Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

AlexsandruniaK ja akurat lubię wesela :D i jakbym się dobrze czuła, to bym poszła! najwyżej wcześniej byśmy wyszli! My mamy podobny problem tylko z chrzcinami! na 30 sierpnia mamy zaproszenie na chrzciny. będę wtedy w 30 tc. chrzciny są 300 km od Łodzi i powiedziałam, że nie potrafię im dać odpowiedzi czy będziemy, bo jednak podróże mnie już męczą :( a poza tym 25 -go mam wizytę i zobaczę co ginka na to powie! to się oczywiście obrazili :( ja nie wiem, czy ludzie na serio nie są w stanie zrozumieć innych ? wiedzą, że poroniłam dwie poprzednie ciąże, że ta jest ciążą wysokiego ryzyka, a myślą tylko o sobie i swoich przyjemnościach! bo ona chce (zacytuję) "żeby w tym dniu cała rodzina była razem" ! kurczę tylko dlaczego ja mam się do tego dostosowywać? tym bardziej, że dla mnie to żadna rodzina! i moje dziecko i jego zdrowie jest dla mnie najważniejsze! co innego gdyby to było blisko! ale 300 km to jednak kawał drogi! jeszcze biorąc pod uwagę nawierzchnię naszych dróg, to mi się na serio nie chce tam jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - faktycznie zaszalałaś z tymi zakupami ;) Jak ja ostatnio wspomniałam, że muszę już wyprawkę szykować to wszyscy nam nie naskoczyli że jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie...że niby to miałoby zapeszyć. No ale bywa różnie i wolę mieć wszystko poszykowane niż potem na gwałt robić zakupy. Ale u mnie na dobre szaleństwo zakupowe zacznie się we wrześniu. Co do tych chrzcin to ja bym olała sprawę ze względu na odległość, 300 km to od cholery i ciut ciut i dla czyjegoś humoru nie warto ryzykować swojego zdrowia i dobra dzidzi. Thekasia - wózek który pokazałaś w ogóle nie jest w moim guście, natomiast wanienka super :) Ja tak czy inaczej nie będę zbytnio kombinować, wanienkę kupię najzwyklejszą tyle że z wkładem z gąbki, żeby dzidzia swobodnie mogła sobie leżakować bez trzymania. Jakoś mnie nie podniecają wszystkie te fikuśne nowości :) Aleksandrunia - wszystko zależy od tego czy masz chęć iść na to wesele. Skoro nie przepadasz za takimi spędami i obawiasz się o brzuszek to może faktycznie odpuść. Ja byłam na weselu w 20 tygodniu i bawiłam się fajnie, mimo że mi trochę hałas przeszkadzał. No i wytrzymałam do 2 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi na mnie też krzyczą, że za wcześnie z tą wyprawką, ale ja mam to głęboko gdzieś! jak pisałam znaczenie mają tu względy ekonomiczne! pewnie gdyby pampersy i sudocrem nie były w promocji to bym nie kupiła :) co do chrzcin to wiesz mojego Pawła siostra ;) jakby nie było, ale on sam nie ma ochoty tam jechać, więc pewnie nie pojedziemy :) mi w ogóle nie zależy, a jak i jemu nie, to dla mnie jeszcze lepiej, bo chociaż o to się nie pokłócimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) AlexandruniaK ja mam jedno wesele 5 września i kolejne 10 października :O Nie wybieram się na żadne z nich. Może gdyby nie ten problem z szyjka i zakaz łażenia to na to pierwsze bym się wybrała. Na drugie już zdecydowanie nie. Wiadomo jak jest na weselach, na początku jeszcze OK, ale potem jak sobie panowie wypija to nie ma przeproś.. zamęczą ;) A ja nie chcę takich sytuacji :) Na to drugie to nawet nie wybierzemy się na ślub do kościoła, bo to jest w Łodzi i raczej nie będę się tłukła 200km na początku 9 miesiąca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulllllllllllllllllllllla77
Witajcie,my rowniez wczoraj buszowalismy po sklepach,musialam rozeznac ceny wozkow,uparlam sie na tutejszy hicior,czyli wozek Quinny,w Irl.polnocnej jest przecena za 300 funtow,a republika ma ten sam za ponad 600-900 euro,wiec moj chlop sie za glowe lapie:) wiec pewnie skonczymy na travel system z Graco,bo ma w komplecie nosidelko-fotelik do samochodu.Ja juz jestem doswiadczona mama,wiec wanienki nie bede kupowala,tak jak oststnio bede kapac malucha w wannie ew,z plastikowa wkladka,juz generalnie wiem co jest potrzebne,a co zbedne i tylko zagraca dom.Pamietajcie o odciagarce do pokarmu,najwygodniejsza jest elektryczna Medela(tylko cholernie droga)...bo chyba nic gorszego od zastoju w piersiach:( AlexandruniaK,ja bym na Twoim miejscu poszla na to wesele,przynajmniej czesciowo,mozecie zostac do popoludnia,cos zjesc,posiedziec z rodzina(do popoludnia jeszcze wszyscy sa w miare trzezwi,wiec nikt sie nie bedzie obijal o Ciebie:) a pozniej opuscicie grzecznie impreze,wymyslisz ze sie zle czujesz i z glowy. Co do No-spy,to jesli czujecie jakiekolwiek bole to lepiej wziac,ja poprzednim razem zignorowalam problem i moj synek urodzil sie w 31t.c a zaczelo sie od minimalnego pobolewania,i biedny 2mce lezal pokluty w inkubatorze,dlatego teraz jestem bardzo ostrozna,zalatwilam sobie z Polski fenoterol i trzymam wrazie W. Czy moglybyscie podac mi stronke gdzie mozna kupic najtaniej wozek? najwyzej mama by mi go dostarczyla pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam ten sam problem. Na poczatku wrzesnia moja chrzesnica bedzie miala roczek i oczywiscie kuzynka nas zaprasza, ale ja bede juz wtedy w 32 tygodniu a oni mieszkaja jakies 400 km od nas, wiec troche daleko. Grzecznie odmowilam, ale na szczescie kuzynka zrozumiala, wkoncu sama ma juz za soba 2 ciaze, wiec wie jak to jest. Wysle malej prezent poczta. Jezeli chodzi o kompletowanie wyprawki to ja poki co kupuje ubranka na przecenach, mam pare par skarpetek, ze 3 sliniaczki(bo takie slodkie byly:) ). No i wozek i mebelki juz zamowinone, ale odbiore pod koniec wrzesnia mysle. Zreszta cos mi sie wydaje ,ze ja to bede miec jednak ta cesarke, wiec moj maluszek wczesniej pokaze sie na swiecie, bo wiadomo,ze cesarki zawsze robi sie troche wczesniej.No i nie chce wszystkiego zostawiac na ostatnią sile, moja znajoma tak zrobila, i potem w 9 miesiacu fatalnie sie czula i pokupowala wszystko na szybko, byle bylo. Nie miala juz sily na chodzenie po sklepach i ogladanie tych slodkich rzeczy dla maluszka. Wiec ona sama mi powiedziala:kupuj sobie juz wszystko pomalu, bo nie wiadomo co bedzie w 8 czy 9 miesiacu. Poza tym ja mam tak niesamoiwita przyjemnosc w ogladniu tych rzeczy dla maluszka, ze jest to dla mnie czysta przyjemnosc, ze moge sobie odwiedzac takie sklepy:) No a u mnie znowu upal. Choc wczoraj cos slyszalam w radiu ze ma byc od jutra ochlodzenie. Dobrze by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Gd klucia nie czuje w ogole tylko mam po prostu dretwe miejsce nawet czasem mnie to troche juz wkurza no ale dobrze ze to nie caly brzuch tylko jedno malutkie miejsce, jutro wizyta wiec sie zapytam lepiej wiedziec.... ten wozek concord czy jakis tam:) sliczny mi znow bardzo sie podobaja takie wymyslne, a nawet nie zauwazylam ze zwracalam juz uwage na ten wozek tylko na spacerowke gondoli nie widzialam... Gawit niezle szalejesz juz nawet sie zaopatrzylas w pampersy i bardzo dobrze:) ja tam tez juz bym kupila na pewno nie bede zalowac ze zaczelam kupowac wszystko wczesniej i tez juz slyszalam od rodziny ze za wczesnie na kupnowanie a ja wiem i tak swoje, nie dosc ze sprawia mi to frajde to powolutku kompletuje sobie to co mi sie podoba i do tego jeszcze nigdy mi sie nie udalo natrafic na taki czas przecen jak teraz... Alexandrunia powiem Ci ze ja nie mam pojecia gdzie u nas sa jeszcze jakies sklepy nawet jeszcze tu nigdzie nie bylam wszystko co do tej pory ogladam i kupuje to tylko w lodzi, ale dzisiaj wybieram sie na miasto wiec jak tylko cos wynajde to dam Ci znac... a co do wesela to ja tak pragne jakiegos weselicha ze poszlabym nawet przed samym porodem:)no gdybym tylko dobrze sie czula, ale jesli Ty nie masz ochty to nie zmuszaj sie, to musi byc dla Ciebie przyjemnosc a nie ze ktos nalega.... a co do no-spy to zawsze mam ja przy sobie na wszelki wypadek i wzielam ja od poczatku ciazy ze 2razy jak sie na prawde nalazilam i mialam strasznie napiety brzuch i troszke pobolewal w dole, a tak to nie biore bo wydaje mi sie ze twardy i napiety brzuch to ja mam zawsze,ze skora po prostu jest naciagnieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, chętnie dołączę do forum. 26 tydzień i 2 dni termin porodu 13.11.2009 Jestem z okolic Krakowa i ponoć u mnie ma być chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja bylam wczoraj u znajomych i poradzilam sie kolezanki ktora ma listopadowego synka o rozmiar kombinezonu. Polecala 68, mowila ze na poczatku maluch bedzie w nim plywal ale ze starczy na cala zime. Bo jesli kupie 62 to bede musiala dokupic jeszcze wiekszy takze ja poluje na 68 :). Co do rodzinnych imprez to ja wiem ze nie wysiedzialabym za stolem kilku godzin, gdyz kiedy dlugo siedze to zaczyna mnie bolec kregoslup i trace checi na cokolwiek jesli nie moge sie polozyc. Dzis mam wizyte u lekarza bo w piatek robilam mnostwo badan - glukoze, toksoplazmoze, morfologie, mocz, hormony tarczycy, takze zobaczymy jak sie ma moj organizm :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendzie!!! Siedzę sobie dzisiaj sama bez mojego ślubnego bo on pojechała sobie:-( z kolegami na Rysy... Tak mu zazdroszczę bo sama chętnie bym się wybrała na taka górska wyprę;-( Ale cóż jak ja nie mogę to niech chociaż on ma radochę... Za to w sobotę połaziłam sobie po Krakowie po sklepach dla maluszków i przeraziły mnie ceny wózków i łóżeczek!!! Taki model który u nas kosztuje 1200 zł coneco tam od 1500 ceny!!! porażka!!! Martasek86 a jak Twoja wyprawa??? jjolla witaj ja też okolic Krakowa!!! i tez ma być chłopiec;-)) A co do ludzi to powiem Wam że już zaczynam się irytować!!! Mieszkam na wsi i niby mała ona nie jest ale czasami czuje się jakbym żyła w epoce kamienia łupanego:-( Wczoraj gdy wchodziłam do kościoła to wszystkie stare baby normalnie prawie wstawały z ławek by się na mnie pogapić bom w ciąży!!! Nawet mój mąż śmiał że stare ale obrotne że masakra... Ja nie rozumiem co w tym dziwnego w końcu jestem już 2 lata po ślubie to co nie mogę mieć dzidziusia????!!! Ech fajnie tu u nas ale czasami to marzę żeby się z stąd wyrwać... A i wczoraj poszłam na spacer z moje kuzynka ma 6 lat i pan co sprzedawał balony tak na mnie patrzył i spytał czy dla córki balonika nie chcę;-) Wieczorem teściowie przyjechali i przywieźli borówek pyszota!!! Co do wesela to wczoraj koleżanka nas zaprosiła na swój ślub 03.10 i od razu potwierdziłam przybycie:-)) Ale ja to mam luzik bo ślub w kościele u nas do którego mam dosłownie 50m(w niedzielę jak wejdę do łazienki a jest msza to wszystko słyszę)a przyjecie weselne u sąsiada w domu weselnym po drugiej stronie ulicy(daleko nie hihihi)...Bo ja tak jakbym w "centrum"mieszkała hihihi... Więc mój weekend to normalnie był bardzo ciekawy i tak szybko zleciał...ech szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Pozdrawiam! Padło pytanie o tani sklep internetowy z wózkami. Ponieważ ja coś wspominałam, to powtórzę że z tych wózków, które ja sobie wypatrzyłam, najtańsze są na www.dino.sklep.pl ale nie wiem czy to dotyczy całego asortymentu. Dla pewności warto posiłkować się porównywarką cen a różnice w cenach między sklepami internetowymi mogą wynosić nawet kilkaset złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, pisałam wczoraj że byłam w hurtowni z artykuiłami dziecięcymi ale zapomniałam dodać że dostałam tam upominek w dołączeniu do zakupów: butelkę ze smoczkiem Tomme Tippee (najmniejszą) i smoczek uspokajający tej samej firmy, na 0-3 miesiące. Cieszę się bo to się może przydać a nie musi więc nie wiedzialam czy kupować a tym bardziej co. Co ważne wg mnie, oba produkty są bez tego okrytego złą sławą bisferolu więc będę spokojna o małą. A wczoraj wiedziałam się z rodziną (wujkiej, jego żoną i synem), bo przyjechali do rodziców na wakacje. No i z pół godziny słuchałam litanii imion, proponowanych dla mojej córci. Ech, trzeba będzie dla świętego spokoju jakieś imię wreszcie wybrać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo, dzięki za wskazania co do rozmiaru kombinezonu. Ja się nastawiałam na 62 ale w tej sytuacji wezmę też pod uwagę 68 (no to chyba jeszcze zależy do rozmiarówki bo chyba jeden 68 drugiemu w tym samym rozmiarze nie równy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Co do strony tanich wózków to ja również polecam allegro (www.allegro.pl) jest tam taki wybór, że na bank znajdzie się coś dla siebie! i niektórzy sprzedawcy zgadzają się wysłać przesyłkę za granicę (oczywiście za odpowiednią opłatą ;) ) jjolla 🖐️ Pozdrawiam i miłego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Rozpisałyscie się przy weekendzie. Moi goście przyjechali, pojechali i dziś znów przyjadą. Tak więc ruch w interesie! Własnie wróciłam z glukozy, co za ohydztwo, zapomniałam cytryny i musiałam czystą słodycz pić, w dodatku ciepłą! Ulepek! Fuj! Ale dałam radę, wstałam i poszłam do poczekalni, bo pani zabroniła chodzić i jak sobie siadłam to mi się tak słabo zrobiło. Dobrze ,ze siedziałam. Potem gorąco i duszno. Hihi. wszystko na raz, ale wytrzymałam i nie oddałam! Hihi. Jutro wyniki. Pani tylko sprawdziła cukier na czczo na glukometrze i miałam 105 - mówie,ze chyba wysoki,a ona, ze w normie. No to w porządku, poczekam do jutra. Choć moja mamucia i babcia mają cukrzyce,wieć nie bedę zdziwiona,gdy mnie wyniki wyjdą ponad norme. A teraz pozwolę sobie wypowiedzieć się na poruszane przez Was tematy: (uwaga, skończę za godzine hihi tyle tu tego): 1. no - spa. biorę jak potrzebuję, nie częściej niż raz na tydzień - dwa, czasem rzadziej, choć ostatnio mam trochę stresów i już od pt codziennie biorę po jednej dużej. Brzuch mi troche twardnieje i lepiej się potem czuje jak wezme. A moja ginka kazała brac jak bedę potrzebowac i mówi,nic się nie bac, nospa ułatwia coś tam między matką a dzieckiem (chyba przepływ substancji). Michaa, ejmi macie rację, lepsza nospa niż szybszy poród! 2. kombinezon - nawet nie brałam pod uwagę 56, bo jeśli bede kupowac ubranka to od razu 62, a kombinezon 68 chyba. bo dziecko rosnie szybko to 62 może na zimę i wiosnę nie wystarczyc. Jesli bym urodzila wcześnij i malutkie dziecko to najwyzej moj podjedzie do sklepu i kupi 56 ubranka, tego mnóstwo jest wszedzie. 3. mathea - co za wredne babska masz w okolicy! po łbie bym natukła. Świniowate, zawistne babole! Ja uważam,ze każda kobieta cudnie w ciazy wyglada i nawet nadmiar kg jej nie przeszkadza. Moja siostra mi wczoraj powiedziała,gdy zobaczyła moj sliczny brzuszek - jak ja miałam taki brzuch, to juz na porodówke jechałam, a ja jej na to..a ja mam jeszcze 3 miesiące! Nie przejmuje się zupełnie tym co ludzie gadają,bo za grosz taktu i kultury nie maja! A co do toczenia - to bym powiedziała,ze z radością się na tę porodówke potoczę, łatwiej i szybciej bedzie i już! Jesli ja się troche martwie ,to tylko jak sama w lustro patrzę, hihi. Albo raczej gdy na wadze staje, na szczęscie moj ukochany wtedy mówi - Agunia- pupke i nózki masz zgrabniutkie jak zawsze,a bebzolek z przodu jest uroczy! I mnie tyle do szczęscia wystarczy, innym nie dogodzisz nigdy, nawet jak bedziesz miec 20kg mniej. hihi. Taka prawda! Choc nie ukrywam,ze jednak na moją psychikę działa fakt,ze nigdy tyle nie ważyłam i ,ze to nie koniec przybierania! hihi. Musisz na drugi raz coś odpyskować i się może powstrzymaja. Czasem się też zastanawiam, czy nie wystarczyło by tylko coś w stylu, Kochana - z pewnością chciałaś mi o tym powiedzieć?, w dodatku sprawiając mi przykrość?! 4. Madzialinska - bedziesz mieć cudne to łózeczko! I z pewnoscią wyjątkowe! 5. Co do uprzejmości wzgledem kobiet w ciazy to jeszcze nie odczułam, no moze ze dwa razy w tramwaju - uczennice mi zwolniły miejsce - kochane! Ale dziś w autobusie wszyscy w okna wpatrzeni, jakby po obu stronach szosy UFO wyladowało! Na szczęscie na dwa przystanki nie opłaca mi się tarabanic, ale jak bym się kiepsko czuła to normalnie bym zwaliła kogoś z tego wygodnego miejsca. Nie ukrywam,ze wzmaga się we mnie agresja, gdy widze i odczuwam takie traktowanie. Nie zadam cudów i noszenia na rekach,ale odrobiny kultury. W marketach najwieksze kolejki są w kasach pierwszeństwa, ostatnio nawet miałam ochte sprawdzic jak to tam jest bedac w ciazy,ale pani przede mna otworzyła kasę i byłam pierwsza bez proszenia kogoś! Ale z pewnością lekko by nie było, może nawet tak jak gawit opisała. Rzeczywiście niektórzy uważaja,ze bzykac to miałam się siłe a stac w kolejce to już nie! Durnoty! 6.anulllla77 - nie dziw się ,ze szybko przybrałaś, rozumiem,ze masz juz na plusie ok. 15kg, zwyczajnie Twój organizm był trochę wygłodzony, wycieńczony dietą i z pewnością miał niedobory składników odżywczych , to kiedy się pojawiła dzidzia to szybko postarał się o nawrót kg. Ale jesli udało się Tobie tak ładnie schudnośc to dasz radę także po porodzie. Teraz sobie tym nie zawracaj głowy! Każdy orgaznim potrzebuję czego innego i inaczej reaguje na ciaże. Staraj się tylko by zaspokajając głód korzystać ze zdrowych przekąsek - orzechy, migdały, jogurt naturalny (nie słodzony), owoce suszone, zamiast słodkosci, ciast, ciasteczek! Ogranicz słodkie i gazowane napoje - jesli możesz zastąp je wodą mineralna z plastrem cytryny, lub maslanka, mlekiem, kefirem z owocami. Bedzie to z pewnością zdrowsze,a kg jak mają przybyc to i tak nie uciekniesz przed nimi. Tak rzecze, ciocia Aga! co do stronki z wózkiem to o jaki Ci chodzi?, wejdz na allegro.pl i tam masz pełen wybór wózków i cen takze, poszukaj też po producentach. nie ma jednej stronki z wózkami. 7. Alexandrunia - też ogladałam tę wanne. Całkiem fajna,ale troche szkoda,ze dziecię powyżej 6 miesiąca juz na leząco się w niej nie wykapie. Ja planuje zwykła na początek i potem do normalnej wanny dziecko przyzwyczaić. Z pewnością zakupimy jeszcze taką gąbke na początek! http://www.badum.com.pl/index.php?pokaz=dladzieci Co do wesela, poszłabym na slub - uwielbiam! , 32 tc to już nie przelewki i masz prawo szybciej się męczyc i woleć poleżec zamiast tańcować, ale jeśli dobrze się czujesz i masz mozliwość wrócić o każdej porze do domu to można się spokojnie wybrac na chwilę. Nigdy nie patrz na to co inni sądzą, nie są w ciazy! to tylko Twoja decyzja i Twój wybór. Pamietaj,ze w razie czego wszyscy naskoczą na Ciebie, jak byłaś nieodpowiedzialna by iść w ciązy na wesele. zwłaszcza rodzina, która teraz nakazuje wrecz iść. Tak to już jest. 8. thekasia - z tego co pamiętam już się o tym wozku wypowiadałysmy! Dla mnie kosmiczny troche, choc funkcjonalny bardzo i niestety odpada ze wzgledu na koła - moj musi miec pompowane. No i cena - nie na moją (lada moment - bezrobotną) kieszeń. Choc kolor sliczny! wanienka też kosmiczna, czy takie cudo nie przecieka? poza tym strasznie malutka się zdaje.albo dziecię duże w niej! ;-) Ale wiem,ze przy waszej przeprowadzce, to takie rzeczy się sprawdzą! 9. gawit - co do chrzcin, gdyby nie odległość to nie widzę przeszkód, ale rozumiem, ze po imprezie trzeba wrócić do domu - zatem 600km w jeden dzien a nawet dwa to jak na wysoka ciaże wysiłek. Odpusciłabym sobie wyjazd nawet bardzo nie rozważając. 10.jjolla - witamy! Uff. to wszystko. Moje młode, chyba polubiło tą glukoze, bo od 3godz nie chce się uspokoić, chyba się położe ,bo juz mnie brzuch boli od tych kopniaków i wywijańców. Przynajmniej jedna zadowolona ze słodkości! hihi. Pozdrawiam cieplutko, dbajcie o Siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim :) Gawit - za pamięci, podaje Ci ten obiecany link do łóżeczek http://www.allegro.pl/item693404144_lozeczko_szuflada_teak_posciel_materacgryka.html popatrz sobie mi się to podoba :) Jola - witamy na forum i zapraszamy do pisania :) Ja dziś nie najlepiej się czuję :O Tzn nic mnie nie boli ale jestem zmulona totalnie, może przez ten gorąc? Właśnie wypiłam malutką kawkę z mlekiem i może pomoże mi odzyskać trochę energii bo chciałabym porobić porządki w domku. Mąż jeszcze jutro na urlopie więc pomaga mi z domowymi czynnościami, pranie już zrobione, zakupy też....jeszcze tylko sprzątanie i obiadek :) Ale póki co ja się relaksuje przy kompie przy włączonym wiatraczku dla ochłody :) Wiecie jaki miałam straszny sen tej nocy :O Śniło mi się że trafiłam na porodówkę która przypominała wczesny PRL gdzie kobiety rodziły taśmowo jedna po drugiej i chcieli mi wywołać poród bo niby miałam trojaczki! A ja się darłam że to za wcześnie i im uciekałam stamtąd - no masakra, obudziłam się cała wystrachana i oblana potem :O Nieźle się w główce pierdzieli ;) A poza tym to już zaczynam odczuwać lęk jak to będzie za te 3 miechy, jak ja sobie dam radę z tym wszystkim i w ogóle zmiana trybu życia mnie przeraża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja juz po weselisku kuzynki to byla tragedia AlexandruniaK nie chce Ci nic odradzac ale ja mimo tego ze baaaardzo lubie tanczyc i wesela czulam sie tragiczne zespol bardzo drogi a moim zdaniem do niczego strasznie trzaskal nie szlo sie pobawic bo grali 1 wolna i reszta szybkich piosenek a wiadomo skakac nie moglam przy stple nawet porozmawiac nie szlo bo tak glosno grali wiec pozostalo tylko siedziec i jesc ale niestety nie bylo za bardzo co wiecej dekoracji niz jedzenia :/ wiec tylek bolal mnie od siedzenia glowa od muzyki i strasznie nogi mi popuchly z ledwoscia wytrzymalam do oczepin czyli do 24 bylam tak strasznie zmierzla i zla ze szok pozbieralam rodzine bo oczywiscie ja bylam kierowca i pojechalismy do domu a w poprawiny to samo ani sie pobawic ani nic i do tego zaczol strasznie bolec mnie brzuch tak jakby ktos mnie rozcinal strasznie rznie auuu nie spalam w nocy i do teraz mnie boli troche sie boje co to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry po weekendzie:) witam nowe mamusie:) wiecie co wam powiem.....nienawidze tej pogody...mam dość słonca i marzy mi sie juz pochmurny wrzesien!!!! zle to złoneczko na mnie wpływa.....:( w domu sie ze mnie smieją że marudze jak typowa baba w ciąży:P ale słonca mam juz naprawde powyzej uszu!!!!!!! co do wesel i chrzcin.....to jesli sporoa odległosc to ja bym odmówiła....taka podróz to teraz juz strasznie męcząca jest....jesli blisko....no wtedy bym sie zastanawiała...ale znając siebie to teraz raczej bym odmówiła...choc uwielbiam wesela:) Sroczka...po mojej wyprawie.....wczoraj cały dzień w sklepach:)kupiłam tylko parę pajacyków i body.....w galerii....na wózek jestesmy juz zdecydowani :)ten coneco c4 chameleon...tylko popatrzymy w własnie w hurtowni na kingi jakie tam sa ceny....pojedziemy prawdopodobie w następnym tygodniu i moze juz zamówimy:) gawit a ja tam sie nie dziwię ze juz zaczynasz powolutku wszystko kupowac:)my jak pojedziemy do tej hurtowni to prawdopodobnie tez kupimy juz większośc rzeczy:)my na razie kupujemy ciuszki same.....a i tak caly czas jeszcze czegos brakuje:) dopiero teraz zaczyna do mnie docierać ile rzeczy jeszcze mam do kupienia!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jaki materac do lozeczka wybieracie? bo ja nie mam pojecia czym one sie roznia i jaki jest najlepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahaha! Ja wprawdzie złych snów na temat ciąży nie mam, dobrych zresztą też nie, za to dziś zaczęłam sobie na nowo wkręcać lęki na temat tego co by było, gdyby moja córeczka była upośledzona lub chora. A z kolei co do marudzenia to trzymam się ale... wyjątkowo całą sobotę przeryczałam (korzystając z tego że byłam sama w domu i nie miałam nic do robienia) i zyskałam tyle że do końca dnia bolała mnie głowa i miałam okropnie opuchnięte oczy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja dzisiaj połaziłam z bratową troszkę po sklepach i byłyśmy w Rossmanie, napatrzyłam się na te akcesoria ale stwierdziłam, że jest jeszcze za wcześnie i nie będę nic kupować. Potem dowiadywałam się o łóżeczko w sklepie ale w porównaniu do allegro jest straszna różnica cenowa i chyba zamówię z allegro :/ jjoollaa witamy na naszym forum :) Agulinia oraz wszystkim innym dziękuję za odpis na temat wesela. Po rozmowie z mężem podjęliśmy decyzję, że NIE idziemy. Mała już teraz słyszy co się koło niej dzieje, a na weselu będzie głośno, duszno (sala bez klimy:/ ), itp. Wolę sobie odpuścić, ale na ślub do Kościółka idziemy :) mili_23 jeśli chodzi o materac to ja kupuję gryko-piankowo-kokosowy, bo podobno jest najlepszy. Nie odkształca się dzięki czemu dziecko nie będzie miało problemu z kręgosłupem. Wiem, że jeszcze były też dobre materacyki z trawy kokosowej ale teraz już ich chyba nie ma :/ Ja na weekendzie miałam rocznicę ślubu, więc rodzinka się zjechała. Nie omieszkali twierdzić, że "nareszcie" zaczyna być widać brzuszek :/ A moja córeczka to ostatnio daje do wiwatu :( Podejrzewam, że już zaczyna jej być ciasnawo dlatego się wierci i pręży :( Zwłaszcza wieczorem to czuję jak by mi jeździła dupką po brzuchu od środka. Dość nie przyjemne uczucie :( Ale i tak ją kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi dzięki za linka :) już parę dni temu znalazłam te łóżeczka i sprzedającego zapisałam sobie w ulubionych, bo ma fajne i z całym tym majdanem typu pościel , nawet nie drogie :) AleksandruniaK a moja mała jakoś ostatnie dni spokojna! owszem rusza się, ale jakby mniej! ja właśnie słyszałam, że jak dziecku robi się za ciasno, to jego ruchy stają się mniej intensywne, bo już nie ma miejsca na przekręcanie się itp. no ja się tym pocieszam :) bo z drugiej strony naczytałam się też o tym, że dzieci mniej się ruszają jak mają za mało wód płodowych i oczywiście już mam schizy :( eh przypadkiem człowiek trafi na taki artykuł i już panikuje! mili - materac? ja słyszałam, że najlepszy to kokos-gryka, ale nie mam pojęcia dlaczego? Co do snów, to właśnie wczoraj w swojej mądrej książce, pt. "w oczekiwaniu na dziecko" wyczytałam, że teraz mogą nam się śnić różne dziwne rzeczy i co? i dziś w nocy miałam dwa durne sny! pierwszy to był zabieg łyżeczkowania jaki miałam w 2007 roku! nie nowy, tylko właśnie śniło mi się wszystko to co wtedy się wydarzyło! no normalnie jakby cofnęła się o te 2 lata :( masakra! a drugi to śnił mi seks z nieznajomym ! no cóż takie są skutki, jak się człowiek nie kocha z mężem od początku ciąży :D dobrze, że to tylko sen, chociaż powiem Wam w tajemnicy, że facet był nie zły :D Uciekam gotować obiadek! u nas tak późno, bo mąż wraca z pracy koło 18 i chcę , żeby miał ciepły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe koleżanki na naszym forum. Gawit no to masz rzeczywiście sny:) Mi jakies 3 miesiące temu snilo się, ze urodzilam zamiast dziecka kotka. Przerazilam sie tym snem strasznie, ale wlasnie w jednej z moich ksiazek o ciazy natrafilam na info, ze w ciazy to calkiem normalne , ze nasze dzieciaczki w brzuchu w snach przybieraja postac zwierzat. Ale moj sen jak dla mnie byl straszny. Na szczescie w zyciu mi sie jeszcze nic nie sprawdzilo jesli chodzi o moje sny, wiec zdecydownie nie mam snow proroczych. I bardzo dobrze:) Dzisiaj pojechalam sobie polazic troszke po sklepach i widze, ze przeceny juz praktycznie dobiegly konca i wszedzie wystawili juz kolekcje jesienno-zimowe.Kombinezoniki dla maluszkow tez juz sa ale poki co zaden mi nie wpadl w oko. Widzialam ze sa i grubsze, takie typowe na lato i ciensze z takiego jakby polarku bardziej na jesien. Ktore kupujecie? Wiadomo,ze te grubsze nam dluzej posluza, ale jesli ja np urodze po koniec pazdziernika to dziecko na poczatku moze byc za goraco w tym typowo zimowym. Sama nie wiem.. No i zamowilam juz tapete dla naszego maluszka http://www.allegro.pl/show_item.php?item=706766909 Zamowilam te w misie bo chce na 3 snianach a na 1 dla kontrastu ta w paseczki. Mi osobiscie bardzo sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_79 sny masz nie wąskie :] Ten z nieznajomym to aż się uśmiałam w głos ;) A dlaczego się nie "teges" z mężem od początku ciąży? :/ Ja bym nie wytrzymała :/ natalie82 tapeta w misie śliczna :) Co do tematu kombinezonu, który już zakotwiczył u nas na forum dość spory czas to powiem Was z doświadczenia mojej bratowej, bo właśnie od niej dostanę kombinezonik na 72cm. Dlatego taki duży, bo powiedziała, że jak dziecko się blisko 60cm to w 62 będzie mu ciasno wiadomo, a na termin naszego rozwiązania, czyli cała zima przed nami przyda się większy, więc 68 też odpada. Po za tym do kombinezonu wkłada się dziecko już ubrane w ciuszki, więc to już jest dyskomfort dla niego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie82 ja mam i gruby kombinezonik na 68 cm, taki typowo zimowy i taki bardziej jesienny polarowy na 62 cm. pierwszy właśnie kupiłam na aukcji http://www.allegro.pl/item702552596_nowy_baby_code_kombinezon_r_68_6_mies.html , a drugi dostałam od koleżanki. co prawda ten na 68 może nie starczyć na cała zimę, ale zapłaciłam za niego grosze, więc ewentualnie kupię później większy :) AlexsandruniaK z racji na mojej dwa poprzednie poronienia na początku ciązy mielismy zakaz współżycia. potem ginka pozwoliła, ale ja się bardzo boję! niestety u jednej z moich forumowych koleżanek po stosunku odeszły wody i zaczęła rodzić, a był to dopiero 23 tc i mały nie przeżył, więc ja się wolę wstrzymać! wiem, że u niej to musiał być przykry zbieg okoliczności, ale jednak ja wolę poczekać! przytulamy się z mężem i , że się tak wyrażę, dajemy sobie rozkosz w inny sposób! po prostu nie ma u nas penetracji :) aczkolwiek powiem, że ochotę to ja mam non stop :D no, ale jeszcze troszkę i sobie odbiję :D jak już maluszek będzie bezpieczny, bardzo bezpieczny (tak powiedzmy w 36 tc ;) ) to wtedy sobie zacznę używać :D bo potem połóg i znów post ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit kombinazonik sliczny. Dalam sobie juz sprzedawce do ulubionych i na spokojnie sobie poogladam jakie ma kombinezony, bo widze, ze wybor duzy, a ze wiekszosc na licytwacji mozna za fajna cene kupic. Bo jak dzisiaj chodzilam po sklepach to nic mi sie nie spodobalo, a ceny chore naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe koleżanki thekasia mi też drętwiała noga tyle, że lewa, ale jakoś na początku, teraz przeszło, w ciąży z synem pamiętam że drętwiała mi prawa noga w 9 mc, nie pytałam lekarza, ale to na pewno jest ucisk jakiś. Mathea mnie kilka dni temu złapał skurcz w łydkę i do dziś boli mnie jak chodzę, ból taki jak zakwas, nie mam pojęcia czemu mi sie tak zrobiło. Większość z was pisze,że kupuje ubranka 62 68, powiem wam, że mój pierworodny jak się urodził miał 51cm, i w 56 się topił a 68 to już wogóle do niczego było, więc radzę wam jednka coś mieć małego, pamietam jak mój synek śmiesznie wyglądał w popodwijanych rękawkach :) Mi też snią się różne koszmary w nocy, we śnie już rodziłam kilka razy, natalie82 ja z kolei we śnie urodziłam pieska- koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówicie o koszmarach mi śniło się że zapomniałam że mam dziecko i nie karmiłam małej przez kilka dnia a mojemu facetowi śniło się że wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem ciąży. mam nadzieję że na tym koniec. co najlepsze oboje mieliśmy te sny tej samej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom ja biorę pod uwagę to, że dziecko może nie być duże, bo i ja i mąż rodziliśmy się ze wzrostem 52 cm :) mam troszkę takich małych ciuszków :) ale jednak wolę większe, bo one zawsze mogą poczekać :) a małe zawsze zdążę dokupić :) moja koleżanka zrobiła wyprawkę na 56 :) , a urodziła córeczkę 61 cm i teraz wszystko wyprzedaje :) więc ja tam za dużo tych małych rzeczy nie kupuję :) ale zgadzam się z Tobą, że warto jednak taki ciuszek mieć :) choćby parę sztuk, żeby starczyło na początek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×