Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Gość Iga78
coś mi się wydaje, że w listopadzie nic nie będzie. I chyba wstrzymamy się w najblizszym msc. Kajutka właśnie ze względu na synka nie chciałabym czas świąteczny spedzic w szpitalu. Mój synek jest zakochany w choince i już się nie może doczekać tegorocznej nie chciałabym aby mnie to omineło. Zwłaszcza, że przed narodzinami synka leżałąm 2 tyg w szpitalu. Nie śpieszyło mu się z narodzinami i był 2 tygodnie przeterminowany :) wiadomo nie musi być tak tym razem. Zresztą co ma być to będzie wiadomo aby było zdrowe to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha8111-gratulacje:) dziewczyny robi sie tloczno !!! ale fajnie topic zaczyna zyc!!! szczegolnie,ze prawie kazda piszaca jest podwojna:) iga78-dawaj znac na bierzacao czy moze jednak jakas kreseczka sie pojawi.....a co do gwiazdki to tez rozumiem ,ze szkoda przelezec w szpitalu jak sie ma malego szkrabka w domu ale jakbys zdazyla w tym roku to by byli rocznikowo tylko 2 latka od siebie oddaleni:) my lecimy do biblioteki na opowiadanie bajek buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i gratuluje wszystkim przyszlym mamom:) jestem z listopadowek 2008, mialam termin na 6 go listopada, urodzilam 29 go pazdziernika:) powodzenia i szczesliwego oczekiwania przyjscia na swiat maluszkow!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Mam takie małe pytanko ponieważ to moja pierwsza ciąża a długo się staraliśmy i miałam 2 biochemiczne poronienia po drodze to strasznie się martwię czy wszystko będzie w porządku. Dziś zamierzam iść na pierwszą wizytę do gin. Zastanawiam się kiedy mogę wykonać usg dopochwowe żeby sprawdzić czy maleństwo w dobrym miejscu się zagnieździło i czy bije mu serduszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajutka
mycha811- wyczytałam że można sprawdzić czy maluszek ma się dobrze poprzez usg dopochwowe już ok 6 tyg ciąży. Ale myślę że znajdzie się tu ktoś kto wie to z własnego doświadczenia, bo tak jak piszę- tylko o tym czytałam lime-ona robiłaś już może test? Lecę dziś samolotem- trochę się denerwuję bo podobno to niewskazane w ciąży. a lecieć muszę.lot jest dwugodzinny, więc pocieszam się tym że szybko zleci.czy ktoraś z was latała w pierwszych tygodniach ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajutka-ja latalam w roznym czasie ciazy i naprawde nie mozna sie przejmowac wszystkim a tym bardziej,ze jestes w tak wczesnej ciazy,ze wiekszosc kobiet,ktore sie nie staraja o dziecko jeszcze o niej nie wie w tak wczesnym stadium,ja mieszkam na florydzie i tutaj kobiety musza bardzo czesto latac bo tak sie ludzie przemieszczaja w stanach i powiem szczerze,ze jeszcze nie slyszalam zeby ktos sie od tego powstrzymywal bo jest w ciazy ,pod warunkiem oczywiscie,ze ciaza nie jest zagrozona,takze szerokich lotow kajutka :) dziewczyny kiedy chcecie obwiescic radosna nowine???? czekacie czy juz sie podzielilyscie z rodzina??? ja zdecydowanie czekam do pierwszej wizyty,ktora jest tu po skonczeniu 8 tygodnia a czasem dopiero po skonczeniu 12 takze ja mam jeszcze troche czasu a strasznie bym juz chciala sie pochwalic:) wiem jednak z doswiadczenia ,ze czesto dziewczyny poraniaja we wczesnej ciazy a potem ciezko kazdemu tlumaczyc i w nieskonczonosc opowiadac co sie stalo,tym bardziej,ze sama strata jest bardzo bolesna dla kobiety....kazdy oczywiscie jest inny i ma na ten temat inne zdanie dlatego chcialam spytac o wasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green-gable- dziekujemy za mile slowo :) mycha8111- zapytaj swojego lekarza ,on od razu ci powie kiedy moze cie przyjac i nie bedziesz miec zadnych watpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test, no jasne, że robiłam, tyle że znacznie za wcześnie bo na początku tego tygodnia (nie mogłam się powstrzymać), żeby był wiarygodny to powinnam zrobić go za tydzień ale tyle to chyba nie wytrzymam... Piersi chcą mi eksplodować i ogólnie czuję się inaczej, chora nie jestem bo od 3 lat się zaszczepiam i dotąd nie chorowałam a temperaturka podwyższona i wiele jeszcze innych syndromów, oby to było to co myślę. Strasznie się boję, raz poroniłam, choć w tamtym okresie dzidziuś nie był mi na rękę ale nie mogłam się pozbierać, że straciłam to dzieciątko. Bardzo nieładnie to zabrzmiało \"dzidziuś nie był mi na rękę\" - po trzech latach związku definitywnie odeszłam od toksycznego faceta bo nie mogłam już psychicznie a zaraz potem okazało się, że jestem z nim w ciąży (on nie chciał dziecka, ja nie chciałam jego - katastrofa) i chyba stres był głównym powodem. Teraz jestem w szczęśliwym związku i nic ani nikt nie stoi mi na przeszkodzie abym była szczęśliwą i świadomą swego macierzyństwa mamą, tylko niech się w końcu pojawią te upragnione dwie krechy... W poprzednich miesiącach też testowałam ale bez entuzjazmu, teraz jest inaczej, żeby tylko przeczucie nie zawiodło. Buziole :* wielkie dziewczyny i dbajcie o siebie i o swoje fasolki. Kajuka lotem się nie przejmuj, jeśli Twoja fasolka rozwija się prawidłowo to absolutnie nic nie powinno się wydarzyć, moja przyjaciółka latała we wczesnych tygodniach ciąży, dzisiaj ma piękną i zdrową córeczkę a ciąża przebiegała bez komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) Gratuluje Wam bardzo serdecznie:) jejku jak ja chciałabym do Was dołaczyć. Mi od jakiś 6 dni spóźnia sie okres.(pisze jakiś bo cykle mam nieregularne i ostatnie 2 były 32 dniowe wiec i tym razem na dzień miesiączki obrałam 32 dzień cyklu) Okres powinnam była dostać w zeszłą niedziele 22.02 ale nie przyszedł wiec w środe zrobiłam test i niestety wyszedł negatywny :( a okresu jak nie było to niema do dziś.Generalnie słabo sie czuje,mam nabrzmiałe piersi i sutki(chyba 1 raz w zyciu! a zrobiły sie wieksze juz kilka dni po owulacji)brzuch pobolewa czasem ale łagodnie i od wczoraj pojawił sie śluz,nie jest gęsty,niema go duzo a jest koloru przezroczysto-białego.Pewnie powinnam powtórzyć test tylko kiedy najlepiej?? i czy mozliwe że test pokazał 1 kreske jakby była ciąża?? napiszcie prosze co o tym myślicie.Pozdrawiam:)Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manufaktura
aga0308 mi też sie raz spóźniła @ ponad tydzień i tez miałam podobne objawy jak do ciążowych rano było mi niedobrze, piersi miałam jak balony, brzuch tez non stop bolał ale ciąży nie było. Potem @ przyszła i od tamtej pory wydłużyły mi się cykle do 38 dni (przedtem miałam 30-32 dni) jestem tym faktem zdruzgotana bo te długie cykle mam od 4 miesięcy tez planuję ciąże ale powiem wam dziewczyny że kompletnie się nie udaje, w tym cyklu zauwazyłam że miałam śluz płodny w 10 dc (@ trwa 3 dni ) masakra po prostu masakra :(:(:(:(:( Życzę ci jak najbardziej II pięknych tłuściutkich kreseczek, mi się raczej nie poszczęści na Listopad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Właśnie wróciłam i jestem wściekła. Ginekolog była zdziwiona po co przyszłam tak w wcześnie. Kiedy jej powiedziałam że długo się staraliśmy i miałam różne problemy i bardzo sie boję żeby sytuacja sie nie powtórzyła. Powiedziałam że prawdopodobnie jestem po 2 samoistnych poronieniach bardzo wczesnej ciąży to zapytała czy miałam łyżeczkowanie? Powiedziałam że nie bo ciąże były bardzo wczesne i organizm sam się oczyścił. Na to ona mi że takie poronienie bez skrobanki to nie poronienie i żebym przyszła za dwa tygodnie. Ale jak chce to może mi przepisać luteinę. Wcale nie interesowało ją jakie leczenie przeszłam jakimi lekami. O nic nie zapytała. A podobno jest świetna, poszłam do niej bo mi ją polecono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
A może przesadzam może to ze mną jest coś nie tak. Ja po prostu chciałam się upewnić że wszystko jest ok bo dużo przeszłam i cały czas mam wrażenie że wszystko skończy się tak samo jak ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manufaktura
moja jedyna rada powinnaś jak najszybciej zmienić lekarza !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manufaktura
z tobą jest wszystko w porządku :):):) gdyby mi tak lekarz powiedział to był z miejsca wstała i wyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manufaktura dzieki za odp.:) ja wiem ze moge dostac okres i staram sie nie nastawiac za bardzo na ciaze ale czasem poprostu sie nieda :)a mnie to troche niepokoi,bo nawet jak nie jestem w ciazy to moglby juz ten okres sie zjawic. Mycha 8111 zmien lekarza koniecznie! wcale Ci sie nie dziwie bo ja tez jestem po poronieniu pol roku temu:( ja mialam łyżeczkowanie bo to byl 13 tydzien a moj Aniołek odszedł w 7 tyg.ale byłam wtedy za granica wiec nie miałam szansy na USG wczesniej ,az zaczelam plamic a potem krwawić.Masz prawo aby sie bac,ale pamietaj aby myslec pozytywnie bo stres szkodzi,wiec idz do innego lekarza.Zycze powodzenia i gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha 8111 jeszcze cos,lekarza musisz sobie wybrac sama wg.wlasnych odczuc a nie z polecenia.Ja po poronieniu przylecialam do Polski i udalam sie do 2 lekarzy wlasnie z polecenia i oboje potraktowali mnie przedmiotowo:/ az zdecydowalam sie ids do trzeciego(ponoc do 3 razy sztuka:) ) i jestem zadowolona.Kobieta porozmawiala ze mna jak czlowiek,wyjasnila,wysłuchała.I dzis wiem ze jesli uda mi sie zajsc w ciaze to ona bedzie moim lekarzem prowadzacym.Bo lekarzowi przede wszystkim trzeba ufac.Bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
aga0308 radzę zrobić bete HCG badanie z krwi i będziesz miała pewność. Po tyku dniach spóźniającej się @ jeżeli jesteś w ciąży to z pewnością wykaże. Ja zrobiłam w poniedziałek rano test którego czułość wynosiła 25mlU/ml i wyszła mi ledwo widoczna 2 kreska. Tego samego dnia poszłam na betę i poziom Hcg miałam 136mlU/ml więc nie wiem jak to jest z tymi testami. Manufaktura, trzymaj się. Rozumiem co czujesz nam sie nie udawało ponad półtora roku. Miałam stymulowane cykle, monitoring, robiłam testy owulacyjne, mierzyłam temperaturę i nic. A teraz zrobiła sobie miesiąc przerwy i jakoś tak wyszło. Organizm kobiety to jedna wielka niewiadoma i udaje się w najmniej spodziewanym momencie. Mówiono mi że nie mam owulacji potem pęcherzyki nie pękały albo sie nie zagnieżdzały. I miałam juz dosyć odpusciłam sobie. I bez żadnych wspomagaczy jakimś cudem się udało. Życzę ci jak najszybciej 2 kreseczek. Trzymam za was obie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Odnośnie poinformowania znajomych i rodziny to ja się jeszcze wstrzymam aż będę miała pewność że wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha a mozesz napisac ile dni po terminie miesiaczki robiłas test? czy moze w dniu spodziewanej miesiaczki? Ja sie sporo naczytalam na roznych forach ze testy tez sie myla no ale niekoniecznie musialo byc tak w moim przypadku. Bety juz nie zrobie dzis a jutro sobota wiec tez nici z tego.Nie pozostaje mi nic innego jak czekac do poniedzialku.Zrobie w poniedzialek rano test i niezaleznie jaki bedzie wynik pojde do mojej lekarki bo w poniedzialki akutat przyjmuje.Pozatym jesli test nie wykaze ciazy to niech mnie zbada i cos poradzi na brak okresu bo idzie sie wykonczyc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Ja test zrobiłam w 29 dniu cyklu. To było 14 dni po owulacji. Wiedziałam kiedy miałam owulacje bo miałam monitorowany cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Nie sugeruj się tym mogłaś mieć później owulację. Test mógł wyjść negatywnie bo ciąża mogła być jeszcze za wczesna. Powtórz test po tygodniu. Jeżeli chodzi o wizytę u lekarza to oczywiście że idż może okaże się że niepotrzebnie się denerwujesz. Ale gdyby chciał ci dać coś na wywołanie okresu to proponuję najpierw zrobić betę żeby się upewnić czy na pewno nie jesteś w ciąży. Ale myślę że jeszcze jest nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha8111 Wszystkie jesteśmy w gorącej wodzie kąpane ale... Ponoć gin już w piątym (po szyjce macicy) a na pewno w szóstym tygodniu jest w stanie stwierdzić, że jesteś w ciąży i w tym samym czasie na usg dowcipnym (tzn 6 tc) można zobaczyć swoją malutka fasolkę (lub groszka jak ktoś wyczekuje chłopczyka :)), natomiast bicie serduszka usłyszysz w 8 tygodniu, poniżej przykładowe linki: http://www.naobcasach.pl/a.2142.TYDZIEN_8_____Ciaza_tydzien_po_tygodniu.html http://babyonline.pl/kalendarz_ciazy.html?cac_week=8 I na pewno nie przesadzasz ze swoimi obawami, masz do tego prawo takie samo jak do oddychania, jeśli czujesz że gin ma do Ciebie nieodpowiednie podejście i nie jest w stanie zrozumieć Twoich obaw, ZMIEŃ go, nie warto sobie szargać nerwów tylko dlatego, że jest polecany. Zgadzam się z aga0308, ginekologowi trzeba ufać i to musi być osoba, która rozumie twoje szczęście i Twoje niepokoje, przecież lekarze to zwykli ludzie: albo są biznesmenami nastawionymi na forsę (a fe) albo są, z powołania, LUDŹMI cieszącymi się radościami i niepewnościami swoich pacjentów i nastawionymi na ich dobro a nie na swoją kieszeń. Tak czarno-biało to napisałam, są też jednostki pośrednie, które zależy jak im wiatr zawieje lecz nie o to chodzi. Ważne żeby Twój lekarz starał się Ciebie zrozumieć, wiem że wiele naszych niepokojów jest dla nich z punktu widzenia medycyny nie zrozumiałych ale dobry gin powinien też być człowiekiem i powinien choć postarać się postawić w naszej sytuacji: pragnienie, oczekiwanie, strach etc. Cała ciąża przed Tobą, masz sporo czasu aby znaleźć odpowiedniego opiekuna nad tym cudnym zjawiskiem, trzymam za Ciebie kciuki, że tak właśnie będzie, i że po każdej następnej wizycie będziesz wychodziła z gabinetu z uśmiechem od ucha do ucha a nie, o zgrozo!, z okropnym niesmakiem. I już kompletnie nie rozumiem jak lekarz może swojemu pacjentowi powiedzieć: "Ale jak chcesz to mogę Ci przepisać luteinę" Głupie sytuacja, to przepraszam kto tu jest lekarzem: pacjent? czy ginekolog? Uff, strasznie jestem zbulwersowana Twoją wizytą ale dajmy już spokój. Jak to mówią do trzech razy sztuka a teraz to nasza mycha8111 chyba trzeci raz zobaczyła te trzy cudne krechy. Naprawdę będzie dobrze, bądź tylko dobrej myśli, one na nas zbawiennie działają! Jestem całym serduchem z Tobą i nawet jeśli mnie się nie uda w tym m-cu to będę z niecierpliwością wyczekiwać jak w końcu pochwalisz się nam wszystkim śliczną fotką swojego nowonarodzonego dzidziusia!!! Aga0308, skoro @ się spóźnia to jest NADZIEJA, oby nie spóźniała się z błahych powodów, wiele dziewczyn na forach pisze, że jak robiły test, to nie od razu im wskazywał, że są w stanie błogosławionym (zbyt niski poziom hcg albo za mało czułe testy) a potem rzeczywistość była inna, oczywiście pozytywnie inna. A jeśli jeszcze nie teraz, to nie poddawaj się, my kobiety jesteśmy psychicznie silniejsze od naszych mężczyzn i wierz mi, prędzej czy później to w końcu będzie ok, byle prędzej. Nie daj się ponieść presji otocznia, nic na siłę. Pragnij i marz o tym co czuje Twoje serce bo marzenia są po to aby się spełniały. 3mam kciuki. Manufaktura, tak tylko spytam czy jesteś z Łodzi? Ja jestem i tak mi się skojarzyło. Współczuję Ci tych długich cyklów (niecierpliwość kobiet nie zna granic). Nie poddawaj się i nie do końca wierz tym dniom płodnym w 10dc, tym bardziej, że Twoje cykle są dość długie. Czasem jak kobieta jest bardzo podniecona bo np. myśli już od rana o tym, co ze swoim kochaniem będzie robić potem, to wilgotność w swojej "psioszce" może odczuwać jako dni płodne (już kilka razy się na tym złapałam) ale wcale nie do końca może być tak, jak nam się wydaje. Ponoć owulacja występuje u kobiety w 10-16 dniu ale nie od początku cyklu tylko od końca, czyli odliczając wstecz od momentu miesiączki, wtedy od kiedy zaczyna rządzić nami kapryśny progesteron. Zakasaj więc rękawy (albo lepiej kieckę :))), i bzzzzzzykaj pszczółko ile wlezie. Chcę się doczekać dnia, kiedy powiesz: "nie wierzę?!, dwie krechy??, dziewczyny w ulotce było napisane, że to ciąża!!! czy to oby na pewno to o czym myślę?! Ło matko, ale się rozpisałam. Buziole, idę spać. Wpadli dziś do nas znajomi z zaproszeniem na ślub, ale już sobie dawno poszli a ja tu nadal piszę... Pewnie niedługo i oni, w oczekiwaniu na dzidzię, zagoszczą na tym forum... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
lime-ona trzymam kciuki. Podwyższona temperatura to dobry znak, puki nie spada jest nadzieja a z każdym dniem coraz większa. Jak tylko będziesz coś wiedziała to daj znać. Mam nadzieję że ci się uda już w tym miesiącu. Ja faktycznie już po raz trzeci widzę 2 krechy na teście i mam nadzieję że mi się uda tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Nie dociera do mnie że jestem w ciąży. Ja już zaczęłam tracić nadzieję i w tym miesiącu postanowiłam sobie odpuścić byłam święcie przekonana że nic z tego nie wyjdzie. Wróciłam do palenia, nie uważałam zbyt na siebie, wypiłam trochę na kilku imprezach a tu niespodzianka. Oczywiście od razu odstawiałam fajki, alkohol i bardzo uważam na siebie. Ale nie mogę się oswoić z tą myślą, czuję się jak we śnie i boję się że lada moment się obudzę. Ciesze się oczywiście ale nie jest to taka radość jak za pierwszym razem kiedy zobaczyłam dwie kreski. Boje się za bardzo ucieszyć na wszelki wypadek gdyby okazało się że znowu nic z tego. Przy każdym nawet najmniejszym pobolewaniu brzucha czuję ogromny strach i biegne do łazienki żeby sprawdzić czy na bieliźnie nie ma śladów krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,ja zostane mama we wrzesniu:) jednak trzymam za was wszystkie kciuki,zycze powodzenia:):):) buziaki.Razem ze skorpionka jestesmy z topiku o nazwie Nasz Topik. w razie gdybyscie chcialy o cos zapytac,zapraszamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetaaa26
witam Was wszystkie... ja mam termin na 1 listopada..:) ta ciąża była dla mnie zaskoczeniem ponieważ w pazdzierniku miałam mieć wesele ale teraz musimy troszkę przyśpieszyc..pojde do ślubu juz pewnie jak kuleczka ale ciesze sie z dzidziusia :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) No u minie już po nadzieji,dostałam dziś okres, temp.spadła do 36,5 i okres sie pojawił wiec chyba cos faktycznie w tych temperaturach jest,napewno teraz już bedę mierzyć regularnie:) Ale nie poddaje się wcale,to dopiero był 1 cykl starań,widocznie jeszcze nie przyszła pora na mnie.Zreszta z drugiej strony moze to i dobrze bo w ostatnią sobote kwietnia wychodze za maż i całe to zamiesznie łacznie ze stresem mogłoby byc nie wskazane.A po moim poronieniu wiadomo ze musiałabym bardziej na siebie uważac bo niewiem jak bedzie przebiegac kolejna ciąża.Wiec pewnie postaramy sie kolejny raz w kwietniowym cyklu no chyba ze mi odwali cosik i znów bede chciałą \"teraz\" bo wiadomo kobieta zmienna jest:)ale postaram sie rozsądnie do tego podejśc. Dziwi mnie tylko tak długi bo 37dniowy cykl i ze dałam sie nabrać na te wszystkie objawy no ale wiadomo w takich momentach-główka pracuje:)W kazdym razie trzymam kciuki za Was z całych sił:) bede sledzic ten wątek i kto wie moze bede styczniowa mamą:)Trzymajcie sie Kochane ciepło i zdrowo!:) Mycha ja tez zawsze sie boje tego ze w kolejnej ciąży zaczne krwawic i to mnie najbardziej przeraza ale nie wolno Ci myslec w ten sposob,musisz nastawić sie pozytywnie i nie reagować panicznie na każdy ból bo Twoj dzidziuś też to wtedy czuje,choc wyobrażam sobie jakie to trudne.Trzymam kciuki-Powodzienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
anetaaa26 gratuluję i życzę spokojnej ciąży!!! aga0308 przykro mi:( nie będę ci pisała że nie przejmuj się i na pewno się uda to dopiero pierwszy cykl, bo mnie to zawsze denerwowało jak ktoś mi tak mówił. Bardzo mi działał na nerwy jeszcze jeden tekst DAJ NA LUZ ODPUŚĆ SOBIE A WTEDY NA PEWNO SIE UDA. Łatwo mówić ale kiedy się tak bardzo czegoś pragnie to jak o tym nie myśleć i jak się nie przejmować kiedy kolejny raz nadzieja prysła. Nie wiem jak to działa ale ja starałam się tyle czasu i nie mam pojęcia dlaczego tym razem się udał? To jakiś cud. Po prostu życzę ci szczęścia. Gratuluje rychłego za mąż pójścia. To wspaniała chwila. Jak przygotowania. Wszystko już zaplanowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha8111
Dziewczyny macie jakieś objawy ciąży. Ja czuję się dokładnie jak przed okresem piersi mnie bolą i czasami brzuch pobolewa. Gdybym nie robiła testu była bym pewna że lada moment dostanę okresu. Jednego dnia mdliło mnie i to strasznie a najgorzej było wieczorem a potem przez kolejne dni uspokoiło się i na razie nie mam mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha ja wiem ze łatwo mi radzic ale prosze nie denerwuj się tak.W ciazy boli brzuch własnie tak jak na miesiączke bo macica sie powiększa,rozciąga i ciągnie stąd te bóle.W poniedziałek idź koniecznie do innego lekarza,najlepiej z rana i nieważne czy prywatnie czy państwowo bo jak Ci powie o ile już bedzie cos mógł powiedziec że jest wszystko ok.to bedziesz spokojniejsza.Moze popros o leki na podtrzymanie ciazy??Po 2 ciązach biochemicznych powinnaś dostać recepte bez problemu.Co do mdłości to pewnie to że teraz ich niemasz to burza hormonow,organizm musi sobie poradzić ze wszystkim co się dzieje bo dla niego to ogromny szok. Ale obiecaj że w poniedziałek pójdziesz do lekarza,proszę. Co do slubu to większość juz dopieta:) zostało jeszcze troszke spraw do załatwienia ale te najważniejsze juz załatwione:) Trzymaj sie ciepło i postaraj nie stresowac.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×