brunetki gryza pazury z zazdrosci i gadają głupoty na blondynki-----------------

przecież blondynki to afrbowane brunetki wiec jak tu mówic kto jest mądrzejszy a kto głupszy,,,kolor włosów na zewnatrz głowy chyba nie wpływa jakos na mózg....a ze blondynki są ładniejsze i atrakcyjniejsze to wiadomo,,brunetki zazdrosc zzera

ja jestem naturalna blondyna..

jaka zazdrość skoro też się moga pofarbować?? czego zazdroszczą?? kasy na farbę????

dobrze sie czujesz tak w ogole?????

nie kazdej brunetce jest ładnie w blondzie i nie moga byc blondynka

jestem brunetka ale brzydka nie jestem. jakie znaczenie ma czy blondynka czy brunetka..........

blondynka przyciaga wzrok ,,jest demonem sexu,brunetka taka szara myszka

przeciez prawdziwa brunetka nie bęzie wygladać dobrze pofarbowana na blond.! ja mam ciemny blond i go rozjaśniłam, wyglądam ładnie, a brunetki i ciemna oprawą oczu sobie nie wyobrażam w takich włosach. Mozna zazdrościc typu urody, albo tego, że samemu nie mozna mieć takich włosów bo komus to nie pasuje

przyznajmy mu/jej racje, moze przestanie nudzic

i przestańcie zaczynać w ogóle nastepny takie zajebiscie durny temat! ile Ty masz laska lat, 11? żenada . To już było, i nie modne są tak żałosne tematy na kafeteri, ile mozna w koło to samo.? Jak ktos jest ładny to jest, nawet jak ma czerwone włosy, żal

ja kocham blondynki z brązowymi oczami... mm... :) cudowne są..

jestem brunetka i nie wyobrazam siebie jako blondynki........mam za ciemna karnacje na ten kolor....nie kazdemu pasuje

:D jestem brunetką przegrałam życie

ładnemu we wszystkim łądnuie :-P a niektóre brunetki sa na prawdę ładne autorko chcesz powiedzieć że jak byłaś brunetką to byłaś paszkwilem??powspółczuć w takim razie..

nie każdemu ładnie w blondzie jak i nie każdemu ładnie w ciemnych włosac.Rzecz gustu,ale wiekszy procent meżczyzn jednak woli blondynki.A to czy blondynki sa głupie nie ma nic do rzeczy. To stereotyp. Jest wiele brunetek przefarbowanych na blond.

ale wy jesteście durne baby

nie ale nie podobalam sie nikomu tak jak teraz,,,

a niby czego im zazdrościć? sam/a piszesz, ze polowa z nich jest farbowana, wiec jakby zazdroscily, to by sie po prostu same farbnely i po problemie. a ja akurat za zadne skarby nie przefarboalabtym wlosow na blond. njuz wolalabym byc ruda

nudzisz piszesz,ze cz blondybka czy brunetka to i tak nie zmienia tego co maja w glowie.ale brunetki sa ladniejsze tak???? ciekawe jezeli kobieta jst ladana to nawet lysa bedzie ladna kolor wlosow tego nie zmieni

to tak jak by brzudula pofarbowala sie na brunetke i dla ciebie jest atrakcyja bo przeciez brunetki sa ladniejsze

zawsze tak było, jest i będzie, brunetki czują się gorsze i już.

no tak masz rację . Angelina Jolie na bank jest zazdrosna o Mandarynę - w końcu blondynki są ładniejsze

nigdy nie czulam sie gorsza z tego powodu ze jestem brunetka.......