i co ja mam teraz zrobic???????????????????????

poznalam faceta, spotykalismy sie miesiac, w koncu wyznal ze ma zone i 5cio letniego syna zerwalam z nim kontakt ale ostatnio sie spotkalismy jego malzenstwo to podobno fikcja, z zona sie mijaja, maja osobne lozka i pokoje, kiedy on jest w domu to ona w pracy i na odwrot on chce sie ze mna spotkac, ciagle pisze do mnie i dzwoni, nie daje spokoju, mamy razem jechac na weekend w gory, ale sie waham

dziewczyno, wiecej godnosci :-o

miesiac to nie zdazylas sie jeszcze zakochac dobrze ci radze... daj sobie spokoj poki mozesz... nie ma sensu sie w to pakowac... zona i dziecko to powazna sprawa

a co my ci mamy doradzić? chcesz rozbić małżeństwo i zniszczyć dzieciakowi dzieciństwo? To jedź! każdy tak gada, a nawet jeżeli okazałoby się to prawdą to dlaczego jeszcze nie odszedł od żony? chcesz być przyczynkiem? ja bym nie chciała :O

każdy żonaty który ma ochotę na skok w bok Ci powie, że \"jego małżeństwo to fikcja\" po osobistym przyjrzeniu się sprawie zazwyczaj się okazuje, że facet skacze koło tej okropnej żony jak wróbelek, żeby tylko przypadkiem czymś jej nie urazić...

co masz zrobic? zdecydowanie powiedziec mu "nie". czy ty naprawde jestes taka glupia i naiwna? -50/10

wlasnie do mnie zadzownil, zyczyl mi dobrej nocy, pytal czy juz leze itp mile to bylo