Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwykła kobietka69

Żony, które wiedzą o romansie męża

Polecane posty

Gość zwykła kobietka69

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
co myślą żony, które wiedzą o romansie męża? a jeśli to trwa wiele lat i żona udaje że nie wie i nic z tym nie robi? co nią kieruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulllina
Odpowiem Ci na twoje pytani, bo mam taka sytuacje w rodzinie. Moja kuzynka jest mezatka, maja fajne dzieci, dochodowy biznes. Tyle ze jej maz od poczatku mial ciagotki do kobiet. Potem sie okazalo, ze ja zdradza fizycznie. Po pierwszym szoku jednak uznala, ze to jednak fajny maz, dobry ojciec, zajmujacy sie domem i dziecmi. Obydwoje uznali, ze wspolnie zajmuja sie domem, ale poza domem maja prawo do "skokow w bok". Wydawalo sie to nierealne. A jednak....sa nadal fajna para, zadowolona z zycia. Obydwoje uwazaja, ze rodzina jest najwazniejsza, a romanse ubarwiaja zycie. I jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulllina
bmblondyn, o jakiej wpadce mowisz? O ciazy? Madrzy ludzie nie zachodza w ciaze wtedy kiedy tego nie chca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
jak może być z nich "fajna para zadowolona z zycia",bo chyba sie nie kochają jak pozwalaja sobie na coś takiego, a poza tym gdyby któreś nich miało jeden kilkuletni romans, to już chyba inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulllina
zwykła kobietka69 zapewniam cie, ze sa fajna para, sa bardzo dla siebie mili, uprzejmi, pomocni, bardzo o siebie dbaja i we wszystkim sobie pomagaja. Wiem ze to bardzo niesztampowe, ale tak wlasnie jest. Nie wszyscy jestesmy tacy sami, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaa
Moi sasiedzi zdradzaja sie na okraglo, i on i ona, i wcale sie z tym nie kryja. Sa razem, nie wiem dlaczego. Widocznie cos jednak ich laczy. A kto wie tak naprawde, co w ludziach siedzi? Tak naprawde to mozna mowic tylko o swoich motywach, a nie cudzych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulllina>> mieszkasz z nimi, że znasz ich prawdziwe relacje? mało osób jest miłych i uprzejmych na pokaz? Inny przypadek- młode małżeństwo , bogaci....ona w ciąży potem poród malutkie dziecko on przez cały czas ją zdradzał planował z kochanką dziecko....wyszło na jaw wszystko, ciche tygodnie a teraz ...serduszka, aż w powietrzu się unoszą :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
ale chyba kobieta i męzczyzna sa razem, bo się kochają, lubią, mają do siebie zaufanie.ja tu dałam przykład małżeństwa,gdzie ona udaje ,że nie wie o zdradzie i to jest dla mnie dziwne.ale jawne zdradzanie siebie????????????? a gdzie szacunek do drugiej osoby??? jak mozna dzielić z kimś łóżko wiedząc o czyms takim>>>>>??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
no to tu się zgadzam, wyszło na jaw i on wybrał.to jest zdrowe,ale co to za małżeństwo, gdzie mąż po pracy jedzie na obiad i cały wieczór do kochanki,a do domu wraca na noc,żona wie, a udaje, mieszkaja razem a osobno???? znam ich dobrze i nie mogę tego pojąć, tym bardziej,że trwa to kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulllina
cukierasekk Jasne ze nie wiem o nich wszystkiego. Ale widujemy sie bardzo czesto i to nie na przyjeciach czy oficjalnych imprezach, ale w ich domu. Jestemy bardzo zaprzyjaznieni. I wydaje mi sie, ze nie udaja, bo to trwa juz kilka lat. Zreszta, po co mieliby udawac? To byloby glupie. A co do tej mlodej pary...Wiesz, podobno zdrada czasami poprawia relacje w malzenstwie. To jest z pewnoscia mozliwe. Przeciez wiele par sie nie rozwodzi na skutek zdrady, tylko daja sobie druga szanse. Moze wlasnie u nich tak wlasnie byLo? Co czlowiek to historia. I kazdy ma inny sposob na rozwiazywanie problemow. I kazdy jest dobry, jezeli skuteczny. Nawet jezeli nie podoba sie innym. Nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka-s
zwykla kobieto, jestes kochanka zonatego faceta? jezeli tak, to nigdy nie zrozumiesz jego zony. Moze ona kocha meza? Moze boi sie zostac sama? Moze uwaza, ze dzieci sa najwazniejsze i dla ich dobra trwa w tym malzenstwie? Kazdy ma swoje motywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
nie jestem kochanką i nigdy nie byłam, może nie mam własnych problemów, a zycie jest dla mnie zbyt proste, ale nie potrafię zrozumieć niektórych zachowań.jak go kocha to czemu milczy? dzieci nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezabudkaa
Skoro to nie twoj problem, to po co sie tym przejmujesz? Nikt nie powiedzial, ze trzeba wszystko rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kobietka69
nie trzeba, ale mozna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×