Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić jak to rozwiązać

jak prosić i czy wogóle prosić

Polecane posty

Gość co zrobić jak to rozwiązać

Hejka wam wszystkim :D Mamy mały dylemacik. Na początku sierpnia mamy ślub i ja właśnie kończę studia. mam bardzo zżytą grupę ćwiczeniową i chciałabym żeby w tym dniu byli razem ze mną. Parę osób oczywiście będzie na weselu ale nie jestem w stanie zaprosić wszystkich, dlatego chciałabym żeby byli chociaż w Kościele. Jak ich zaprosić?? Wręczyć normalnie zaproszenia czy może zaprosić ustnie?? Jak to zrobić żeby było ok a nikogo nie urazić, chodzi o grupę 15 osób Proszę o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla chcącego nic trudnego
pewnie i tak Ci co nie są proszeni na wesele się obrażą :o bo skoro jesteście zżyci i jednych zaprosiłaś na wesele a innych nie i chcesz tylko na ślub to raczej będzie kwas :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz to zrobić w formie ustnej lub wręczyć śmieszne zaproszenia (np własnoręcznie zrobione) plus słodki gadżet. Jeśli nie planujesz nic na następny dzień lub planujesz poprawiny, dobrym rozwiązaniem będzie zaproszenie na nie pozostałych członków Waszej grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić jak to rozwiązać
sęk w tym ze ja i mój N. mamy dużą rodzinę i samo wesele jest na 160 osób, a sala na której organizujemy zabawę nie jest jakoś mega wielka, zazwyczaj jest tam ok 170 ludzi i jest już tłoczno. Także zmniejszyliśmy liczbę ludzi do 160 ( widomo że moze jeszcze ktoś odpaść). Ze znajomych z grupy sa zaproszone 3 kolezanki z osobami tow. To są te dziewczyny z którymi znam się od liceum. A reszta grupy też jest mi bardzo bliska, w końcu razem spędzaliśmy większość czasu przez ostatnie 4 lata. ale nie jestem w stanie zaprosić 15 osób z os. tow. bo bym musiała wykreślić pół rodziny. Daltego też chcę to rozwiazać w jakiś inny delikatny sposób aby nikogo nie urazić dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko głupi się obrazi :D A nie sposób zaprosić wszystkich których lubisz i znasz na wesele!!!! Miałam podobny dylemat.I zrobiłam tak : Osoby które nie mogłam zaprosić na ślub i wesele(ze względu na budżet) zaprosiłam na ślub ustnie.I uwierz nikt nie miał o to pretensji!!!! .A potem po tygodniu czy dwóch te osoby które nie mogłam zaprosić na wesele zaprosiłam do domu na degustacje wózki weselnej. I było super :D Chłopy miały zając się muzą a kobitki czymś na ząb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamtaramtam
Princpolo dobrze piszesz! Jeśli tylko znajomi są dojrzalsi niż dzieci z podstawówki, to się nie obrażą za brak zaproszenia na wesele. Ale jeśli nie zaprosisz ich, choćby ustnie, na ślub, to możesz zrobisz im wielką przykrość, bo wyjdzie na to, że nie chcesz z nimi dzielić tego dnia, nie masz ochoty, żeby Ci pogratulowali i złożyli życzenia. Jak ktoś nie będzie chciał/mógł przyjść, to nie przyjdzie, ale zaprosić należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Moja koleżanka zrobiła to tak najbliższe przyjaciółki zaprosiła na wesele a nam dała w ręce wychowawczyni zaproszenie dla reszty klasy i nikt nie robił wielkiego halo a wszyscy ja lubią i ona większości też a nas w klasie było 29 osób to sobie pomyśl jakie to by było koszty ( i tak mało kto jej z klasy przyszedł bo my miałyśmy szkołę w ten dzień niestety bo to była szkoła zaoczna). I ty tak samo tylko jak nie opiekunowi roku to ręcznie robione zaproszenia każdemu na ślub bo fajna ma się pamiątkę bo u mnie siostra bierze ślub w czerwcu i ja tez dostanę zaproszenie i sie cieszę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×