Guzek w pochwie w czasie ciąży

Hej Dziewczyny. Wiem, że temat już był, ale nie w tym kontekście... Od początku ciąży mam dziwną "kulkę" czy "guzek" w pochwie, zaraz przy wejściu, wyczuwalny nawet przy najlżejszym dotyku. Wcześniej tego nie było, a teraz stale rośnie i powoli robi się naprawde duże. Wie ktoś, co to może byc i czy może zaszkodzic mi lub maleństwu?

powiększajaca się macica?

lepiej zgłoś to lekarzowi. to może być (ale nie musi) zatkane ujście przewodu Bartholina (gruczoł wydziela śluz niezbędny do nawilżania pochwy podczas stosunku). lepiej to skonsultować. to nie musi być groźne, ale i tak lepiej żeby wszytko zdiagnozował i oszacował lekarz

Albo macica albo gruczoł bartholina. Tak czy siak do lekarza by się przydało isc i spytac

Od kilku dni mam krostki w pochwie, powiedziałabym, że to nawet takie małe guzki, ale jest ich dużo i mnie boli :( Nawet nie jestem w stanie sexu uprawiać z mężem :o, dbam o higienę i to bardzo, mój mąż również! Wizytę u ginekologa mam w następnym tygodniu dopiero :(

no to mnie przestraszyłyście... Dziwi mnie tylko, że lekar mimo, że tego dotykał nic mi nie powiedział, a normalnie dokładnie tłumaczy mi wszystko. A czy to moze by groźne?

Moja mama mi kiedyś mówiła, że jej się w czasie ciąży też zrobił jakiś guzek "tam". Poszła z tym do ginekologa a ta jej powiedziała, że to taki żylaczek i że samo zniknie i żeby nic z tym nie robić. Samo rzeczywiście znikło.

że to rozpulchniona macica- bo też tak mam

To masz dziwnego ginekologa i lepiej go zmien, bo macicy w tym miejscu nie ma prawa byc! Podejrzewam gruczol Bartholliniego i polecam wizyte u DOBREGO lekarza

tez miałam tak na poczatku ciazy

"Na początku ciąży" znaczy kiedy? Bo ja jestem w 18 tc...

Ty no, bez przesady. Po to jest forum, zeby pytac, a jak to zawracanie głowy, to nie musisz czytac i odpisywac. Na necie jest sporo o gruczole, ale nie o nim podczas ciąży! Ja mam takie same objawy jak ty i mi lekarz powiedział, że to właśnie gruczoł. I że póki nie krwawi, nie ropieje i nie boli to nie ma się czym martwic! Pozdrawiam :)

a mi nikt na moje powyższe pytanie nie odpowiedział

jakie pytanie do mnie? bo podpisałaś się tak, że nie wiem które pytanie jest twoje

ach, przepraszam, chodzi o krostki nie wiem co to może być, to dość nietypowe. niech to zobaczy lekarz, pobierze stopień czystości, zrobi wymaz i się dowiesz. trudno coś powiedzieć, bo krostki i ból na pewno świadczą o jakimś zakażeniu.

nie wiele się dowiedziałam, ale dziękuję za odpowiedź. Muszę czekać do następnego tygodnia :( Jakoś wstyd mi iść z tym do lekarza.. :o Jeszcze stwierdzi, że nie dbam o higienę lub jeszcze coś innego.... Mam nadzieję, że samo mi przejdzie ;)

Krostki liczne i bolące? Może być opryszczka, zakażenie bakteryjne a może być też grzybica(najczęściej). Tu nic do tego nie ma higiena. Gruczoł Bartholina można podleczyć okładami z cebuli. Stosuje się wymaz, antybiotykoterapię a w razie uporczywych nawrotów najlepiej usunąć i z głowy.Gruczoł może osiągnąć gigantyczne rozmiary, powodować duży ból i utrudniać chodzenie.Przetrzymany najczęściej sam pęka co powoduje dużą ulgę ale często przyczynia się to do ponownego namnażania bakterii i nawrotu.

uwierz mi, ginekolog widzi baaaardzo różne rzeczy (nawet sobie nie wyobrażasz jak okropne) i nie zastanawia się nad tym. gdy osoba nie dba o higienę, widać to na całym jej ciele, nie da się postawić takiego osądu po samym stanie zapalnym. większość kobiet przechodzi stan zapalny co najmniej raz w roku. ciąża niestety predysponuje do zakażeń, zmienia się pH w pochwie i takie rzeczy się zdarzają. dostaniesz lek i przejdzie :)

na początku to znaczy w 1 miesiącu gdy jeszcze nie wiedziałam o ciąży.strasznie się wtedy przestraszyłam co to....myślałam że to jakiś guz!;)dopiero potem gin pow ze to była spulchniona szyjka macicy.kiedy znikneo to juz nie zwrociłam uwagi....

a jak poszłam z tym do takiej jednej pani ginekolog wystraszona na maksa(hehe całą noc nie spałam jak to wyczułam)to pow że pewnie coś dzwigałam itp!nawet nie poinformowala mnie że to moze byc skutek pierwszych tygodni ciąży!i jeszcze mnie wyśmiała ze nie znam anatomi wogole porazka głupio mi było na maksa, ale potem się wkurzyłam !

mi się też wydaje, że spulchniona szyjka macicy...

nie mozna wyczuc macicy! Nieprawdopodobne! Idz do lekarza, bo to zapewne gruczol Barthollina! Niech to obejrzy, ma na to "oko", ale jak nic sie nie dzieje- nic nie zrobi.

No właśnie dzisiaj zaczęło bardzo boleć a termin wizyty dopiero za tydzień. Są jakieś "domowe" sposoby na złagodzenie bólu?