CO SIE ZE MNĄ DZIEJE? CHYBA JESZCZE NIE DOJRZAŁAM ?????

mam 17 lat. Od trzech lat jestem z chłopakiem, byłam przekonana cały czas, że go kocham, zawsze coś będe do niego czuła, to moja pierwsza miłość, z nim pierwszy pocałunek, pierwszy raz, wszystko. Od zawsze bardzo często się kłóciliśmy, o głupoty. Bardzo do siebie nie pasujemy. On jest chorobliwie zazdrosny, zaborczy, chce mnie mieć tylko dla siebie. W wakacje poznałam na imprezie chłopaka, kuzyna mojego kolegi, jest polakiem ale tu nie mieszka, przyjeżdza co jakiś czas. Zauroczył mnie i spodobał mi się, a o to bardzo trudno, ale miał wtedy dziewczyne w polsce. WczorAJ rozmawialiśmy na gg, jak przyjaciele, o problemach i o wszystkim chyba. Wiem, że ja też mu się podobam, aż mi serce szybciej biło jak z nim pisałam, jest inteligentny, wyrozumiały i cos nas opłączyło chociaż mało go znam. TERAZ JESTEM ROZDARTA. NIE WIEM SAMA CO CZUJE. Czuje coś na pewno do mojego obecnego chłopaka, z jednej strony chciałabym się od niego uwolnić a z drugiej strony płaczę jak o tym pomyśle, bo go kocham :O . tamten chłopak jest wspaniały, pociąga mnie... NIE WIEM~! CO MAM ROBIĆ? PRZECIEŻ NIE MOŻNA CHCIEĆ DWÓCH NA RAZ. Gdybym miała być z tamtym, to nie był by to prawdziwy związek, bo on co pare miesięcy tu przyjeżdza. Wraca dopiero na studia za 2 lata.

no pomożcie(:

;((

właśnie nie szukam na siłę. :( zawsze sądziłam , że bedzie mi łatwiej odejść jak zjawi sie ktoś bardziej odpowiedni, moze go pokocham itd.. Szybko się nie znajdzie inny odpowiedni dla mnie, bo naprawdę jestem wybredna, bardzo.

ja nie wiem jak bym miała bez niego żyć.Nie gadamy od dwóch dni więc siedze w domu i umieram z nudów, cały dzień przy kompie, nawet piżamy nie przebieram i zwałuje. Mam rekolekcje więc do szkoły nie chodze. nie mam pojęcia co robić bez niego

nie mam pojęcia co robić bez niego to samo co przedtem zanim go poznałas :D

Rozumiem, że jest Ci trudno... zawsze jest bardzo ciężko odejść od pierwszej miłości. Musisz naprawdę bardzo tego chcieć. Też miałam taką sytuację... ja odeszłam... na rok he Przez ten rok spotykałam się z paroma facetami ale to nie było to... i po roku wróciłam :) Teraz jesteśmy po ślubie i nie żałuję swojego wyboru :) Wszystko zależy od tego jak mocne jest Twoje uczucie do niego.... Jeśli czujesz że chcesz odejść i spróbować czegoś innego to tak zrób :) Jeśli to jest właśnie to... ta miłość jedyna to i tak będziecie razem :) Powodzenia! :)

przecież zanim go poznałam miałam 13 lat więc zbyt wiele nie robiłam. Ale realizowałam swoje pasje np taniec, a przy nim nie mogę bo mu to nie pasuje ;]