Co jest najlepsze na chandre? Jest mi mi ciezko

Nic mnie nie cieszy, wstaje rano i nie widze ani slonca ani sniegu. Czuje sie jak robot, bez uczuc, bez planow,bez marzen. Mam prace, skonczylam studia, w miare zarabiam ,jeszcze mieszkam z rodzicami mimo 26 lat ale mieszkanie jest w budowie.Nie cieszy mnie to, ze bede miala wlasny kat i jest mi obojetne jak je urzadze.Siedze juz 4 rok w tej samej pracy i jest mi wygodnie, nie chce mi sie doksztalcac, starac sie a kierunek jaki skonczylam stwarza tysiace mozliwosci. Pewnie wplyw na to wszystko mialo to, ze po raz kolejny mi z jakis tam facetem nie wyszlo i brakuje mi uczucia,bliskosci.Wlasciwie to zwisa mi to juz wszystko. Zapisze sie na basen aby tyle nie myslec.Moze jak sie wymecze fizycznie to przynajmniej zasne bo od tygodnia spie po 3 godziny i jestem wyczerpana.

dlugo tak masz?

z miesiac

witaj w krainie singli co marzą aby nie być singlami - mam tak samo jak Ty....

Moj eks z ktorym rozstalam sie poltora roku temu ,zakochany szalenie w swojej nowej dziewczynie.Ja nie moge ulozyc sobie zycia...zycze mu dobrze mimo ze mnie zranil ale zazdroszcze mu i zadaje sobie pytanie czemu ja nie moge nikogo pokochac..

w miedzyczasie dwie krotkotrwale znajomosci ( bez seksu,nie ide tak szybko na calosc).Jeden facet mi podziekowal a od drugiego ja odeszlam bo balam sie...tyle razy mnie juz zraniono. Zaluje ze tak sie poddalam ale on juz o mnie zapomnial , za krotko bylismy razem aby moglo mu na mnie zalezec. Chcialabym ale juz nie potrafie..

moja ex też mnie tak załatwiła - identyczna sytuacja, tylko ja od czasu zerwania (1,5 miesiąca) nikogo nie miałem... ehhh czasem mam gdzies całe to zycie...