zaczynam pisac felietony do malej gazetki w miescie

brakuje mi tematow:( jakie problemy moga powstac w malym miescie

z ministrantami

nuda nastolatków, a co za tym idzie , alkohol, wandalizm, ciąże . Ubóstwo samotnych rencistów , emerytów, których nie stać na leki. Opieka społeczna , która wspomaga nałogowych alkoholików, którzy nie mają zamiaru iść do pracy, mają stałe zasiłki , opał, który sprzedają za kilka win, do tego obiadki w kuchni przy kościele. Brak miejsc w przedszkolach. Fatane warunki w szkole , problemy dojazdów do większej miejscowości , Ogólne bezrobocie itd. To z obserwacji mojej miejscowości. Temat morze

kochany/a jestes!!!!! opieka spoleczna to jest to:P

o wójcie

żul się przeżulił

konflikcie między wójtem a plebanem

żul

Witaj mawronka Wyjątkowe epitety,inwektywy czy na tych ;wspaniałomyślnych;; jesteś uodporniona???? Jeśli tak to gratuluję(żadnej ironi!!!!) Masz silną psychikę. Pełny luz i ignorancja na domorosłych adwersarzy.

hej :)

dzięki jak będziesz miała jakieś problemy to pisz, będe zaglądać. Jeśli ja bym miała możliwość pisać do gazetki oj pojechałabym ostro. W małej mieścinie jest naprawde wiele tematów

sie zniesmaczylam gnoj poczulam

Na początek radziłbym jakiś hit. Np. reportaż z agencji towarzyskeij w Waszym mieście. Tylko bez namiatów zeby nie podpadło pod stręczycielstwo. ;)

pisalam o blocie,remoncie i kawkach-gatunek zagrozony

na pierwszy rzut- sprzedaz radzieckich papierosow

bimbrownictwo jeszcze :p

zaden bimber,romanse ksiedza- za kogo wy mnie macie

A żadnego pozytywu w tym mieście nie ma? Jakiś ciekawy człowiek, inicjatywa grupy, kółko emerytek wspierających się nawzajem, dzieci opiekujące się samotnym. Może warto rozkręcić akcję, która dawno temu nazywała się "niewidzialna ręka"?

jak narazie widze same wady