Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość rosanocą

Rozwód a kredyt hipoteczny jaz jeszcze

Polecane posty

Gość rosanocą

Razem z małżonkiem zaciągnęliśmy kredyt hipoteczny na budowę domu, posiadamy jeszcze mieszkanie, któro wynajmujemy a które nie jest zadłużone. Obecnie chcemy się rozwieść, mąż chce zatrzymać dom a ja nie protestuje, jak będzie wyglądała dalsza spłata kredytu zaciągniętego na dom, mąż chce płacić kolejne raty oraz chce zatrzymać dom. Myślałam o sprzedaży tego mieszkania ale pokryje ono zaledwie połowe wartośći domu. Nie chciałabym być odpowiedzialna za zadłużenie tego domu w którym nie chcę dalej mieszkać i do którego nie chcę rościć sobie nigdy prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie, bardzo prosty.

Maz spłaca cię z twojej spłaconej części i przepisuje kredyt na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Bimba napisał:

Wręcz przeciwnie, bardzo prosty.

Maz spłaca cię z twojej spłaconej części i przepisuje kredyt na siebie.

Prosty to on jest, jeśli mąż ma wystarczającą zdolność kredytową sam i bank wyrazi na to zgodę. A nie musi. Jak bank takiej zgody nie wyrazi, to temat robi się mało prosty i rzeczywiście prawnik się przyda. Bo przez forum to się tu nie zaradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, agent of Asgard napisał:

Temat sprzed 12 lat, mogli już nawet spłacić ten kredyt.

Oj tam, oj tam...

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Bimba napisał:Maz spłaca cię z twojej spłaconej części i przepisuje kredyt na siebie.

Bzdura. Nie tak wylicza się spłatę. 
Należy uwzględnić wzrost wartości nieruchomości. W skrócie: bierze się pod uwagę bieżąca wartość rynkową minus niespłacony kredyt, dzieli na pół. I to jest wartość do spłaty. 
Sąd nie zajmuje się kwestią przepisania kredytu - z tym do banku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez notariusza ani rusz, bo trzeba sporządzić umowę podziału majątku, gdzie jedna ze stron zobowiązuje się spłacić drugą stronę umowy oraz wziąć na siebie dalszą część spłat kredytu. Oczywiście bank musi wyrazić na to zgodę. 

Edytowano przez DanWan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mąż chce zatrzymać dom spłacać dalej raty sam to widocznie stać go na to więc w banku raczej nie będzie miał problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bolek napisał:

Nie ma czegoś takiego jak przepisanie kredytu.

Owszem jest.

I nazywa się to "przeniesienie zobowiązania".

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bolek napisał:

Może i jest ale czy banki zechcą to zastosować, bardziej im się opłaca mieć dwoje kredytobiorców.

A co za różnica dla banku czy jest jeden czy dwóch?

Ważne żeby rata była zapłacona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bolek napisał:

W razie jak jeden straci pracę zawsze mogą ścigać drugą osobę.

Po co mają ścigać jak mogą zabrać dom?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Bimba napisał:

Po co mają ścigać jak mogą zabrać dom?

Po to, że kredytują wartość nieruchomości w dniu zakupu. Jaka będzie jej wartość w przyszłości jest niepewne. Załóżmy że taka sama, choć bańka na nieruchomościach tak się nadmuchała, że ja z tego wychodzę, bankierzy mają lepszych analityków z pewnością. Plus - sprzedaż nieruchomości przez komornika to zawsze 50% realnej wartości rynkowej - a skredytowali całość. Jak nie wierzysz, to powiem Ci, że komornicy mają super deale - kupisz za te 50% rynkowej spokojnie, ale... Z lokatorem - byłym właścicielem, który nie ma gdzie mieszkać. Więc musisz go eksmitować. Nie wiesz jak zbudowany (nie możesz obejrzeć przed zakupem - ustawa o ochronie lokatora nie pozwoli zmusić do udostępnienia), nawet z czego. Pooglądaj sobie oferty komornicze. Dla banku to żaden deal "zabrać dom" bo są stratni i to zawsze. Wolą więc wtedy zażądać spłaty od drugiego kredytobiorcy. Jeśli taki istnieje. I dlatego zdolność kredytowa małżeństwa o dochodach 10 tysięcy na 2 osoby jest wyższa niż singla o dochodach 10 tysięcy na jedną osobę. Z uwagi na szacunek ryzyka.Oczywiście nie znaczy to, ze tutaj się ta operacja nie uda - ale on musi się wykazać samodzielną zdolnością kredytową na całość. To, że obecnie może spłacać nie oznacza, że taką zdolność w rzeczywistości ma - oni mają swoje "tabelki" zdolności, szczególnie w wypadku własnej działalności można się zdziwić - osoba na działalności "robiąca" 15 tysięcy na miesiąc ma dla banku zdolność kredytową równą gościowi na etacie z 5k brutto. Poważnie. 

Najpierw więc mąż powinien rozmawiać z bankiem. To po pierwsze i najważniejsze.

Edytowano przez Vagabunda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia j

Właśnie dlatego kredyt hipoteczny tak "scala" małżeństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam, szybko się można wyplątać, ale za tym idzie strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2021 o 22:08, Nowy w mieścіe napisał:

Strata kasy boli bardziej niż rogi.

True.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie widać to w płaceniu alimentów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2021 o 21:05, Nowy w mieścіe napisał:

Alimenty to rozbój w biały dzień, nic dziwnego, że każdy się broni jak może.

Dlaczego rozbój w biały dzień? Alimenty są dla Twoich dzieci nie cudzych. Ty je spłodzileś nie sąsiad. Szkoda właśnie że po rozwodzie "rodzice" żałują na alimenty bo patrzą na ich płacenie jak na dawanie pieniędzy byłemu małżonkowi a nie dzieciom. A szkoda bo to właśnie dzieci najbardziej na tym tracą 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2021 o 21:05, Nowy w mieścіe napisał:

Alimenty to rozbój w biały dzień, nic dziwnego, że każdy się broni jak może.

Nie należysz do organizacji "Dzielny tata"? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bimba napisał:

On należy do organizacji "Cwany tata"

W sumie mógłby nawet dostać tytuł szlachecki: Baron de bi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nowy w mieścіe napisał:

Alimenty na byłą zonę nawet jeśli nie ma dzieci?

Hmmm.  Jeżeli ponosisz wyłączną winę za rozpad małżeństwa. ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2021 o 16:18, Dzidzia j napisał:

Właśnie dlatego kredyt hipoteczny tak "scala" małżeństwo. 

Niestety żyjemy w takich słabych czasach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia j
1 godzinę temu, xxxx3 napisał:

Niestety żyjemy w takich słabych czasach.....

Chyba jeszcze gorsze od kredytów są mezalianse, no ale co ja tam mogę wiedzieć... 🤪🙂 

Wszystko da się przeżyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2021 o 22:31, Nowy w mieścіe napisał:

Alimenty na byłą zonę nawet jeśli nie ma dzieci?

Miałam na myśli alimenty dla dzieci. Z tymi na byłego małżonka niekoniecznie się zgadzam ale wszystko zależy od sytuacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, AgaDe napisał:

Miałam na myśli alimenty dla dzieci. Z tymi na byłego małżonka niekoniecznie się zgadzam ale wszystko zależy od sytuacji 

Alimenty na ex dostaniesz tylko w dwóch przypadkach - kiedy ex nie może podjąć pracy ze względów zdrowotnych lub ma grupę inwalidzką albo jeśli opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×