Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kluseczka26

Zawiązki osób chorych na padaczke

Polecane posty

Gość kluseczka26

jak wyglądają wasze związki??? czy jest wiele ograniczen?? czy osoba chora na padaczke moze znalezc partnera/partnerke i zyc normalnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka jest chora na padaczke. ma meza, dziecko. zyje i funkcjonuje w miare normalnie. wiadomo - leki. niestety bez nich sie nie obejdzie. ale przy cierpliwosci i wyrozumialosci partnera wszystko da sie przejsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka26
mój chłopak jest chory na padaczke, bierze leki ale mimo to ma tzw stany zawieszenia, jestesmy razem 5 miesiecy i ja dopiero teraz pierwszy raz widziałam u niego ten stan, wczesniej tez był ale ja tego nie zauwazyłam bo trwa to kilka sekund. Przyznam sie ze sie wystraszyłam, bałam sie ze cos wiecej sie mu stanie . On z tych stanów nic nie pamieta. Boje sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boj sie, nie ma czego. moja kuzynka mowi na to "zagapienia sie" :) to po prostu czesc tej choroby, nic groznego. rozmawialas o tym ze swoim chlopakiem? moze sprobuj porozmawiac tez z rodzicami albo zasiegnij informacji na forum tematycznym. tutaj masz link: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=188800 dziewczyny wymieniaja sie swoimi watpliwosciami i wiadomosciami nt zwiazkow z osobami chorymi na padaczke :) trzymaj sie i nie daj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka26
dziekuje:) rozmawiałam z nim bo ja sie o niego bardzo martwie....mówi , ze to nic takiego i nie mam sie czym przejmowac, ze jak bierze leki to nie ma ataków takich z drgawkami. Niedługo ma zrobic badania i lekarz ma mu zmienic leki , zeby nie miał wcale tych zawieszen. Boje sie reakcji ludzi, tzn opinia innych mnie nie obchodzi ale wiem jak bardzo wredni potrafią byc ludzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to juz jest problem tych "ogranicznikow", nie wasz. wiem, ze ludzie potrafia byc podli - po chemioterapii dostalem sie na jezory tych "zyczliwych inaczej". nie zadreczaj sie tym. macie swoj wlasny swiat, do ktorego nie musicie zapraszac nikogo z zewnatrz. najwazniejsze jest to, byscie byli dla siebie wsparciem. reszta sie nie liczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×