Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nina222

czy znacie historie ,gdzie mezczyzna odchodzi od zony do nowej kobiety?

Polecane posty

czy znacie historie ,gdzie mezczyzna odszedl od zony do nowej kobiety...? ...poznalam zonatego mezczyzne [kilka mcy temu]jego zona nie jest kura domowa tylko bizneswomen ,ktora wiekszosc czasu spedza na silowni ....nie specjalnie zajmuje sie ich dwojgiem dzieci ,bo maja od tego nianie i opiekunke domu -wiec rowniez nie gotuje....On nie smialby powiedziec zlego slowa pod jej adresem ale mowil ze ich stosunki sa raczej chlodne,se kochaja sie srednio 5 razy w roku ...malo przytulaja ....poznalam go jak byl w delegacji u mnie w miescie -spedzilam z nim cudowne chwile -1 dnia goracy seks i tulenie sie a 2 bylam z nim po prostu bo bardzo zachorowal ...byl wdzieczny ze bylam przy nim -pozniej wrocil do domu i pisze do mnie emaile prawie codziennie-krociotkie -nie slodzi mi -po prostu utrzymuje kontakt i wspomina te dwa dni spedzone razem czy jest szansa ze sie zakocha we mnie ????przyjezdza tu znow za tydzien....pomozcie [ja 30 lat,on -35]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtv
nie zaryzykuje rozwodu bo mądra żonka go oskubie a jestem pewna, że kasa dla niego jest ważna :) będziesz odskocznią i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Nie, moja droga, mezczyzni nie odchodza od zon. Zdecydowana wiekszosc zostaje, romansuje i znowu zostaje. Lepiej, zebys o tym wiedziala. A tak swoja droga...po tak krotkim czasie jak dwa dni spedzone razem ty snujesz juz tak dalekosiezne plany?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam jedna wyjatkowo zapadajaca w pamiec :P Opowiedziala mi ja jedna kolezanka, a dotyczy jej bylego meza :) A wiec kolezanka miala meza, wszystko pieknie, cudnie, jak w bajce, male dzieci - planowane, wytesknione. Az tu nagle dowiaduje sie, ze maz ma kochanke. Kochanka jest w ciazy. Jest rowniez prawdziwa miloscia jego zycia, a ona byla pomylka. Rozwodzik. Kochanka zajmuje miejsce zony. Biora slub. Wszystko pieknie, cudnie, jak w bajce, dziecko... Az tu byla kochanka, obecnie zona, dowiaduje sie, ze maz ma kochanke... Facet jest niezly. Jest kolo 50, rozwodzil sie 4 razy, ma 7 (!!!) dzieci, i jakosc mu sie udalo kazdej kolejnej kochance wcisnac, ze kazda z poprzednich to pomylka (i wlasciwie to nie chcial miec z nia dzieci). Nie wiem, jakim cudem uniknal placenia alimentow :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
niektórzy odchodzą, ale tylko ci, którzy z żonami naprawdę nie chcą już żyć. z tego co piszesz, ten "twój" nie przejawia chęci do odejścia. a jeśli będziesz się starać żeby odszedł, zemści się to na Tobie, bo po pierwsze, nigdy nie będziesz mogła być pewna, czy nie pojawi się jakaś inna kobieta, równie zdesperowana jak Ty teraz, a on nie odejdzie od Ciebie tak, jak odszedł od żony, bo skoro udałoby Ci się go "zdobyć", to znaczy, że to facet bez jaj i kręgosłupa :-o a po drugie sama siebie nie będziesz szanować za to, że zrobiłaś wszystko, żeby rozwalić cudzy związek. tak, jak Ci odpisała jedna z dziewczyn - nie wiesz dlaczego żona siedzi na tej siłowni, nie wiesz jaki jest udział faceta w tym, że w domu jest zimno. mój ex, kiedy chciał zbajerować swoją kochankę, też jej opowiadał że ciągle mnie nie ma w domu, że nie kocham go, że nie zajmuję się domem, bla, bla, bla. zapomniał tylko dodać, że przez całe miesiące błagałam go, żebyśmy zaczęli coś robić RAZEM, żebyśmy gdzieś wyszli, pojechali, żebyśmy zadbali o nasze małżeństwo. umknęło mu, że prosiłam o to, żebyśmy poszli na terapię małżeńską (mieliśmy bardzo poważne problemy). w kontekście seksu też na mnie narzekał - że przytyłam (zapomniał dodać, że po bardzo poważnej chorobie, która mogła skończyć się moją śmiercią, zapomniał też dodać, że przez dwa lata harowałam jak wół żeby zgubić 15 kilo), że nie jestem już taka chętna do seksu (zapomniał tylko dodać, że przestał mnie całować, choć próbowałam mu powiedzieć, że mi tego brak, zapomniał dodać, że dotykał mnie tylko wtedy, kiedy miał ochotę mnie przelecieć i zapomniał dodać, że gra wstępna praktycznie dla niego przestała istnieć). umknęło mu wszystko, co dobrego robiłam dla niego przez całe lata. pamiętał już tylko to, że nie miałam ochoty spędzać czasu z nim... nie wiesz jaka jest prawda. jak dobrze go znasz? znasz jego znajomych, rodzinę? wiesz jakim jest człowiekiem? zastanów się dobrze. bo możesz skończyć jak kochanka mojego ex - samotna i poraniona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 dnia goracy seks i tulenie sie a 2 bylam z nim po prostu bo bardzo zachorowal ... Ha! Ciekawe, czy gdybyś to Ty tego drugiego dnia zachorowała, to \"byłby z Tobą po prostu\"?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do * bez odbioru* dziekuje bardzo za twoj komentarz-bardzo doceniam co napisalas i zapewne masz mnostwo racji...chyba zrobilam z tego cos czego nie ma.....i nie ma prawa bytu \" cyniczna\" czasem sie robi rzeczy bezinteresownie .....ale rozumiem co masz na mysli.... dziekuje wam ogromnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co najwyżej platoniczna miłość, póki od tej żony nie odejdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny raz
facet nieszczęśliwy i zaniedbany przez żonę potwora, a saminie mają sobie nic do zarzucenia, a zdesperowane siksy łykają, choć pewnie nawet same w to nie wierzą nie wierzę, że można być tak naiwną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznaj że jesteś
prawda jest taka, że facet nie opuści gniazdka, szczególnie tak wygodnego brak mu czułości i seksu to będzie go szukał gdzie indziej, lecz innych rzeczy mu nie brak, więc nie będzie ich szukał u Ciebie, tylko zastanie tam gdzie to ma (czyli przy żonie) znam taki przypadek z życia, że koleś dymał pannę przez kilka dobrych miesięcy, aż nagle się okazało, że ona jest w ciąży i tu nagle on się odkochał i na nowo zakochał w żonie, i błagał ją o wybaczenie i wszystko chciał naprawiać puszczalską z dzieckiem zostawił na pastwę losu i w ogóle się nie interesuje obojgiem co więcej nawet jak żona by go nie przyjęła spowrotem, to do tamtej z dzieckiem by nie poszedł Więc sama widzisz - życie złudzeniami jest po prostu nieopłacalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×