Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tulipanek troszke smutny...

Chyba sie zakochałam w najlepszym przyjacielu...

Polecane posty

Gość Tulipanek troszke smutny...

Sprawa wyglada tak, byłam zwiazana z facetem 4 lata... K. jest jego bratem. kiedy jeszcze byłam z tamtym K.cos sie działo miedzy mna a K.spotykalismy,sie całowalismy... pozniej tamten odszedł, a K.znałazł sobie kobiete... ostatnio przyjechał do mnie kochalismy sie, było cudownie... Wczoraj znów bylismy razem... zacztna mi coraz bardziej na nim zalezec,choc wiem ze ona jets dla mniego wazna... I nie wiem co zrobic czy spróbowac o niega zawalczyc czy zostawic to dla siebie?? Boje sie ze jak bedzie cos nie tak to strace wtedy najlepszego przyjaciela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrytka
Nie ma miłości bez przyjaźni. to ze jestescie przyjaciolmi moze wam tylko pomoc w stworzeniu pieknego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem zakochana w przyjacielu, on o tym wie. Nic z tego nie wynikło, ale jestem szczęśliwa, że nie duszę w sobie tego. Ty też wyrzuć z siebie ten ciężar, a poczujesz się wolna i szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×