Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łaaaaaaaaaaaaaał

wiecie co powiedziała do mnie dziś ekspedientka w sklepie odzieżowym?

Polecane posty

Gość łaaaaaaaaaaaaaał

"jakiej szuka pani bluzki? takiej, żeby brzuch schować, tak?" świnia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbn
to co sie dziwisz jak jestes tlusciochem? tez bym sie zapytala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezeczelna marysia
jakby nie miala powodow to by siedziala cicho :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyk
jak byś nie miała takiego tłustego bęca to nic by nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaaaaaaaaaaaaaał
tłuścioch? 176 cm i 61 kg tłuścioch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaadella
przestańcie w końcu oceniać innych,dziewczyna ma prawo być wk....... na bezczelną idealną w swoim mniemaniu ekspedientkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie była porada
Ekspedientka jest do wywalenia bo nie ubliża się ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezeczelna marysia
pozwij suke :classic_cool: dopiero zobaczysz jak Ci na osiedlu zaczna lizac dupe :classic_cool: staniesz sie piekna madra i w ogole nic do zarzucenia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaaaaaaaaaaaaaał
tak mnie baba zagięła tym tekstem, że bez słowa, z rozdziawioną gębą wyszłam.. 4 miesiące temu urodziłam dziecko, fakt, brzuch jeszcze nie wygląda jak przed ciążą, ale... jak mi to powiedziała, to poczułam się jak słoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi,jak kiedyś przymierzałam zegarek powiedziała:\"ale chuda ręka!\" Niby nic,ale tez mnie wqrzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marigal
Dobrze, że nie skomentowała grubych kostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rizza21
Dzisiaj z przyjaciółką weszłam do jakiegoś sklepu w poszukiwaniu torebki, koleżanka w tym czasie szukała sukienki na studniówkę. Ekspedientka próbowała doradzić koleżance mówiąc "Tutaj mamy najładniejsze sukienki, najlepsza jakość (...)" po czym zwróciła się do mnie: "Pani jest na nią za szeroka ale koleżance powinno pasować". No kur... Mam owszem tendencje do tycia, mimo że odżywiam się zdrowo i uprawiam sport regularnie, mogę uczciwie powiedzieć że po prostu geny, mam budowę ciała taką a nie inną ale gruba nie jestem na pewno. Zrobiło mi się strasznie przykro! Nawet nie byłam zainteresowana jakąkolwiek sukienką, nie musiała mi robić tak nieuprzejmych uwag w moją stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rozmiaru 50 nie prowadzimy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie jest pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe dobre, mi kiedyś jak byłam nastolatką powiedziała cos w tym stylu " to trzeba wybrać jakas sukienke bez dekoltu bo pani ma maly biust" :P Wtedy bylam na nia wsciekla ,ale teraz smiac mi sie z tego chce bo od tego czasu mam wiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heheh, tym bardziej, że wielki biust w bluzce z dużym dekoltem wygląda zwyczajnie wulgarnie, małe biusty o wiele lepiej się nadają do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He... A moja kuzynka kupowała sukuenkie na wesele i chciała przymierzyć rozmiar 40 ale ekspediętka że nie bo za mała będzie i poradzia 42 ta tak sie uniosła u zbulwersowała że wzieła tą mniejszą a na drógi dzień poszła do innego sklepu kupić drugą bo była za mała hehe dobrze jej tak bo jej nie znosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srdf
dewoty!!! Co to będzie jak będziecie mieć po 60 lat masakra k*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posrało was do reszty. Zamiast cieszyć się, że kasjerka traktuje was indywidualnie i próbuje dobrać coś, co będzie ładnie wyglądało to jeszcze krytykujecie. W wielu sieciach sprzedawcy szkoleni sa by wciskać każdy badziew i wmawiać klientce że świetnie wygląda za wszelką cenę byle upchnąć. A w tym zawodzie też jest przecież sporo niuansów, na których trzeba się znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srdf dziś :) :) nie wszystkie przecież 60 latki są dewotkami i plotkarami wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różni są sprzedawcy. Ale teraz dużo jest tych sympatycznych. Dużo pań odwiedzających sklepy zachowuje się po prostu tragicznie. Teksty typu: Muszę przespać się z tematem, noszę rozmiar 40/ faktycznie w 44 nie może się zmieścić/, zmierzy z 10 sztuk sukienek i wychodząc powie, że dzisiaj nie ma dnia na zakupy, ostatnio babeczka przebiła wszystko, powiedziała, że te kurtki mają wadę bo przy kołnierzu robią się ślizgie i ona jak jest w restauracji to jej wstyd podać kurtkę w szatni. Tutaj przetłumaczę chodziło jej o to, że kurtka robi się brudna. No i co Wy na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×