Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kretynka bez perspektyw

Mieliśmy wziąć ślub, a teraz wszystko skończone. Chce się zabić, a on

Polecane posty

Gość kretynka bez perspektyw

nawet to ma gdzieś, nawet do mnie nie dzwoni. Zdradził mnie, moje życie się skończyło, nie mam nikogo oprócz niego. Naprawdęchcę się zabić, bo kompletnie nie widzę sensu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruuuuuuuhiciuchi
a chcesz widziec jakis sens p[o tym co ci zrobil? ;o bo ja bym sie cieszyla ze sie nie odzywa skurwiel jeden :o ale coz te dzisiejsze baby sa takie slabe psychicznie :o bez faceta to sie nie wysraja.. chocby je zdradzal i lał to i tak beda mu stopy calowac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka z pm i kocham Artura
zajeb się jak ja:):):):):):):):):):):):):) kocham cię !!!!!!!!!!!!!!!!!@ jestes w sam raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e jakbym mial
nie no prosze was 😭 nie odzywal sie kilka godzin i to znaczy ze zdradzil aaaa 😭 HISTERYCZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e jakbym mial
NIE DZIWIE SIE ZE UCIEKL, DOBRZE ZROBIL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzzzzzzzzzzzz
a masz jakis konkretniejszy powod, zachowywal sie jakis czas podejrzanie, moze cie nie zdradza, ale cos kombinuje napewno, bo z tego co napisalas to troche dziwne, zeby urywac w pol rozmowy nie odzywas sie 2 godz i nawet nie raczyc wytlumaczyc sensownie, ale moze jeszcze sie to jakos wyjasni, moze wezmiecie ten slub jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzzzzzzzzzzzz
a zapytalas go wprost ? co powiedzial ? w ogole nie przejal sie ze myslisz nad zerwaniem zareczyn itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
hmm. ja nie rozumiem. chcesz się zabic, piszesz,że czujesz się tak,jakby on umarł, że miał byc slub ale go nie będzie.. tylko dlatego,że nie odbierał telefonu przez 2 godziny i mowil,ze byl w sklepie,choc byl tam h wczesniej? ile wy jestescie razem,ze tak niedojrzale sie zachowujecie? ile wy macie lat?- tak- to jest istotne.:] bo normalni kochający się ludzie raczej sobiee ufają i nie histeryzują,gdy jeden z nich nie wziął telefonu.. mogłas się martwiic,czy cos zlego się nie stało,. a nie czy cie zdradził! Skąd takie podejrzenia? Nie jesteś pewna, czy kocha? macie kryzys? jak daleko jest? nie panikuj tylko czekaj do spotkania i rozmowy w 4 oczy. przez tel cięzko wyczuc,czy ktoś sciemnia czy nie, może sobie schizujesz, bo widac,ze panikara niezła z ciebie,więc moze to psychika a nie "jego dziwne zachowanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzzzzzzzzzzzz
on sie dziwnie zachowuje, bo skoro nie ma nic na sumieniu to czemu sie nie odzywa, ja bym nie podejrzewala go o zdrade co o to ze mu nie zalezy, bo skoro pozwala ci na histerie i nie raczy tego wyjasnic to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty se wkrecasz
ja to czytam i zaczynam watpic w mojego faceta bo tez jest daleko wiec wlasnie zamykam zakladke z tym tematem wlaczam film i czekam az mi przywioza pizze...bo wkrecanie se jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
a moze nie 1 raz go oskarza i zrywa i koles ma po prostu dosyc?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja radaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wyslij mu sms w stylu , dobranoc kochanie jak bedziesz mniej zajety to zadzwon twoja .....i daj sobie luz facet jak jest nagminnie duszony ma dosyc , a skoro ma byc slub tym lepiej ,bedziesz wiedziala na czym stoisz lub lezysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarechta
najlepiej sie powieś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
kurde no. chciałabym pomóc, ale kurcze nikt nie siedzi u niego w głowie i nie wie co on teraz robi i myśli. nie mam pojęcia co doradzic więc moze chociaz życze Ci wytrwałości, szybkiego wyjaśnienia sprawy i oby było nie tak jak myslisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
a jest mozliwosc,zebys pojechala do niego bez zapowiedzi? po prostu wsiadla w auto/pociag i pojechala nawet na drugi koniec polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty se wkrecasz
a w ogole to idz do psychologa albo odrazu do psychiatry bo to nie jest normalne ze grozisz osobie ktora kochasz ze sie zabijesz....co go to ma obchodzic ? jest z wariatka widocznie gadasz mu nie pierwszy raz przyzwyczail sie...na jego miejscu ja bym Cie zostawiła bo na cholere sie meczyc z kims kto ci grozi ze sie zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
tu nie chodzi o jeżdzenie "za nim". Tego to bym Ci nie proponowała;) Po prostu dla własnej informacji i sprawdzenia.. pojechałabys, bez zapowiedzi zapukała do drzwi.. i przekonała się.. czy jest tam sam czy z kimś..sprawdziła jego reakcje, mieszkanie.. Chodzi o to,że nawet jak się spotkacie za jakis czas.. i on bedzie zapewniał,że nic złego nie zrobił.. Ty do konca nie bedzesz wiedziała, nie bedziesz miała dowodów.. a wyjśc za kogos takiego to pewnie wielka kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty se wkrecasz
hahahahaha na pewno ja mysle ze mial dosc juz sluchania/czytania smsow ze Ty sie zabijesz i poprostu wylaczyl telefon zeby sie wyspac bo jest po 23;d ...mieszka w polsce to co to do cholery za problem wsiac w pociag/autobus i pojechac zwlaszcza w walentynki? bez przesady...gdyby moj facet mieszkal w Polsce nie wachalabym sie ani chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
noo, racja co do tego "niewachania". Jedź. Chyba dużo masz do stracenia i zarazem zyskania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
a w ogóle dlaczego nie mieszkacie w jednym mieście? po ślubie planowaliście? teraz nie ma mozliwosc ,aby się przeprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
ok.;) sa różni ludzie, różne charaktery i priorytety w życiu:) no to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty se wkrecasz
nie wymyslaj glupot dziewczyno....nudzi Ci sie skocz do pizzerii i zobacz co z moja pizza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
dla mnie jedynym rozwiązaniem jest pojechanie tam.. innego jakoś nie widze. no chyba,że srodki uspakajające bo sie wykonczysz,czekając na.. wlasnie.. na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhvhvcwq
jesteś jebaną histeryczką i tyle w tym temacie :O:O:O ja pierdolę :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokieteczkajedyna
ale w ogole przedstaw bardziej obrazowo jak to jego "niewyjasnianie" czy "wyjasnianie" wygladalo? po tych 2 h sam zadzwonil,czy Ty i co powiedzialas? aha i pamietaj,ze czlowiek moze wiecej razy w ciagu dnia chodzic do skkepu,nie tylko raz;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej amaletaaaaa
a ty sie rozstalas z thym swoim zagranicznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×