Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małłgossia

piwo codziennie???

Polecane posty

Gość Małłgossia

Czy Wasi faceci piją codziennie piwo? Ile tego piwa? Jedno na dzień, czy wiecej? Mój mąż pije codziennie 1-2 piwka, w wekendy jak ma wolne od pracy to np 3 piwa, jak oglada mecze to też tak 3-5 piw. Czy to jest normalne? Ile piją inni mężczyźni????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryjka
Moi wspollokatorzy tez pija 1-2 dzien w dzien. Ale absolutnie mi sie to nie podoba i nie uwazam tego za normalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfredo di amore
on jest alkoholikiem. normalna osoba pije przy jakiejs okazji (wyjscie do klubu/koncert/urodziny/mecz) a nei codziennie. ja na jakis wazny i fajny meczyk biore 2 brudzie - po jednym na polowe :) ale wazny mecz zdarza sie rzadko - np. polfinal MS w pilce recznej :) poza tym w sumie wole jakiegos lekkiego drinka niz piwo, nie chce miec brzucha nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pije też
mój pije też codziennie 1-2, jego koledzy tez tak piją, bo wiem, rozmawiałam o tym z ich żonami. Przecież się nie upijają... Moja koleżanka pracuje w sklepie spozywczym i mówi,że to normalne, że duzo facetów codziennie przychodzi po 1-2 piwka, więc też piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqq123
w zyciu nie pozwolilabym tyle pic, bez przesady gdzie to jest napisane, ze facet musi ciagle piwo pic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdvfdv
Uważam że nie ma w tym nic złego póki faceta na takie picie stać i o ile nie ma skłonności do alkoholizmu. Niemniej uważam że pieniądze na taką ilość piwa można by spożytkować o wiele sensowniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż mojej kumpeli tak pije
Uważam go za alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqq123
to jest juz alkoholizm skoro musi wypic pare piw dziennie lub pic codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj z nim
o tym porozmawiać. Powiedz mu że wg Ciebie za dużo pije i że powinien przystopować. Jeśli się denerwuje i uważa że to nie problem lub przytaknie Ci ale nic z tym nie zrobi tzn. że jest alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta.
i nie uważam się za alkoholiczkę, możecie mówić co chcecie ale ja piję 2 piwa dziennie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci kochaja piwo moj szwagier pije piwo codziennie 2-3 ale wodki nie pije nawet na uroczystosciach bo nie lubi i nie jest alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
możecie używać argumentów jakich tylko chcecie ale i tak nie zmieni to mojego zdania czy jeśli powiem że jem co dzień tabliczkę czekolady lub dwie bo lubię to też uznacie że to normalne ? a jeszcze jak dodam że "mogłabym nie jeść tej czekolady codzinnie, ale nie chce mi się udowadniać że potrafię...." no właśnie, spytajcie jednego z drugim czy mógłyby na kilka dni odstawić te "niewinne piwka" to zobaczymy w jakim będą nastroju....założę się że będą się bujać po chacie jak lew w klatce i warczeć na żonę bo ich wszystko wkurza.... typowy efekt odstawienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
to że ktoś pije tylko piwo czy tylko wino nie oznacza że nie jest alkoholikiem.... nie trzeba pić "Przemysławki" ani "Żołądkówki" by nim być....alkohol jest także w piwie i winie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne
Lepiej jak wypije 1-2 piwka nawet codziennie, po pracy w domu niz miałby chodzić co jakiś czas (nawet raz w tygodniu) z kolegami do pubu. Tam by wypił z nimi np 3 i byś tego nie widziała, w dodatku on by tam miło spędzał czas a Ty w domu sama... To lepiej jak w domu ma to piwo, niż miałby pić poza domem! Mój też pije piwo, nieraz codziennie 1-2 lub co dwa, trzy dni. Nie uważam,ze ma nałóg bo są dni, gdy nie pije piwka, potrafi z niego zrezygnować. Nie pije tez jak jest chory, czy jak ma iść do pracy. Przecież nie jest pijany. Tak jak ja wypijam 2-3 kawy dziennie, to on moze to 1 piwko wypić. Gdyby pił dzień w dzień po 3-4 sztuki to byłby wtedy problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet normalny
ja tez piję jedno , czasem dwa piwka dziennie, nie chodzę pijany. Lepiej wypić kulturalnie w domu niż z kumplami chodzić co tydzień na zakrapiane imprezy, czy stac z piwem pod sklepem. Mam kumpli co ukrywają picie piwa przed żonami, dziewczynami, wypijaja szybko pod sklepem, potem papierosek, by nie poczuła. To lepiej pic w ukryciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma ochote
to neich pije, zwroc tylko uwage jak zachowuje sie gdy tego piwka nie wypije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małłgossia
Są dni, kiedy nie pije i jakoś wytrzymuje, nie woła. Rzadko tak jest, ale jest. Jak idzie dop pracy tez nie pije przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poeta ze wsi kieleckiej
czesi piją piwo codziennie. To znaczy,że wszyscy czesi o alkoholicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iu
rany boskie co to sa 1-2 piwa dziennie? moj pije tez tyle i zadnym alkoholikiem nie jest. a jestesmy 26 lat po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiczek
mój tez pije 1-2 piwka dziennie od około 8 lat i nie jest alkoholikiem. Nie upija sie przecież, nie chodzi pijany, nie robi awantur. Lepiej jak wypije w domu, przed telewizorem niż ma łazić z kumplami. A nawet mi opowaiada ze jego kumple tez piją piwko, ale po pracy szybko pod sklepem by żona nie widziała lub wypiją 1 pod sklepem, do domu niosą tez jedno, to okłamują żonę,ze wypija tylko jedno, a tak naprawdę to wypijaja dwa.... To lepiej żyć w oszustwie???? Jak żona awanturę robi o 1 piwko to jak facet chce to i tak wypije szyblko po pracy i nic jej nie powei (potem coś zje, weźmie gumę, zapali papierosa) i jedno piwko to "wywietrzeje" i żona nic nie wyczuje...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobietą i piję
codziennie 1 piwko - bo kocham piwko:P piwko to napój który musieli wymyśleć bogowie jak nie mogę wypić bo np. gdzieś jadę wieczorem -to nie piję i nie mam z tym problemu współczuję mężom którzy mają takie hetery w domu co im zabraniają takich prostych przyjemności i ten głupi argument że pieniądze z piwka można spożytkować inaczej - pewnie na tipsy:P przy jednym piwku dziennie to jest ok. 60zł miesięcznie - no szok mówię o sytuacjach gdzie facet pije małą i stałą ilość alkoholu (nie zwiększającą się), alkohol nie wpływa na jego funkcjonowanie i zachowanie i nie powoduje istotnych ubytków w budżecie jak chcecie mu zabronić to sobie zabraniajcie - zamiast słuchać tego zrzędzenia pójdzie z kumplem do pubu gdzie piwko kosztuje 3 razy tyle co sklepowe. ps. wypowiedzi zeschizowanych DDA że jedno piwo dziennie to alkoholizm mnie nie ruszają. u mnie w domu ojciec całe życie pił jedno piwo dziennie, nigdy wiecej, i nigdy przez całe życie się nie upił. alkohol jest dla ludzi a nie dla świń - i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UWAGA UWAGA NONO
mojej znajomej maz pil z3 piwka codziennie , potem praciwal i tez pil , do pracy dojezdzal tez po tych piwkach , dzieci zprzedszkola odbieral tez i co?? po 6 latach zatrzymala go policja i zabrali mu prawko , w tym samym dniu zwolnili go z pracy boi wyczuli alkohol , wkurwiony odebral dzieci wsiadl do tego auta zamiast isc z buta i spowodowal wypadek , nic sie wielkiego nie stalo ale byla policja i wiadomo co bylo dalej zona wystapila o rozwod bo wciaz jebalo pd niegopiwem ze spac nie mogla z nim w jednym lozku , gosc wyladowal na odwyku .. nie pil 2 lata i znow wrocil .. do tych 3 piwek podciaganych pokryjomu oczwiscie ze to alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram piwko
Uważam, ze jesli pije się 1-2 piwka dziennie to jest to normalne, nie należy tego porównywać do alkoholizmu. Nikt przecież nie chodzi pijany. Sytuacje, gdzie mąż chodził pijany po dziecko do przedszkola, czy wsiadał do auta po piwku to rzeczywiscie nie są normalne, ale przecież wielu facetów (i nie tylko facetów) wypija dziennie to 1 piwko i siedzi spokojnie w domku. Wszystko zależy od ilos.ci tego piwka, bo jak ktoś wypije ze 2 piwa i cyrkuje, woła jeszcze, czy chce wsiadać do auta to rzeczywiscie jest osoba nieodpowiedzialną, ale jeśli wypija 1-2 piwka i na tym poprzestaje, zna umiar, nie zachowuje sie nieodpowiedzialnie (typu, by wsiadać do auta) no to dlaczego ma tego piwka nie wypić???? Dlatego,że niektórzy nazwią go alkoholikiem???? To jak ktoś pije 3 kawy, zjada 2 czekolady dziennie to tez ma nałóg???? Rozumię że piwo moze być nałogiem jeśli sie nie zna granicy, umiaru, jeśli co jakiś czas ta ilosć piwa się zwieksza, jak zaczyna się od 1 a po jakimś czasie zamiast 1 wypija się 4, no to wtedy mozna mówić o nałogu, wciągnieciu sie w picie piwa, ale jeśli cały czas, wiele lat (np jak ktoś pisał, ze mąż od 10 lat pije 1-2 piwa nie wiecej na dzień)pije 1-2 piwo i zna ten umiar, czy nawet są dni, kiedy nic nie wypija to nie jest to nałóg!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuppp
uuuppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wygram...
A ja byłam z facetem przez prawie 6 lat. Pijał piwo na początku nie codziennie, potem codziennie. A pod koniec związku zaczynał dzień od piwa. Dlatego się rozstaliśmy. Codzienne picie nawet 1 butelki piwa to alkoholizm. Warto poczytać o tym problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tort59
mój mąż pije piwko od czasu kiedy poznaliśmy się.Wydawało mi się,że to nie jest nic złego .Niestety coraz częściej upijał się,robił w domu awantury a niedawno obudziła się u niego agresja-zaczął trzaskać,rzucać czym popadło ...i co najgorsze czego nie potrafię mu wybaczyć to to,że przyznał się do zdrady.A wydawałoby się,że piwo to nie alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiik
Mój mąż codziennie pije po 6 piw :(((....A jak sie pytam go dlaczego codziennie pije to piwo to odpowiada "bo lubi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×