Dlaczego faceci myślą zupelnie inaczej....

...Dzisiaj "błacha" rzecz....wielka kłótnia,a to wszystko dlatego ,że on nie potrafi się przyznać do błędu... Czy to normalne?? Zadko nam się zdarza właśnie " o nic" pokłócić,ale jesli już,to strasznie dużo potem myślę...ze skoro teraz nie potrafilismy rozwiązań problemu ,to przyjdzie dzien,że coś gorszego nas przytłoczy-a zazwyczaj z tych "wiekszych" problemow umiemy wyciągnąc odpowiednie wnioski....

RZadko facet sie przyznaje do błędu , no wiesz wyjdzie na głupiego Więc woli zwalić na zonę , niestety :O

po prostu kierują się seksem-zafascynowany facet nie widzi żadnych uchybień kobiety . w Twoim przypadku już to mija!

jak zwali przed kompem to źle ,zwali na żonę też źle to ja się pytam gdzie ma zwalić !

No własnie....może dlatego ,że pierdola,a on popełnił błąd... i strasznie dużo go kosztuje wtedy przyznanie sie do tego...Ale czemu? ;/ Kazdej osobie jest cieżko ,gdy źle zrobi,jednak powinna do tego podejsc w ten sposob,ze nikt nie jest idealny... Co lepsze(gorsze) moj facetjest 10 lat starszy ode mnie... i czasem (mimo,ze to ja jestem jeszcze "młoda"-wg niego) ,to on zachowuje sie jak małe dziecko....

Ty chcesz,to zwalaj się przed kompem ile możesz....ale nie koniecznie zagłębiaj się w ten temat...:]

Ktoś musi mieć sporawny umysł. gdyby wszyscy byli upośledzeni, cywilizacja by upadła i ludzie pozagryzaliby się na wzajem. A do tej pory faceci trzymali wszystko w ryzach. Do póki babom nie zachciało się równouprawnienia. teraz nawet nie potrafią dzieci wychować i rosną rozwydrzone 16 letnie prostytutki :O

od kiedy jesteśmy na ty , dla ciebie Pan ps. na pewno to była twoja wina

Proszę wyaczyć ... :] No i to kolejny przykład....Facet mowi ,że coś jest NA PEWNO ....tylko skąd ten wniosek?? Tak samo każdy inny twierdzi ,że NA PEWNO nie jest winny temu co zrobił... Bez żadnych argumentów....

w kazdym facecie jest maly chlopiec jesli umiarkowanie to spoko ale jesli za dzuo to meczace

wedlug kobiet faceci to swinie, za to mezczyzni twierdza odwrotnie, wskazuje na to ze czlowiek- ssak naczelny, jest swinia, tyle tylko ze jedna swinia jest kobieta a druga mmezczyzna, obrazamy w ten sposob biedne zwierze... ;/

odpowiadajac na pytanie w temacie: to sie nazywa logika

pogooglaj sobie na temat róznic w budowie mózgu zaleznych od płci :P

Logika?? Hm,rozwiń tą myśl :]

Polecam to do przeczytania: http://www.ithink.pl/artykuly/styl-zycia/inne/6-najwiekszych-sekretow-kobiet-ktore-powinien-znac-kazdy-mezczyzna/ Można się conieco dowiedzieć ;)

Przestancie wreszcie z ta hipokryzja-kobiety.To wlasnie wy NIGDY nie potraficie sie przyznac do wlasnych bledow.Winni sa zawsze wszyscy wkolo.najlepiej tez jakis mezczyzna.Nigdy -WY.To jest problem.Jeszcze nie spotkalem NIGDY kobiety,ktoraby sie potrafila do bledu przyznac.

To mało widocznie widziałeś Kolego.... Bo to są sytuacje z życia-nie wyssane z palca... Wydaje Ci się ,że to wina Kobiet?? Wiesz dlaczego? Bo Kobiety potrafią o tych sytuacjach rozmawiam i myśleć nie tylko w trakcie ,ale i po. Kieruja się emocjami i tym co czują...pokazują to kiedy chwila tego wymaga. Nie boją się płakać,bać,cieszyć,krytykować,potrafią słuchać i wyciągać wnioski. Natomiast faceci już mają z tym problem-czyli od samego początku. Duszą w sobie wszelkie emocje i automatycznie zaprzeczają rzeczą,które są oczywiste. Kiedy emocje opadają i ewentualnie wtedy zaczynają myśleć racjonalnie( nie wszyscy) to wydaje im się ,że nie warto do tego wracać. Więc kiedy WY mówicie,że kobiety stwarzają problem,są małostkowe,to tak na prawdę mówicie o tym (chociaż nie wiecie),że kobieta ma uczucia i emocje-bez wyjątku-w każdej sytuacji.