Zwiazek, problem czy nie?

W piatek spala u nas jej siostra z 1,5 rocznym dzieckiem. I do siostry przyszla kolezanka wiec dala nam mała do naszego pokoju, ogladalismy film i po filmie moja kobieta stwierdzila ze idzie saobie z nimi usiasc, a ja mam tutaj siedziec. Po pol godzinie napisalem ze zmiana (nie chcialo mi si esiedziec, chcialem cos zjesc, umyc si ei do spania) ona nie przyszla, wiec musialem isc i tak troche ostrzej jej powiedziec ze ma ruszyc dupe. Czy przesadzilem? czy powinienem z tym dzieciakiem siedziec caly czas? Oburzylem sie chocby dlatego ze siedzialem sam, po cichu itd. a one zadowoone w najlepsze.... oczywiscie moja ze mna nie gad abo uwaza ze przesadzilem.. czy rzeczywiscie? a jak my bedziemy miec dziecko to sobie tez pojdzie i nie przyjdzie?

up

up

Biedactwo ty, zostawili cię na całe pół godziny z dzieckiem.... :D

"dddsdadadddd - (...) a jak my bedziemy miec dziecko to sobie tez pojdzie i nie przyjdzie?" no to będzie straszne, jak Cie zostawi na pół godziny z dzieckiem... zal.pl lepiej nie miejcie dzieci...

pantoflarz:P