on trzyma mnie w odwodzie znaczy kolem zapasowym jestem

niby sie pojawia, podrywa, zagaduje a g...z tego wynika.

jestem w takiej samej sytuacji :-(

dżizas ja pierniczę :o

umawia się ze mną i w ostatniej chwili odwołuje z powodu zmęczenia na drugi dzień słodko się uśmiecha opowiada dowcipy itp. wpada tylko wtedy kiedy sam ma na to ochotę, pewnie z nudów wiem że dzieje się tak bo mu na to pozwalam bo jestem na zawołanie Głupia jetem wiem ale nie umiem inaczej:-(

denerwuje mnie to codzien mnie w rękę całuje i nic z tego nie wynika

:-( powinnyśmy ich kopnąć w d... i rozejrzeć się za kimś kto będzie o nas walczył a nie nas olewał! tylko, że kocham tego drania...

to po co tak robisz? wez go pogon i juz! ja tego goscia nie moge pogonic, bo mu nie powiem, zeby mnie w garść nie calowal-licze, że mu się to znudzi, bo widzę, że on ma taki sposób bycia, i może uzna, że nie warto i sam przestanie przyłazić

właśnie słucham "Tam gdzie ty" Ewy Farny strasznie do mnie pasuje ta piosenka:-(

jak napisałam kocham go:-( ale zbieram siły i morze wkońcu odważę się to przerwać

zooostaw go;) no cho i zostaw! a tak powaznie to skoro on ciagle Cie zawodzi i nie ma dla Ciebie czasu to po co Ci taki ktoś?

właśnie się zastanawiam ;-)