dla KOchanek - na dodanie otuchy,ze czasem tez wychodzi slonce

a ja tak na dodanie otuchy,po 2 miesiacach od poznania moj K. zostawia zone,mowi,ze tak mu zaj**iscie ze mna , ze nie myslal ,ze jeszcze tak sie zakocha, ze kazda chwile spedzona ze mna czuje sie spelniony dodam ,ze spalam z Nim tylko raz, On jakby byl bardzije zainteresowany wtuleniem sie we mnie i zasnieciem razem niz seksem wierze,ze sie odnalezlismy

tjaa.... pozcekaj jeszcze tak z dwa lata:P potem zobacymy czy się "odnalexiście"

wiadoomo ,ze po 2 latach kazdy zwiazek przechodzi w codziennosc

Zeby zostawic zone dla kogos kogo sie zna od 2 miesiecy, a zatem wlasciwie nie zna, trzeba byc bardzo niedojrzalym i nieodpowiedzialnym czlowiekiem. Zeby sie przespac z zonatym mezczyzna, znanym od 2 miesiecy, trzeba miec watpliwej jakosci zasady moralne. Poza tym nie podoba mi sie propagowanie idei bycia kochanka. Pomysl, jak bys sie czula, jesliby z kolei Twoj kochanek Ciebie - juz zone - zostawil dla znanej od 2 miesiecy zaledwie kobiety...?

tja też gardzę kochankami...

Vampire tak długo będziesz gardził dopóki od żonki po dupie nie dostaniesz i nie spróbujesz:D Jesteśmy ludźmi więc się tak nie zarzekaj,że nigdy kochanki mieć nie będziesz:D:D:D Znałem takich twardzieli i co? A to,że niektórzy je mieli albo mają:D

aha i już poprzednik generalizuje :D\\wszyscy faceci w takim razie twoim zdaniem mają kochanki ???

że każdy to podły zdradzacz wykopałam mojego do kochanki, ale wrócił, bo okazało się, że to pomyłka ale ja już nie mogę na niego patrzeć nie wspominając nawet o byciu z nim zabrałam syna i wyniosłam się przeprowadzam rozwód, a ten mi utrudnia czy faceci myślą, że kobiety zawsze wybaczą?????????????????? otóż nie, ba! mogę wybaczyć w sumie, ale nie zapomnę i nie wyobrażam sobie by mnie dotknął

xyz \"Zasady zobowiązują\" - ja sie tego trzymam że nie będę miał:P:P:P:P, jesli nie spróbuję ani razu to nie będzie ciagnąc:P tak jak z palenie papierosów:P