Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta co nie powiedziala

wiedzialam ze ją zdradza...

Polecane posty

Gość ta co nie powiedziala

otoz... nie bylysmy przyjaciolkami, spotykalysmy sie moze dwa razy w roku, ale bardzo sie lubilysmy... jej mąż - przyjaciel mego faceta mial kochankę i dobrze o tym wiedzialam (z resztą jak wszyscy w kolo... tylko nie ona) Teraz ona się dowiedziala o zdradzie... z tego co wiem, jest na mnie zła, za to, ze jej o tym nie powiedzialam... myslicie, ze slusznie? czy naprawde powinnam byla jej o tym powiedziec? mają dzieci, a my, jak pisalam, widywalysmy sie okazjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty chcialabys wiedziec???czy wolalabys byc oszukiwana i zyc w niewiedzy w momencie gdy wszyscy Twoi znajomi by wiedzieli??? sama sobie odpowiedz na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
zani poznalam jego zone, wiedzialam juz ze ma kochanke.. i przed "naszym pierwszym spotkaniem" od razu bylam proszona przez jej meza o to bym sie nie wygadala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czarujmy sie
daj sobie spokoj skoro wiedzieli wszyscy tylko nie Ona i nie jeestes jej bliska przyjaciólka, nie mialas obowiazku jej o tym mowic mogl jej to powiedziec ktos z kim miala blizsze stosunki nie przejmowłaabym sie tym co mowi i w delikatny sposob oznajmila , ze myslałs iz ona o tym wiem skoro wpol oklicy o tym mowilo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnie to bywa
ja powiedziałam i straciłam przyjaciółkę a oni żyją sobie szczęśliwie i chyba nawet nie powiedziała mężowi o tym co jej powiedziałam. Także to zależy od osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
hmm... no tak... przyznacie, ze jest to glupia sytuacja... troche mi szkoda, bo lubilysmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
łatwo powiedziec.... wtedy wszyscy mieli by do mne pretensje... a ja czulabym ze to moja wina... bo rozwalilabym rodzine..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
jasne, ze ja na jej miejscu chcialabym wiedziec... nie pisze tu, ze zachowalam się ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamereczka
Ja bym powiedziala, bo sama chcialabym byc poinformowana o tym, ze maz mnie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona zawsze na końcu się dowiaduje... Dlatego ja bym chciała wiedzieć,chociażby dlatego by nie być pośmiewiskiem znajomych,sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie powiedziala
hmmm... ok, dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym przypadku bym
powiedziala natomiast nie powiedziałabym o tym, tylko wtedy gdyby to był jednorazowy wyskok a ja bym sie o tym dowiedziała. Sama nie chciałabym życ w niewiedzy, że facet mnie notorycznie, z premedytacją zdradza natomiast nie chcialabym wiedziec o pojedynczym skoku w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
a ja mialam taka sytuacje. Mojej przyjaciollki maz ja zdradzal a ja dowiedzialam sie o tym od naszego wspolnego znajomego zreszta wszyscy wiedzieli....Dlugo zastanawialam sie czy jej mowic czy nie no i w koncu postanowilam ze powiem bo sama chcialabym wiedziec... i wiecie co? to byla najgorsza decyzja w moim zyciu!! P{rzyjaciolka nie odzywala sie do mnie 2,5 roku byla zaslepiona i miala meza za ideal. Teraz sa juz po rozwodzie ale ja juz nigdy nikomu nic takiego nie powiem, czasem lepiej zostawic sobie takie wiadomosci dla siebie, bo milosc bywa slepa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyyyyyyyy
no bo któraś tu madrze wyzej napisała,że nie najgorsza rola to byc posłancem takiej wiesci. To podswiadome odrzucenie "złego listonosza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyyyyyyyy
errata;-) przepraszam,że NAJGORSZA to rola byc posłancem złych wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też prawda. Często bywa także małżonkowie się pogodzą a Ty zostajesz największym wrogiem :) Dlatego też ja chyba bym,,zebrała\"dowody :P i wysłała pocztą do żony :D :P A co zrobi z tym to już jej sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosikaaaaaaaaa
powiem tak. WIększośc mówi, ze chcialoby wiedziec, ale to nie prawda. Założyłam podobny topik na rozwodnikach i sporo osób mnie zlinczowało za pomysl powiedzenia o zdradzie. Olej ją, a jak do Ciebie wyskoczy z krzykami, powiedz, ze pokrzykiwac moze na męża bo to on jej przysiegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×