Moja corka przespala sie z moim facetem

Witajcie! Od dwoch lat jestem w zwiazku z 30 letnim facetem i do tej pory wszystko ukladalo sie dosc dobrze. Oprocz tego, ze to ja pracowalam i praktycznie utrzymywalam go co czasami dreczylo mnie. Niestety stala sie straszna rzecz. Gdy wrocilam w zeszlym tygodniu z pracy bo dali nam wolne to zastalam moja ukochana corke z moim facetem w lozku!!! Kazalam mu sie wynosci, ale on powiedzial, ze nie ma gdzie i bedzie tu mieszkal bo kocha moja corke i z nia chce ulozyc sobie przyszlosc, bo ze mna to tak naprawde nigdy nie myslal o przyszlosci. Jestem calkowicie zalamana. Co mam zrobic? oprocz corki nie mam nikogo i chce zeby mieszkala ze mna, ale jego nie chce juz widziec!!! Dlaczego nie sluchalalm kolezanek, ktore zawsze ostrzegaly mnie przed nim, ze za mlody itd. cos zawsze mowilo mi, ze zle robie wiazac sie z takim mlodym mezczyzna, ale mialam nadzieje, ze jakos ulozy sie a teraz widze, ze na mlodym facetom nie wolno ufac!!! teraz kompletnie nie wiem co robic on zlamal mi serce i wiare w siebie, ale nie przez niego stracic mojej corki.

nie wierze aby dorosla kobieta nie wiedziala jak rozwiazac ten problem

Nie przejmuj sie.Moj maz jest w moim wieku ,a zostawil mnie dla starszej od siebie o 10 lat!Roznie to bywa i raczej nie ma zwiazku z wiekiem.

wiem ze macie prawo tak myslec, ale ja naprawde nie wiem co zrobic no bo jak teraz zrobic zebym nie stracila mojej corki a pozbyla sie jego z mojego zycia raz na zawsze!!! to wydaje sie niemozliwe bo moja corka powiedziala, ze odejdzie z nim nawet na koniec swiata.

ale tu nie chodzi juz o niego tylko o moja corke!

czy moja historia jest az tak nieprawdopodobna i nierealna? pomyslcie same?

Dlatego,ze mlodzi lubiacy starsze nie zwracaja uwagi na rowiesnice,podobnie jak lubiacy szczuple nie rzuci sie na grubasa.

to twoje zdanie i uogolniasz i sama wiesz,ze to nieprawda co napisalas..."jak ktos lubi stare to nie lubi mlodych"..ile ty masz lat skoro piszesz takie bzdury? historia, ktora opisalam zdarzyla sie naprawde i widac ze na facetow nie ma reguly..

a po drugie to moja corka nie jest jego rowiesnica tylko o 10 lat mlodsza od niego!

Z tego wynika,ze chcial cie tylko wybzykac,nie myslal o zwiazku. Musisz miec wyjatkowo niskie poczucie wlasnej wartosci,zeby utrzymywac faceta.

ja lubie i mlode kobietki i starsze wazne zeby byly tylko seksowne i zgadzam sie z autorka, wiek tu niema zadnego znaczenia. Chyba wiekszosc facetow tak mysli jak ja i nie ograniczamy sie do starych albo mlodych...poprostu milosc nie zna wieku a atrykcyjnosc seksualna to juz sprawa osobistego smaku i gustu.

co ty kochanie uparlas z ta prowokacja...czy myslisz, ze jestem jedyna kobieta na swiecie ktora utrzymuje mlodego faceta ktoremu ciezko jest znalezc prace.

a moj brat jest ze starsza i ona kupuje mu ciuchy i sponsoruje na imprezach i jemu to sie podoba bo nie musi pracowac. Mnie sie to nie podoba, ale chcialam tylko dodac, ze wiele starszych kobiet utrzymuje swoich mlodych kochasiow

Wypraszam sobie.Jestem z młodszym i nigdy go nie utrzymywałam.Znam trochę osob w takich związkach i nigdzie kobieta nie sponsoruje meżczyzny.

roznie bywa i rozumiem dlaczego bronisz mlodych facetow..ale ja znam kilka takich zwiazkow i pamietam jak jedna w pracy powiedziala, ze jej mlokos powiedzial, ze jeszcze zdazy sie napracowac i raczej woli zajac sie domem..i co ty na to?

a ja znam przypadek na odwrot..kobietka wlazla do lozka faceta swojej corki!! niezly skandal zwlaszcza, ze to bylo w malym miasteczku. Wspolczuje autorce i co nie zrobi zawsze bedzie przegrana.

a co do mlodych facetow to uwazajcie panie bo mam kolege w moim wieku ktory jest z 12 lat starsza kobieta i wiecie...posuwa kazda laske, ktora tego chce..tak mi powiedzial, ale tylko mlode. Pije i pracuje od czasu do czasu a ona ma wszystko na glowie.

Widocznie w jakimś specyficznym srodowisku się obracasz,dla mnie to zwykłe nieroby i nie związałabym się z takim niezaleznie od wieku i aparycji.Nie znam ani jednego takiego związku,raczej odwrotnie sytuacje-on wkłada do wspólnej kasy więcej.

z moim tak bylo na poczatku ale pozniej stracil prace i siedzial tylko w domu

a ja znam takie zwiazki i zyje raczej w normalnym srodowisku

gdy chodzilem do Technikum mailem kolege, ktory "chodzil ze starsza" nie mieszkali razem bo jego matka na to nie pozwolila. Ona kupowala mu garnitury i inne bajery a on chwallil sie tym w szkole na lewo i na prawo. Takze takie sytaucje to nie rzadkosc.

do mysliciel Ty lepiej pilnuj zony,bo tez nie wiadomo czy z kims się nie piesci na boku. Zdrady są w róznych zwiazkach i wiek nie ma znaczenia. Ten twój kolega to po prostu kurwiarz,powiedzmy sobie bez owijania .Bedzie to robił zawsze dopóki mu nie przestanie stawac,takie osobniki juz tak mają.

do wcale nie zdziwiony Wszystko możliwe ,ze są takie związki,ale też jest mnóstwo małzeństw równolatków,gdzie kobiety utrzymują dzieci i meża lenia,do tego często pijaka.

tak to prawda i nikt nie twierdzi inaczej z w normalnych zwiazkach sa patologie ale tych zwiazkow jest setki tysiecy i ni trudno znalezc takie przyklady...a ile jest takich zwiazkow jak ten..chyba nie duzo i patologia w tak malej grupie jest bardziej niepokojaca. Zastanawia mnie tylko fakt, ze starsze panie jak lwice bronia swoich chloptasiow jakby oni byli jakims specjalnym sortem mezczyzn, wspanmialym, cudnym, kochajcym i nie zwazajacym na moje starzejace sie cialo i olewajacy piekne mlode dziewczyny bo oni wola tylko stare!!!???...az plakac sie chce ze wzruszenia. A oni to przeciez tylko mezczyzni i predzej czy pozniej wyjdzie na powierzchnie ich prawdziwa natura. Niestety zadne dyskusje nie pomoga, pozostaje czekac az dostaniecie porzadnego kopa jak autorka, zeby zrozumiec do czego zdolny jest facet.

Pracowlaem w 1990 w fabryce z tak pania, dobrze wygladala chyba po 40 bo corka miala juz ponad 20 lat i byla z takim modszym, ktory tez znami pracowal. On ja ponizal przy nas zeby pokazac nam ze nie jest chlopczykiem tylko silnym facetem. My widzielismy go jednak jak sierote i mamisynka i szkoda bylo nam kobiety bo byla fajna babka i dobrze sie nam z nia pracowalo. Po wielu latach spotkalem kolege z pracy, ktory powiedzial, ze ona go wyrzucila w koncu bo zauwazyla ze zaczal dobierac sie do jej corki. Miala chyba wiecej szczesci od autorki bo zauwazyla to na czas i zapobiegla takiej tragedi. Takze taka historia to chyba nie nalezy do rzadkosci

Zpaczona- po prostu wygoń faceta z domu i tyle. co do córki- radziz nia szczerze porozmawiać, jak do tego wszystkigego doszło, powołując sie na swój przykład (że go utrzymywałaś, ze cię mamił obietnicami a w końcu zdradził). Jeśli nie chcez go widzieć w twoim domu, powiedz to kategorycznie córce. Onma 20 lat, pewnie zrobi jak chce, ale lepiej zeby wiedziala ze sie o nia martwisz.

a czemu nie masz pretensji do corki? Obydwoje sa tak samo winni, przeciez jej nie zgwalcil. Faceci przychodza i odchodza... ale jak ona mogla zrobic cos takiego wlasnej matce?

wg mnie to prowokacja nie z powodu zdrady - bo to sie zdarza często i niezaleznie od wieku. nie wierzę że są takie głupie baby które utrzymują faceta!!!!!!!!!!!!! dlatego mysle że to prowokacja

"bo nie wierze ze sa takie glupie baby, ktore utrymuja swego faceta" co za bzdura!!! to malo jeszcze wiesz skarbie i twoja wiara to raczej chyba strach przed tym, ze twoj facet moze kiedys postapic z toba w podobny sposob. Sa takie baby i sa i tacy faceci dopty, dopoki istnieje rasa ludzka, ktora nie zna innego sposobu na zaspokojenie swoich potrzeb jak tylko wykorzystac innych ludzi

Ciekawa historia, prowokacja czy nie, taka sytuacja może się zdarzyć. To nie miało szans powodzenia. Jeżeli on przespał się z młodą dziewczyną to znaczy ,że nie traktował matki poważnie, niestety taka jest prawda. Był z nią tylko dla pieniędzy. Ktoś fajnie napisał wcześniej, młody mężczyzna który naprawdę lubi starsze kobiety nigdy nie zwróci uwagi na młodą siksę. Tylko starsze go pociągają, tylko z takimi kobietami znajduje wspólne tematy, z takimi dobrze się czuje, lubi spędzać czas. Wiem co mówię.