robie i ja niepotrzebnie powiedzialam, ze szykuje cos tam i dalam do zrozumiea, ze robie jakas niespodzianke dla niego, po czym on wypala " ja dla Ciebie jutro chyba nic nie przygotuje" on nie ejstm typem czlowieka, ktory przygotuje niespodzianke, gdzies mnie zabierze bardziej oczekuje propozycji ode mnie (zebym ja mu mowila gdzie chce isc i co robic) on nie wyjdzie z inicjatywa wiec jakikolwiek spacer jutro, albo wyjscie odpada myslelismy o kinie, ale wiedzielismy, ze dobrze by bylo kupic wczesniej bilet, po czym on mowi, ze POJDZIEMY i kupimy (nie ma takiej opcji, zeby on mnie zaprosił do kina, postawił) wiec do kina tez nie pojdziemy zjemy kolacje i go wygonie, bo musze sie uczyc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja neistety też mam tak że wolałbym, żeby moja wyszla z inicjatywą i mi bardzo głupio z tego powodu, a to nie znaczy, ze ją zlewam, czasem jej różę kupię to niby nic, ale jak się wyczuje odpowiedni moment, to nie roża nabiera znaczenia a sam gest że coś się wręcza, a na walentynki nie mam pojęcia co jej kupić :( mam czas do 15...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem i tak powinnaś cieszyć się tym, że spędzicie razem czas a nie... bo tak pisząc troche na to wychodzi, jakby dla Ciebie było najważniejsze co w tym dniu dostaniesz...a może koleś nie jest akurat przy kasie? pomyślałaś o tym? ale to, że nie potrafi sam wyjść z jakąś inicjatywą to też niedobrze, bo wszystko wymyślać musisz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
ale mi chodzi o gest, o pamiec, o to, ze cos jednak dla niego znacze :( wystarczy tulipan, roza, niech nawet zerwie ten kwiat za darmo, sam zrobi kartke, nie oczekuje drogich prezentow, ale gestow, o tym, ze pamietam a on dzien przed juz wie, ze nic nie przygotuje gdybym go nie zaprosila na kolacje to nic bysmy nie zrobili, byloby to dzien jak codzien kase ma codziennie paczka fajek, co drugi dzien piwo z kolegami...biedny nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy to w ogole zlewają walentynki... on się chce spotkać to dobrze, a ta kolację to ty przygotowujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
jeszcze mam sie cieszyc, ze laskwie do mnie przyjdzie? no prosze Was...to jakies poswiecenie? a jak sie nie chce spotykac to nikt mu nie kaze! 4nonym...no prosze Cie... tak, kolacje przygotuje ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hxedf
nie kazdy obchodzi walentynki. moze trzeba to uszanowac?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiiiii
ale mowie przeciez, ze on jak najbardziej obchodzi!!! sam sie pytal c robimy, proponowal kino, chcielismy wyjechac ( mowil, ze walentynek na wyjezdzie ejszcze nie spedzal) on obchdozi to swieto, tylko z czystego lenistwa nie chce sie postraac dla mnie widocznie nie znacze dla niego zbyt wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszesz mi na maila jak sie to skończy? Bo jestem bardzo Ciekawy... moze coś Przygotuje jednak... mówie, ze aj tez mojej czasem mowiłem, że nic nie zrobie a zrobiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×