Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość StrzelbaLynn

Prośba o drugą szansę - co robicie??

Polecane posty

Gość StrzelbaLynn

Pytanie raczej do facetów, ale chętnie poznam także opiniekobiet. Hipotetyczna sytuacja: zakochujecie się w dziewczynie, ona Was odrzuca. Po roku sama do Was przychodzi i prosi o jeszcze jedną szansę, mówi, że już dawno kocha, ale wcześniej miała ważne powody, żeby się z Wami nie wiązać. co robicie? Przyjmujecie, strzelacie focha, olewacie?? Wiem, że wazne, czy jeszcze kochacie, ale właśnie - czy po roku bez żadnego kontaktu można jeszcze kochać? Zwłąszcza, jeśli zostało się wcześniej zranionym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna16
może i ja się za bardzo nie znam .. ale prawdziwa miłość przetrwa wszystko :) a takie wracanie do siebie to dla mnie raczej bez sensu . Nie można kogoś kochać , potem zostawiać i znowu się zakochiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StrzelbaLynn
Ale właśnie - jeśli miłośc przetrwa wszystko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze głupia sytuacja....bo jaka masz pewnosc czy znowu Cie nie zostawi i czy Cie nie zrani????skoro juz kiedys tak zrobiła.....a z drugiej strony jesli miała powazny powód moze warto dowiedziec sie jaki to był....i spróbowac to zrozumiec :) wszystko zalezy od Ciebie ....zalezy czy dalej cos czujesz do niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo rany
to o mnie!!!:D moze sie udac jesli oboje tego chcecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StrzelbaLynn
Nie była z nikim w tym czasie, miała wiele problemów - rodzinnych, finansowych... Czuje się, czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wedlug mnie warto sprobowac dac druga szanse ... sama bylam w podobnej sytuacji!... Jesli sie nie ryzykuje w zyciu to tak naprawde nie ma sie tego czego sie pragnie !... nic nie stracisz .. jesli dasz jej druga szanse .. a jesli nie dasz.. to byc moze .. za jakis czas bedziesz sie zastanawiac jakby to bylo gdybyscie znowu sprobowali ...a chyba lepiej wiedziec co Cie czekalo niz zyc w nieswiadomosci ..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
to ja ci powiem jak bylo u mnie.zerwalam 4letni zwiazek.po roku chcialam wrocic,on juz sie z kims spotykal i powiedzial nie.w marcu tego roku mina 2 lata od rozstania a my od 2tyg.jestesmy razem.ja caly czas o nim myslalam,bylismy ze soba w kontakcie,ale on myslal ze juz mnie nie obchodzi,.po pol roku od tej mojej proby powrotu nie byl juz z ta laska.od grudnia spotykalismy sie,ale tylko na stopie kolezenskiej.w koncu ja spytalam go czym sa dla niego te spotkania.powiedzialam ze nadal cos czuje.i znow jestesmy razem.i musze powiedziec ze jeszcze nigdy nie bylo task zajebiscie miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×