Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość confused25

czy któraś z Was tez czuje ze za dużo wymaga od..

Polecane posty

Gość confused25

...swojego faceta??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
ja nie wymagałam dużo chciałam żeby był partnerem, kochankiem, ojcem, porozmawiał czasem, a i tak odszedł a ja głupia płacze i płacze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused25
odszedł do innej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
nie odszedł do innej, tak mi się wydaje pozatym nawet nie miałby czasu se poszukać bo wyjeżdza i na miejscu jest tylko 2 tygodnie, porostu odszedł, och sorry nie odszedł odemnie tylko sie wyprowadził, bo niegdy ze mna nie był (to jego słowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
chcialabym żeby był, żeby szanował, żeby spędzał ze mną czas , żeby kochał, porostu był, żebym była ważana w jego życiu a nie jestem nigdy nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused25
no ale jak to??? macie dziecko??? ile byliscie ze sobą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam jest freud
nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
byliśmy ze sobą 8 lat, mamy dziecko, jesteśmy nawet małżeństwem ale to małżeństwo od początku istnieje na papierku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
a ja głupia myślałam że jakoś to będzie a tyle lat stracone, jedyne dobre to że córa przyzwyczajona jest do życia bez ojca bo nawet jeśli był to tak jak go by nie było, najgorsze jest to że nie potrafię iść złożyć tego cholernego papierka o rozwód i to skończyc definitywnie, skoro nie chce to nie, i wiem że nie ma czego ratowac już niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
eh no cóż młoda byłam głupia i zabójczo zakochana, a teraz jest mi cięzko i juz od dłuższego czasu nie mogę sie podnieść z doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiilosc- czym jest
ja za duzo wymagam, ale nie umiem tego zmienic w sumie chyba nawet nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
a tak wogule to najpier ja trzy razy odchodziłam, potem wróciliśmy do siebie, ale ja ja odeszłam to i tak się spotykalismy z tym że nie mieszkaliśmy ze sobą, wiem popoełniłam wiele błędów on też zresztą i nie da się już tego naprawić, nawet już chyba bym nie chciała, wiem jedno kiedy ja odeszłam od niego brakowało mi jednego, a mianowicie tego żeby zamieszkać razem, bo wcześniej mieszkaliśmy u jego matki, osobno no i mieszkalismy i wtedy wiedziałam to że to da rady i on wtedy opdszedł, on podjął decyzje za mnie szkoda tylko że jak się kocha to takie trudne nie móc żyć z osobą którą się kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meaerda
moj tez uwaza ze wymagam zbyt wiele! zabronilam mu pić... na poczatku to chcialam zeby ograniczyl , choc nie raz mnie uderzyl bo robi sie agresywny pod wpływem alkoholu... mialam dosc awantur wiec postawilam sprawe jasno, a i tak musialam go pilnowac jak dziecka bo mial to gdzies, doszly problemy zwiazane z brakiem czułości, ciepla, brak czasu, oszustwa, chamstwo... a czy o szacunek, prawdomówność i uczucie trzeba walczyc? co to za wymagania?! pare dni temu uwolnilam sie:) po 3 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
ja odeszła bo chciałam spokoju (ciągle imprezy w domu, jego brat je robił, palenie picie, ćpanie), chciałam czasem gdzieś wyjść, chciałam z mężem i z dzieckiem wyjść na spacer, chciałam czasem posiedzieć przy winku, chciałam szancunku, zufania i miłości, partnerstwa czy to tak dużo, chciałam uśmiechać się, czuć się bezpieczna, to jest dużo, ja jeszcze się nie uwaliniłam do końca niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused25
czemu sie pobraliscie? czy on w ogole kiedykolwiek cie kochał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
ja bo chciałam a on bo pewnie dziecko a czy kochał to nie wiem, mówił że kocha i wogule, ale jakoś chyba tego nie czułam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
ale ja go kochała, kocham i będę kochać . może i kochał może to przyzywczajenie nie wiem sama, ja wiem jedno nie pamiętam chwil kiedy było pięknie tak jak u wielu par u nas zawsze było tak sobie, normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdf
kiedy na początku ze soba byliśmy to on brał narkotyki, był inny wiecznie na amfie, potem z biegiem czasu przestał brać i wtedy okazał sie innym człwowiekiem, wiem sama tego chciałam, wiem muszę wipić to piwo które sobie nawarzyłam, ale ja go kochałam i kocham, nie poleciałam na kasę, czy dobry samochód, nic mi w nim nie przeszkadzało cieszyałm się że jest i niestey zabrnełam w to wszytsko za bardzo co mnie zniszczyło, niszczy dawał szanse nie układało się aż w końcu odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meaerda
przewaznie kobiety cierpią, faceci to wieczne dzieci tylko zabawki mają coraz drozsze...ja juz zrozumialam ze faceci nie znają takiego słowa jak oddanie, dla nich pożądanie oznacza miłość... a my biedne niby tylko wymagamy... bo chcemy byc kochane i szanowane...brak słów, mam dopiero 22 lata a juz zrazilam sie tak ze chyba juz nikomu nie oddam serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata1664
ja tez za duzo wymagam od mojego faceta ale nieiwem jak to mam zmienic poniewaz ja tego nie widze ze tyle wymagam od niego....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×