Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pikok

święta, marzenia a rzeczywistość

Polecane posty

jakie będą te święta, jakie chcielibyście żeby były, a jakie mogą być ze względu na okoliczności w których się znajdujecie? Jak bardzo marzenia sa inne od rzeczwistosci............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładnie to powiedziałaś \"zwariowanej\" . Ale jednak rodzinki........Będzie miło?czy sztywno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta koza
naprawdę to wiele zależy od nas samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadałam to pytanie bo wiem jak wiele młodych osób tu przesiaduje, młodych małżeństw, które stają przed problemem mama czy teściowa. Jak rozwiązujecie te kwestie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koza naprawdę od nas? a na ile poddajemy się presji rodziny... na ile ulegamy innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh świeta, świeta i po świetach, czas zapier**la, niedawno byly swieta i juz bede nastepne, ale nie narzekam, bo ja akurat lubie ta swiateczna atmosfera, siedzenia w gronie rodzinnym, to mile uczucie, drazni mnie tylko zachowanie niektorych osob, zjazd rodzinny, to nie rewia mody i pokaz drogich perfum, a najbardziej rozklada mnie to, gdy ludzie udaja bardziej papieskich od samego papieza i pokazuja jacy to oni dobrzy i w porzadku sa, a na sobnosci to najchetniej wsadzili by Ci noz w plecy... to jest przykre ale niestety hipokryzja w swietach dzisiaj dominuje, dobrze ze jestem wyluzowany i nie ruszaja mnie juz tego typu zachowania, po prostu sie z tego smieje:) a tak poza tym to w swieta jest cudownie, tylko zeby nie trzeba bylo tyle sprzatac przed swietami, hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje miłe świąta skończyły się po zalożeniu rodziny.Ganianie od jedych rodziców do drugich z dwójką małych dzieci to żadne święta.Niestety nie udało mi sie stworzyć domu do którego moje dzieci będą mogły wracać. Jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta koza
święta to nie wczasy na Majorce , po części jesteśmy ich twórcami i warto coś przekazać swojemu otoczeniu........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koza, a jakie są Twoje? czy takie jak z reklamy? czy czegoś wg ciebie im brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham swieta w rodzinie
będe miala jak co roku tlumy, martwie sie, jak dam rade, bo jednak domowe mazurki serniki,indyki to zupelnie co innego , niz kupne. Kwiaty, dekoracje stolu, potem rodzinne pogaduszki, uwielbiam to, tyle za czasu i sil na to malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczypią mnie oczy
świeta święta dla katolików to cyba oczywiste jka je spędzą te całe zmartwychwstanie czy coś, święconka...dla mnie to dni wolne od pracy, żadnej rodziny odpoczynek od wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helssinkaa
uwielbiam Wielkanoc, kiedy nie miałam dzieci jeździłam do dominikanów teraz mam małe dzieci i nie mogę, pozostaje więc tylko święcenie pokarmów, rodzinne śniadanko itp brakuje mi drogi krzyzowej odprawianej przez Jana PawłaII ale postaram się obejrzeć tę, która będzie, wątpie bym Mszę obejrzała w niedzielę, bo dzieci pewnie nie dadzą...czekam aż będą trochę większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W Imie Ojca i Syna...
Pokolenie JP II V 2.0 patch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta koza
należą po części do starszego pokolenia , i ja i ono - cieszymy się ze spotkania a miły zajączek umila to. A potem to pięknie nakryty stół i słodkie leniuchowanie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta koza
jestem , ze mnie niezly świąteczny pasztet. lubię święta w piżamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta koza
powiedz gdzie i kiedy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok koza rozwaliłeś mnie, a miałam doła, użalałam się sama nad sobą wielkie dzięki, dzięki tobie się uśmiechnęłam się i wiem ze jeszcze żyję. Nieważne jak, ale jestem ............nie podam się . Jeszcze raz dzieki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak naprawdę to odkąd przestałam być dzieckiem nie lubię świąt. A jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×