Miłość co to wogóle doradzcie

Witam!!Z facetami to już chyba nie mozna się dogadać :( Mój przypadek jest taki, że spisałam się z jednym starym znajomym na słynnym ostatnio portalu. I tak nalegał na spotkanie, że w końcu uległam i zaczeliśmy się spotykać. Chciaż wiecznie miał pretensje, że mam dla niego za mało czasu ( on miesiąc przed spotakniem ze mną zakończył związek z dziewczyną, którą zastał z inną w łózku) ale jednak w końcu zostalismy parą, chcoaż mówił, że kochać nie umie (wiem to żaden związek!! ja też nie chciałam się w nim zakochać, ale jednak stalo się!!zerwał ze mną po paru tygodniach, ale dalej sie spotykalismy...i cały czas powtarzał, że wróci i mam czekać. Ostatnio byłam u niego i bezczelnie przeczytałam jego wiadomości w komputerze i okazało się, że jest inna dziewczyna, teraz juz nie ma dla mnie czasu, cały czas karze mi czekać i mówi, że będzie lepiej. Ta nowa dziewczyna jest koleżnką jego byłej...Ja dostaje na glowe a on mnie ciągle mami, jak zapytałam prosto czy się z kimś spotyka to odpowiedział ,że nie...!!!Kłamstwo za kłamstwe, wiecznie mi coś obiecuje. Przykro mi tym bardziej, że pare rzeczy u niego zostawiłam i pożyczyłam pieniądze od 4 dni milczy. A ja nie moge odzyskać swojego...:((

Niech ktos mi pomoże prosze...

Przeczytalam i z krzesla spadlam. Zacznij sie kobieto sama szanowac to beda cie szanowac inni. Facet ma cie gleboko w dupie. GLEBOKO. Moja rada? Odpusc g sobie bo juz napewno nic z tego nie bedzie. Nasepnym razem pozwol facetowi zabiegac o siebie a nie rzucaj sie na niego jak kobieta bluszcz.

Ja jużna to nie licze.... Tylko jak mam odzyskać swoje rzeczy i pieniądze 500 zł to nie mało jak dla poswięcenia dla takiego pajaca....!!!