dlaczego na stazu niczego nie ucza tylko...

stazysta jest od robienia kawy przynies podaj pozamiataj idz kup bulki ja bylam na stazu i to wlasnie robialm i wkurwilam sie po mc i w trakcie dnia rzucilam to i wyszlam:P wkurza mnie takie traktowanie ludzi..i az kipie ze zlosci jak czytam tutaj jak kazdy radzi innym zeby poszli na staz

zgadzam się z tobą, ja również niczego nie nauczyłam sie na stażu po 3 miesiącach.Wiecznie robiłam za kogoś robotę, biegałam do biedronki po papier toaletowy, na pocztę itd.A kolesia, którego zatrudnili do innej pomocy, to w ten sam dzień posadzili przy biurku, żeby pisma pisał... eh.. a ja byłam od sprzątania... Jak dla mnie to urząd pracy ma w tym dużo winy. Nie robią żadnych kontroli, żadnych anonimowych wywiadów ze stażystami. eh.. byle tylko wypchać i mają z głowy.. Porażka..