Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak to rozumieć i co zrobić

Żonaty facet na bankiecie z inną kobietą!!!!

Polecane posty

Gość Jak to rozumieć i co zrobić

NIe wiem jak to rozumieć i co zrobić. Mam w pracy kolegę, fajny facet. Jest żonaty. Jego żonę znam słabo, ale znam. Ostatnio mieliśmy bankiet w firmie, było dużo ludzi. On wpadł tylko na chwilę, ale nie ze swoją żoną tylko z zupełnie inną kobietą. Znam tą kobietę, też jest mężatką. Widać było, ze się dobrze bawią. NIe wiem co zrobić, dać mu jakoś coś do zrozumienia?? Jak w ogóle to rozumieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
A co ty mu chcesz dawać do zrozumienia? I co cię to w ogóle obchodzi? :P Tak nawiasem mówiąc, gdyby miał coś do ukrycia, to by chyba nie przychodził z nią na bankiet :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
No poprostu nie wyobrażam sobie, żeby np. mój mąż poszedł na jakiś bankiet z inną kobietą niż ze mną. Wszyscy byli tam albo samo, albo z żonami, mężami, partnerami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najciemniej jest pod latarnią
ale nic nie rób, nie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
ladaco, żaden żal. Ja byłam z mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
Chyba nic nie zrobię, bo nawet nie wiem za bardzo jak to zrobić. No ale nawet mój mąż, który nie lubi plotek, ani żadnych tego typu sytuacji, jak mu powiedziałam, ze on ma żonę, a ona męża, stwierdził - "najwyraźniej coś kręcą"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko kochankowanie
"tylko", dla motylków albo przez znudzenie świat staje na głowie, nikt nie przejmuje się godnością, danym słowem - liczy się przyjemność, seks na boku, nie pytaj! przyzwyczaj się albo odwracaj głowę i udawaj, że nic nie widzisz, ludzi bez kręgosłupa nie zmienisz! świata nie zbawisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
No dziewczyny, ale czy Wy coś takiego zaakceptowałybyście?? Że np. Wasz mąż wychodzi gdzieś i to gdzieś, gdzie go dobrze znają z inną kobietą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
Do : To tylko kochankowie. Tego też nie wiem. On zawsze coś tam o żonie mówił, wydawało mi się, że to bardzo porządny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy oni robili cos
niestosownego procz tego ze razem przyszli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko kochankowanie
miałam dwa epizody z moim byłym mężem, za pierwszym razem wybaczyłam, po latach przy drugiej "koleżance" z pracy powiedziałam dość rozwiodłam się, poszalałam z facetami i po 3 latach wyszłam 2 raz za mąż jest dobrze, łączy nas wiele, w tym wspólne pasje, ale już wiem, że nie ma w życiu nic pewnego i mój drugi mąż też wie staramy się o nasz żwiązek, bo wiemy jak łatwo wszystko stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
Nie, nie robili niczego niestosownego. Byli weseli, smiali się, pili wino, ale też nie byli pijani. Przyszli razem i dobrze się bawili, ale nic więcej. Z drugiej strony ciężko na stojącym bankiecie, bez tańców, na takim typowo służbowym robić coś złego... do: To tylko kochankowie. Widzę w takim razie, że jesteś kobietą po przejściach. Cieszę się, ze ułożyłaś sobie teraz życie szczęśliwiej. Czyli mówisz: Panta Rei??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie wracali
z intymnego spotkania i zglodnieli , stad ich wizyta na bankiecie:Potem dali juz sobie tylko buzi i do swoich domkow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
Też jeszcze do pytania o coś niestosownego. Tak szczerze mówiąc to na codzień oboje są wręcz wzorami kultury osobistej. Ludzie naprawdę potrafiący się zachować, bardzo oboje lubiani. Gdyby już nie wiem, np. zaczęli się całować na tym bankiecie, to doszłabym do wniosku, ze chyba są na jakichś prochach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze poprostu to kuzynostwo
:P nigdy nic nie wiesz :D akurat jej mąż nie mogl i jego żona, to czmeu nie zabrac kogos z rodziny:D? a moze jego bratowa itp :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to rozumieć i co zrobić
Ech, to że nie są rodziną to akurat wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie ma co rozumieć, kolega wykazał się myśleniem na poziomie ameby. Pokazywać się z obcą kobietą i narażać się na plotki na dodatek w firmie w której się pracuje, to trzeba się chyba na łby pozamieniać z fiutem, a jak się ma szefową jak ja mam, z zasadami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
patologia, czesto bywam na bankietach sluzbowych ale jeszcze moje oczy nie widzialy zonatego kolegi z inna kobieta; zastanawiajace jak ten facet nachalnie demonstruje brak szacunku dla wlasnej zony, pojawianie sie bowiem z flama w miejscu publicznym jest tak jak policzek wymierzony zonie...ludzie widza, mysla, obgaduja (czego dowodem jest chocby autorka ktora zaraz podzielila sie ta wiesci ze swoim mezem) ...jak ta zona ma sie teraz czuc??? moim zdaniem autorka powinna zapytac sie kolegi z kim byl, to zaden wstyd - przeciez zabierajac ta kobiete musial liczyc sie z pytaniami? dlaczego to Ty masz sie wstydzic pytac ???; po uzyskaniu odpowiedzi ze kolezanka (sasiadka, znajoma z naszej klasy etc. - lub innej rownie glupiej i obrazajacej inteligencje) powinna natychmiast sie z ta zona skontaktowac, moze jak nie ma odwwagi to anonimowo i uswiadomosc ja z kim ma doczynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×