Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem_zrozpaczona

POMOCY - wszystko zawaliłam, nie potrafiłam nad sobą zapanować

Polecane posty

Gość jestem_zrozpaczona

To była właściwie druga randka... właściwie znamy się dłużej, ale zawsze się mijaliśmy, więc powiedzmy, że to była druga randka... Po kinie udzielił się romantyczny nastrój. I padło pytanie: co robimy teraz? Powiedziałam, że możemy iść do mnie na herbatę... Rozmowa się nie kleiła. Było sztywno i dziwnie. Więc zaczęłam się do niego zbliżać. W końcu wylądowaliśmy w łóżku, ale nie doszło do stosunku, tylko petingu... On po tym powiedział, że nie wie, co ma myśleć... Ja czuję się dziś koszmarnie. Nie potrafię nikomu o tym powiedzieć. Ja taka nie jestem. Co robić... Strasznie cierpię, to nie miało tak być... Czuję, że zniszczyłam tę znajomość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt spieprzylas sprawe niestety - ale postaraj sie wyjsc z tego z twarza i nie pograz sie jeszcze bardziej ;) z reszta sa gorsze rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_zrozpaczona
To co mam teraz robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj ze tylko wnni sie tlumacza ;) to nie tylko twoja wina - faceta tez ponioslo ale on pewnie sie czuje bez winy...co za zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trardsd
przeciez dvpy mu nie dalas wiec nie wiem o co mu chodzi. no chyba ze chcialas... szanuj sie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_zrozpaczona
Ja mam 21, on 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uytdstfgiweytguiyt
No ale czym jestes zrozpaczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_zrozpaczona
Bo mam wrażenie, że wszystko zniszczyłam. Że on się już nie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tym ze facet o niej pomyslal ze jest latwa. Hmm no fakt troche nawalilas. Ale masz nauczke na przyszlosc :) nastepnym razem Ci sie to nie powtorzy :) glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uytdstfgiweytguiyt
Jak sie nie odezwie, to znaczy, ze nie jest tego warty, zeby sie nim przjmowac. Boze, ona latwa, a on to co? Jakies inne prawa? Zdarza sie, takie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniokrattt
jesteś dziiiwkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooo
ZABAWA TO ZABAWA... nie potraktował tego poważnie i olej sprawe!!! Nie dzwoń, nie pisz i nic nie tłumacz. WYJDZIESZ Z TWARZĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddkdk
Wyciągnij wniosek - jak rozmowa się nie klei to pójście do łózka niczego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodaa żonkaa
no w sumie sama tam w łóżku nie leżałaś. to nie tylko twoja wina... no cóż. poudawaj trochę niedostępną. ;) i nie pisz teraz pierwsza. i nie tłumacz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×