Facet sie nie odzywa a ja sie ludze ze mu zalezy

Dlaczego jestem taka idiotka?

znajomy rodzaj glupoty z wiekiem przejdzie

tez bylam w takiej sytuacji.ciagle go tlumaczylam, ato nie chce okazywac uczuc, dlatego sie nie odzywa,a to jets skyty, a to gowno. w koncu przejrzalam na oczy i zakonczylam to dla wlasnego dobra. chociaz na poczatku czulam ulge i naprawde sie cieszylam, to teraz "nachodzi" mnie, ciagle mysle o nim itp. ale co tam:)

:( a jja tęsknię ..nie mogę ..on nie pisze tak jak kiedyś ..teraz ogólnikowo.. jak widzę go na korytarzu , na uczelni to serce mnie boli ..taki smutek czy nie wiem co w oczach ..a ja zamiast sie usmiechnąć to walnęłam mię jak bym chciała go zajebać :Ozdolan jestem :o albo idę koło niego to wpatrzona jestm perfidnie w czubki swoich butów ..co ja zrobię ja nieśmiała a on chyba jeszcze bardziej , tyle że mu nie zależy , to ja się wyrywam , spadłam mu jak piorun z nieba i tylko huku narobiłam .. po co mi to było ..żeby teraz 'unikać się'? :O