Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk

co byscie na to odpowiedzieli?

Polecane posty

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk

pracuję w dużej firmie razem z przyjaciółką,gdzie mamy wiele socjali,dofinansowań,paczki i pieniądze na święta i właśnie chodzi o prezenty dla dzieci. Dzieci dostają je kilka razy w roku-np. święta wielkanocne,dzień dziecka,święta bożego narodzenia-sa to zazwyczaj prezenty o wartości 100 zł. W firmie zarabiamy dobre pieniążki,np moja przyjaciólka ma 2000 zł na rękę. Piszę ile ona zarabia,bo to dotyczy dalszej części tematu. Moja przyjaciółka ma ogromny problem z tym ,że właśnie dzieciaczki rodziców pracujących w naszej firmie (w tym moje również) dostają te prezenty(ona dziecka nie posiada). Uważa ,że ludzie ,którzy dziecka nie mają powinny też coś dostać za te prezenty,dodam,że dorośli też dostają na święta premię ,a oprócz tego dwa razy do roku premię uznaniową-jedna z tych premi dostaje każdy pracownik,drugą z tych premi dostają nieliczne osoby-zazwyczaj te ,które są bliższe kierowniczce-ona w tamtym roku dostała-a to są kwoty rzędu 1000-2000 zł. Więc mnie jej myślenie oburza,ale nie mam argumentów ,żeby jej udowodnić ,że nie ma racji,jednak tak czuję. Piszę dlatego,że ten temat jest bardzo często przez nią poruszany i chciałabym jej wkońcu jakoś przetłumaczyć ,że nie ma racji. Za chwilę święta wielkanocne,więc znów mnie pomęczy,a ja będę miała wyrzuty ,że moje dziecko dostało paczkę i znów będzie mi to wypominane:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjmuj z tej paczki
zajaczka kurczaczka daj jej i powiedz "prosze moje dziecko przezyje jak nie zje calej tej czekolady, a skoro uważasz, ze tobie się tez nalezy to się z tobą podzielimy" powinno sie jej zrobic glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmm12
wytłumacz jej,że ona juz dzieckiem nie jest i jest za duża na paczki dziecięce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
ha ha,no ona raczej paczki nie chce,tylko pieniążki-a w tych paczki to zabawki,więc nie nie będę się mogła słodyczami podzielić:D ale chodzi mi o jakieś mądre argumenty,żeby nie wybuchać złością-na co zwykle mam ochotę,nie urazić jej tylko mądrze przetłumaczyć,ale zazwyczaj mi ręce opadają i brakuje słów i racjonalnych argumentów firma jest duża -istnieje w wiekszości dużych miast,a praca nie jest lużna,bo to praca kasjerki,więc aż tak różowo nie ma,jednak zdaje sobie sprawę ,że pieniązki na te czasy są duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedź jej że z takimi sprawami to tylko do prezesa,dyrektora czy Bóg wie gdzie ejszcze tylko nie do Ciebie.Bo przecież TY nie odpowiadasz za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
no tak,ona wie ,że mało nie dostaje,ale mówi,że mamy tych dzieci też dostają to co ona ,a oprócz tego jeszcze prezenty dla dzieci a ona w zamian nic,że jest dyskryminowana z powodu braku dziecka aha na czas urlopu osoby z dziećmi dostają dofinansowanie do wczasów dla dziecka-to też ją doprowadza do szału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWIEDZ JEJ ZEBY POSZLA
Z TYM DO KIEROWNIKA , DYREKTORA CZY TEZ PREZESA . PRZECIEZ TY NIE ODPOWIADASZ ZA TO , NIE MASZ ZADNEGO WPŁYWU . ZAPYTAJ SIE JEJ CZEGO ONA OD CIEBIE OCZEKUJE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
no włśnie powinna się szefowej żalić,ale na to jej odwagi brakuje,ja muszę słuchać jest mi przykro ,bo jestem jedną z tych osób ,które te prazenty czy pieniązki otrzymują i sądzę ,że powinno jej być głupio mówić to mnie mnie by było łatwiej jej przetłumaczyć ,że nie ma racji ,gdybym nie miała dziecka-czyli bym nie korzystała z tych dofinansowań,bo to by była obiektywna opinia,a tak to nie wiem co jej na to odpowiadać,zawsze mam na myśli-zamknij się ,bo pieprzysz głupoty,więc wolę się nie odzywać,tylko gotuję się w środku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
no właśnie już jej kiedyś tak niby na żarty powiedziałam,że powinna se dziecko zrobić i po kłopocie,oczywiście się wściekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA 12 LAT pracuje
i nigdy dla siebie i dziecka nic nie dostałam!!!!!!!!!!!ty powiedz lepiej co to za firma ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA 12 LAT pracuje
ludzie to maja dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak, jakby ludzie nie mający dzieci domagali się becikowego. Niech twoja koleżanka zmieni pracę, jeśli nie podobają jej się warunki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
sklep budowlany-bardzo popularny powiem tak praca nie jest łatwa ale warta tych pieniędzy,a zatrudnienia są często i na działy handlowe i na kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamereczka
Autorka ma racje. To jest dyskrymanacja bezdzietnych. Z jakiej racji ktos dostaje wiecej od firmy mimo iz pracuje tak samo jak inni(a pewnie i gorzej, bo bierze wiecej zwolnien) tylko dlatego, ze sie rozmnaza bez opamietania?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamereczka
*kolezanka autorki ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to w takim razie powiedz jeśli zacznie znowu że "sorry ale na ten temat nie mam ochoty rozmawiać" a jak będzie dalej próbowała to drążyć to przeproś ją i gdzieś tam sobie idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWIEDZ JEJ ZEBY POSZLA
TO JEJ PO PROSTU NIE SLUCHAJ ALBO ZMIEN TEMAT ROZMOWY . BO JA BYM SIE WYKONCZYLA NERWOWO JAK KTOS BY MI TAK W PRACY TRUL. POWIEDZ JEJ ZE JAK BEDZIE MIALA DZIECKO TO ZROZUMIE. KOBIETY KTORE NIE MAJA DZIECI NIE ROZUMIEJA WIELU SPRAW . NAWET TYCH ZE NIE POWINNO SIE PRZYCHODZIC CHORYM DO DOMU W KTORYM JEST NIEMOWLE .. JA JAK ZWROCILAM UWAGE MOJEJ SIOSTRZE ( NIE MA DZIECI ZE NIE POWINNA PRZYCHODZIC Z KASZLACYM NARZECZONYM TO WIELCE OBRAZONA BYLA . JĄ TO NIE OBCHODZILO ZE DZIECIACZEK SIE ZARAZI I BEDZIE MUSIAL BRAC ANTYBIOTYK ( BO TAK POZNIEJ BYLO )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz
ze nie ty ustalasz kodeks pracy i zasady a jak ma problem niech sie zapisze do zz i lobujje na soja korzysc ,popierdułka ci powiem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiok78
A nie macie wolnych miejsc do pracy to ja chętnie i nawet mam dziecko to nie będę się rzucać o nic:) Z tego co piszesz to naprawdę masz super płataną pracę do pozazdroszczenia:):):)Jeśli możesz to napisz gdzie tak można zarobić dobrze Koleżance bym doradziła żeby się postarała o dziecko albo poszła z tym do przełożonych bo w końcu nie ty ustalasz takie reguły. Nie jest dzieckiem i trzeba jej to wytłumaczyć,że Ci przykro ale ty na to nie masz wpływu żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
wiecie co ,ja mam zawsze na myśli-dziewczyno masz tupet tak sądzić,a tym bardziej to mówić głośno,jeszcze przy mnie,mam ochotę jej to powiedzieć,ale na myśl przychodzą mi tylko słowa pełne gniewu,a chciałabym to grzecznie rozegrać,w ogóle to mam ochotę żeby ona zrozumiała jakie głupoty mówi i żeby po pierwsze jej się głupio zrobiło,a po drugie żeby już więcej nie poruszała przy mnie tego tematu,bo to działa na mnie jak płachta na byka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
chętnie bym Wam napisała co to za firma ,choć już dałam wskazówki,jednak może to głupie ,ale boję się rozpoznawalności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważcie, że nie są to prezenty dla pracownika z racji tego, że ma dziecko, tylko prezenty dla dziecka tego pracownika. Jeśli więc pracownik nie ma dziecka to ono nie może otrzymać prezentu. To nie jest żadna dyskryminacja, raczej całkowity brak godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiok78
Zrób sobie przelicznik że Ciebie życie kosztuje np. te 2000zł + 2000zł mąż to macie 4000zł i dzielicie to przez 3 bo jest was np. trójka. to wychodzi nam 1333zł na osobę a ona ma 2000zł na osobę bo jest sama ;0;0;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak piszesz
ze to duza firma i sa jej oddzialy w wiekszych miastach, to raczej niekt cie nie rozpozna , swiat jest duzy:) bo ja tez jestem ciekawa jak sie nazywa ta firma, obecnie szukam pracy, wiec jak bys mogla:) to powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama piszesz że to nie tylko w twoim mieście jest ta firma więc nie sądzę żeby ktoś ciebie rozpoznał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
luckylady-dokładnie o to chodzi,ja nie dostaję tego prezentu ,tylko moje dziecko i przysięgam,że nie bawię się jej zabawkami (no chyba ,że czasem z moim dzieckiem,ale to dla jej przyjemności) jedyne co ja z tego mam to radość z radości mojego dziecka-choć to oczywiście dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA 12 LAT pracuje
podaj nazwę tej firmy -plisssssssssssssssssss;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz
castorama albo obi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×