Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szypułkaa

usg 3d i inne w trakcie ciąży - moje refleksje, wątpliwości...etc

Polecane posty

Gość szypułkaa

jestem w 5 miesiacu ciąży, mam znajome, które sa w podobnym okresie i powiem szczerze, ze każda rozmowa z nimi strasznie mnie dołuje:( zawsze pytania czy robiłam to, czy robiłam tamto? ostatnio stanęło na usg 3d, ze warto, bo widac pęcherz moczowy, móżdżek, żyły, przepływ krwi, kość nosową, że jak mogłam tego nie badać...ale powiedzcie czy to takie ważne, konieczne? takie badania potwornie mnie stresują, więc po co dodatkowo niszczyć sobie takwspaniały okres jakim jest ciąża, nasze matki, babki nie miały w ogóle luksusu usg i dzieci się rodziły, zdrowe i chore, tak jak i teraz, co ma być to będzie, wzystko inne co trzeba badam, zyli standardowe wyniki co miesiąc, cukier, ciśnienie, z moim płodem nic się nie dzieje, a po takich gadkach zaraz mi sie zaczyna wydawac, ze moje dziecko może jest chore, ze coś jest nie tak, normalnie doła mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja Cię pocieszę :) ja uważam, że miliony badań USG w ciąży to wyciąganie kasy od przyszłych matek, które wiadomo, w nowej roli chcą zrobić wszystko jak najlepiej i wiedzieć jak najwięcej. A tak naprawdę to jest wiele innych sposobów, aby sprawdzić, czy dziecko się dobrze rozwija i nie trzeba bulić kasy za nie wiadomo ile badań. Co do USG 3d, to mi raz włączyli w 28 tc obraz 3d i kompletnie nic nie było widać. Dzieci były tak ułożone, że zasłoniły sobie buzie rękami (śmiałam się, że się wstydzą), także gdybym miała płacić dodatkowo 300 zł za coś takiego, to bym się chyba w tyłek ugryzła. A pęcherz, przepływy i móżdżek można równie dobrze obejrzeć w dwóch wymiarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
Ja też Cię moge pocieszyc:) Jestem w siodmym miesiacu i żadnego 3d nie robiłam. Zastanaiwialam sie nad tym, nie powiem, ale takiego stresa mialam (no bo jesli prawdopodobienstwo braku zespołu Downa jest np. 90% to co tymi 10procentami????), ze temat olałam. Wszystko pomierzył mi moj gin na zwykłym USG ( i przezierność karkową, jakaś kość udową, ilość żył w pępowinie i takie tam) i basta. Tak więc nie stresuj się koleżankami- moja przyjaciółka też to wszystko robiła i tez się stresowałam, ze ja tego nie robię ale już mi przeszło :) gryzzelda- jak ja Ci zazdroszcze tych bliźniaków!!:) Sama mam brata blixniaka i uważam, że jest to najpiękniejsze co moze sie przydarzyć dziecku:0 Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robię co tylko mogę
Bo to moja pierwsza ciąża, nie wiem, czy nie ostatnia i chcę się nacieszyć i wszystko posprawdzać :) I ciesze się z możliwości jakie daje dzisiejsza technika :) Na dodatek nie chcę oszczędzać na dziecku już od samego początku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szypułkaa
dzieki dziewczyny za pocieszenie, a gryzzelda to chyba ma trojaczki a nie bliźniaki, 3 w 1 hmmmm...to chyba jednak więcej niż dwa:-D gratulacje! ja nie chciałabym również wiedzieć o wielu rzeczach np down bo i tak dziecka nie usunę, więc po co mi dodatkowy stres, miałam teraz usg połówkowe, trwalo 5 min i gin wszystko pomierzyła, wszystko w normie, a jak powiedziałam, ze tak krótko było, to kazały mi lekarkę zmienić:-o a ja mam do niej naprawde wielkie zaufanie i jako gin jest ceniona u mnie w miesście, ma duże doświadczenie i osiągi. no ale ktoś zawsze wie lepiej i wprowadza tylko niepotrzebny element stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie byłam na 3d. Mój gin ma doskonały sprzęt i na nim wykluczył wszelkie patologie i choroby. Nie musisz robić 3d, jak dla mnie to niepotrzebny wydatek. Widziałam nagrany filmik mojej siostry, nie dość że trwa kilka sekund to jeszcze nic nie widać bo jej córcia się obróciła. Strata pieniędzy. Liczy się tak naprawdę to czy twój lekarz jest dobry w swoim fachu, mój jest (moim zdaniem) najlepszy a ten który posiada w moim mieście 3d myli się nawet co do płci. Dla porównania: mój lekarz pokazał mi wszystkie narządy mojego synka, a także jak mruga powiekami dlatego nikt mi nie powie że 3d jest lepsze. Dodatkowo, na konferencji poświęconej właśnie badaniom usg większość lekarzy opowiadała się za tradycyjnym obrazem usg, a co może się wydać zaskakujące to to, że wykrywalność np takich schorzeń skóry jak tzw. łuska \"arlekin\" widoczna jest w najwcześniejszej fazie właśnie na tradycyjnym obrazie usg, a nie 3d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
szypulka- mnie nawet gin nie powiedzial, ze to połówkowe!!Założył, że jak taka mądra jestem :) to i to będę wiedziała! Okrzyczałam go i teraz wszystko mi tłumaczy- co i jak mierzy.O tym, ze zmierzyl słynną przezierność karkową też się niedawno dowiedziałam- oczywiście nie omieszkałam sprawdzić, czy zrobił to w odpowiednim tygodniu :) aha, ja na dziecku nie oszczędzam, po prostu znam siebie i wiem,ze bardziej po tych USG genetycznych bym się stresowała i tyle. To tak,zeby byla jasnosc! A Gryzzelda chyba jednak bliźniaki ma. 3 w 1, czyli 2xdziecko+mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja robię co tylko mogę
Maga ależ miałaś genetyczne :) to w 13 tygodniu i połówkowe, to są usg genetyczne :) a usg 3d czy 4d to bardziej wizualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda240777, dzięki :D ja nie neguję mam, które chodzą 100 razy podczas ciąży na USG, rozumiem je, ale po prostu uważam, że to napędzanie koniunktury przez lekarzy, dla których ciężarne to świetny biznes. Aczkolwiek jeśli matka chce płacić za dodatkowe badania, które przecież nie szkodzą dziecku, to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
no właśnie raczej nie mialam- moja przyjaciolka miala takie z wydrukiem prawdopodobienstwo zespolu Downa iles tam%, innych chorób iles tam %- wiec chyba nie mowimy o tym samym. Zreszta moj gin na moje pytanie o genetycznym USG powiedzial, ze on nie widzi podstaw ale jesli już chce to zrobic z głowąi dobrze wydać kase to najbliższe DOBRE jest w Rudzie Śląskiej (czyli jakies 60km od Bielska, gdzie mieszkam). Więc wnoszę, że ja mialam po prostu pomierzone to, co mozna pomierzyć a genetyczne polega na czyms innym. Chyba, ze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem,że 3D to dodatkowy wydatek, ale jak dziecko się ładnie obróci to wrażenie jest niesamowite. Ja mam taki filmik 40-sekundowy i przez cały czas widać dokłądnie moje maleństwo. Poza tym, że lekarzowi podczas takiego badania łatwiej jest w stanie wszystko zbadać i pooglądać to dla matki jest to super przeżycie warte tych 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w 18 tc i miałam 3 razy robione zwykłe usg i 3d przy teście papp-a, jesteście głupie pisząc że się boicie itp te badania robi się po to by wykluczyć choroby dziecka!!!!!!!!!!! chcecie mieć zdrowe dzieci????? to zapierdalajcie na badania choćbyście miały się zapożyczyć!!!!!!!!!!!!!!!!! Rodzą sie potem jakieś ułomne dzieci które są nieszczęśliwe tak samo jak ich rodzice i tylko proszą o wsparcie w mediach na leczenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szypułkaa
hehe gryzzelda moze niech sama się wypowie, bo juz nie wiem:-D co do usg jeszcze, to ja tego pirwszego na przezierność w ogóle nie robiłam, ale połówkowe tak, tyle, ze jak pisze trwało5 minut, jak się wcześniej naczytalam, to wiedziałam, ze to jest połówkowe i ona cos mi tam opisywała, że brzuszek w porządku, głowkaw normie, kosći itp,ale w takim strachu byłam, ze nie słuchałam prawie tego co mówi. wydaje mi sie, ze kiedys bylo lepiej, człowiek miał mimo wszystko mniej stresów, jakoś inaczej sie do tej ciąży podchodziło,a teraz to jest jakaś wielka sensacja. moja mama jak mnie słucha tro sie za głowe łapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rozwieję wątpliwości: będą bliźniaki :D a tak w ogóle, to w Norwegii, gdzie mieszkam, to jest tylko 1 USG w połowie ciąży (20 tc). Ja mam więcej tylko dlatego, że to ciąża mnoga. I lekarze mają inne metody diagnostyczne, nie tylko to USG. A jak ktoś chce więcej, to zawsze może iść prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szypułkaa
magda skąd ta agresja? przecież nikt tu nie pisał o pieniądzach, dla mnie pieniądze to ostatni z powodów dla którego nie robię sobie usg:-o jesteś chora kobieto, nie powinnaś w ogóle dzieci mieć i jedyne co sobie badac to mózg i w dobrego psychiatrę zainwestować:-o sorry ale taki napad to nic normalnego. a jakbyś się dowiedziała, ze dziecko ma downa, to byś je zaczęła leczyć? no ciekawa jestem jak? ciekawa tez jestem jak sie przez tyle wieków dzieci rodziły i czemu w takim razie tyle kobiet, ktore robią 3d tez ma chore dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szypulka !!! w czym miały lepiej???? zero badań !! zero znieczulenia!!!! teraz jest super, można widzieć dziecko, sprawdzać w jakim jest stanie, można nawet leczyć dzieci jeszcze w brzuchu kobiety!!!! jesteście zacofane??? po to jest to wszystko żeby dla nas i dla naszych dzieci było jak najlepiej. Jedno dziecko mi obumarło, to było straszne przeżycie którego nikomu nie życzę. Tydzien po zabiegu w sklepach płakałam jak widziałam kobietę w ciąży albo małe dziecko dlatego teraz robię wszystko żeby było zdrowe i żywe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i po to robię te wszystkie badania i wam też radze żebyście się nie obudziły z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
Gryzzeldo, będziesz miała trojaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o pieniądzach napisałam bo znam wiele idiotek które mówiły że nie zrobią badania bo jest za kilkaset złotych, to akurat tylko tak napisałam a nie w stosunku do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, moja stopka zawsze wzbudza tyle emocji :) ale już niedługo się zmieni ;) bliźniaki, bliźniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
Magdaaa32 - nie chciałabym takiej matki panikary jak ty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
Zawsze się zastanawiałam jak to jest dowiedzieć się, że w brzuchu jest nie jedno ale np 3 dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szypułkaa
gryzzelda i wszystko jasne:-D co do innych krajów, to moja siostra mieszka w danii i ma trójke dzieci,a o połowie badań, które nam tu serwują nie słyszała nawet. a niestety ginekologia w danii jest na lepszym poziomie niz nasza polska, znaczy to, zę nasi kochani lekarze po prostu robią sobie na nas naiwnych i zastrachanych mamuśkach niezły biznesik. u nas w mieście jest jeden lekarz, mówią na niego fotograf, to tak obraźliwie, mam super sprzęt, w ciąży całe mnóstwo badań i wykryje raka nawet jak go nie masz. błedne diagnozyt, pitolenie róznych mądrości, ktorych i tak nie jestes w stanie spamietać, wykresy, pomiary, co tam chcecie, a jeśli dojdzie do prawdziwego problemu to nawet go nie dostrzeże i nie pomoże, moja gin może jest staroświecka, wyśmiewa to wszystko co jest teraz modne, ale naprawdę jest mało lekarzy, o których ludzie wypowiadali by sie tak pozytywnie jak o niej. leczenie bezpłodności, rratowanie zagrożonych ciąż, zapobieganie komplikacjom, w każdej dziedzinie jest specjalistą z doświadczeniem i jakoś specjalnej klasy sprzę nie jest jej do tego potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
O Boże... ty naprawdę masz 32 lata? Ja mam 18 ale takiej głupoty jak Ty w życiu bym nie palnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest dowiedzieć się o trójce, to nie wiem, ale o dwójce, to był dla mnie niezły szok. Po 3 dniach doszłam do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
Uważam po prostu, że przewrażliwienie nikomu jeszcze nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjhhjhjh
gryzzelda: Hehe :D Życzę wszystkiego najlepszego w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×