Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdaleniakkkkk

Czy zdolność gotowania jest u kobiety ważna?

Polecane posty

Gość Magdaleniakkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdffg
Pewnie że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePsuj
:) Tak samo jak u kazdego kto chce byc zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boski Apollo
Jak ugotuje Tobie jajka na twardo to stwierdzisz , że to kara a nie żadna zdolność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
To nie jest zdolność tylko umiejętność. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle w temacie
Droga do serca mężczyzny wiedzie przez jego żołądek :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncjmzj
chyba umiejętność:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga do serca mężczyzny wiedzie przez jego żołądek a nie czasami przez pilota ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wazna ale ja nie gotuje na codzien a jezeli juz to proste potrawy i jakos nie uciekl-a zjesc lubi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwrfgrvrw
Wedlug mnie kazdy powinien umiec gotowac pozatym troche dziwnie sie czuje gdy ja gotuje lepiej niz moja dziewczyna czesto slysze ze z czasem sie kazda nauczy ale ludzie ja umiem gotowac od 10 roku zycia wiec troche cos nie bardzo zeby 20 latka nie potrafila , pozatym jezeli umie gotowac to znaczy ze bedzie sie dobrze zajmowac dziecmi -a nie zupki w proszku :D pozatym to "mile" gdy dziewczyna ugotuje cos smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nauczylam gotowac jak zamieszkalam z moim ukochanym a teraz to nawet bardzo lubie gotowac szczegolnie gdy widze ze mu smakuje i sie cieszy :) gotowanie nie jest trudne, trzeba tylko chciec ;) aha a gotowac potrafimy oboje i czasem razem gotujemy - wtedy jest fantastycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojojku
gotowanie jest fajne, sprawia mi przyjemnosc, lubie gotowac razem z ukochanyzm lub dla niego, ale rozumiem ososbz ktore tego nie lubia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię gotować ale jestem dopiero początkująca.Stresuje mnie gotowanie dla kogoś- strasznie przejmuje sie tym czy bedzie komus smakowało:) Narazie wole na sobie wszystko testowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
uczcie sie gotować, bo w chudych czasach to podstawa przeżycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
hm.... ja swietna kucharka nie jestem.... ale jak sie postaram to czasem cos mi sie uda... :) moj M potrafi i lubi gotowac wiec mu na to pozwalam i chwale jego dokonania... :) dwoje w kuchni to juz tlok.... choc czasem razem cos pichcimy....khm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bmblondyn ważna u męskiej szowinistycznej świni, a u normalnych, raczej nie. Dlaczego u meskiej szowinistycznej swini? Tylko osoby leniwe i niezaradne - bez wzgledu na plec - w ogole nie potrafia gotowac, nawet najprostszych dan. Chyba, ze przez umiejetnosc gotowania rozumiesz talent i cierpliwosc do przygotowywania schabu nadziewanego sliwkami i roznych frykasow o skomplikowanych przepisach...? :P Mi sie wydaje, ze normalny mezczyzna raczej chcialby miec zaradna dziewczyne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a cóż trudnego w schabie nadziewanym śliwkami?... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ukochany jest kucharzem, także nie muszę sie tym zbytnio przejmować ;) Czasem pomagam mu w kuchni, ale najczęściej daje mi tylko coś do pokrojenia, hehe. I zazwyczaj sam kończy, bo ja wolno to robie, a on rach ciach i już. Oczywiście sama też nie raz coś ugotowałam, bo jak chcę to potrafię. Na pewno nie wychodzi mi tak dobrze jak jemu, ale tez jest smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Magdaleniakkkkk gotowanie, sprzątanie ogólnie obowiązki domowe :P :) Energiczna Trzydziestolatka jesteś szalona ale dobre masz serduszko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzę nic nadzwyczajnego
w umiejętnosci gotowania u obojga płci. jak ktoś mieszka sam to chyba też coś musi żreć nie? poza tym trzeba być uposledzonym żeby nie umieć ugotować czegoś mając przepis przed oczami. A przepisów są dzisiaj miliardy, składników w sklepach też. mówię o normalnym gotowaniu dla normalnych ludiz którzy po prostu muszą coś wszamać na obiad. Bo gotowanie trzydaniowych obiadków dla Pana Męża (zupa od podstaw, kaczka w pomarańczach i własne ciasto) mnie nie bawi. W takie rzeczy to się można bawić WSPÓLNIE na przykład na urlopie jak się ma czas i chęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zdolnosć gotowania jest u kobiety ważna? Tak nawet bardzo u takiego mamisynka, co czeka aż mu mamusia pod ryło postawi by raczył zjeść. Moja Matka zawsze powtarzała do mnie i brata: macie się byki krase nauczyć wszystkiego wokół siebie, uprać, ugotować, bo żadna kobita nie będzie robić w koło was. Służącą to sobie zatrudnij i jej płać. I dlatego choć jestem kucharskimantytalentem z głodu nie umrę. Z drugiej strony, patrząc na talent śp Kuronia Maćka, to czasem myślę, że dobrze , że z gotowaniem u mnie nie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ukochany jest o 14 lat starszy i to on gotowal na poczatku. Ja mialam niecale 19 lat jak razem zamieszkalismy, a w domu rodziców nigdy nie gotowalam. Ale chcialam mu sprawic przyjemnosc, wiec zaczelam gotowac, próbowac rónych rzeczy, sciagac przepisy, dzwonic o porade do mamy i taty i jakos wychodzilo. Teraz mój facet sam przyznaje, ze w gotowaniu mi do piet nie dorasta. Ale moim zdaniem, ta umiejetnosc jest wazna dla kazdego. Czasem w zyciu trzeba cos upitrasic (studia, goscie, mieszkanie samemu itp). To zrowsze niz te wszystkie napakowane chemia i tluszczem gotowe dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nafal
Zdolność gotowania u kobiet jest tak samo ważna jak zdolność gotowanie u mężczyzn:) Nie chciała bym mieszkać z facetem któremu ciągle talerz pod nos trzeba wsuwać bo jajka nawet ugotować nie potrafi . Gotować podstawowe danie może nauczyć się każdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy zdolność gotowania jest u kobiety ważna? W przypadku p. Grazyny w przy trasowym bistro z 3 dniowym bigosem na skwarach jest BARDZO WAZNA !!! Inaczej pojdzie z torbami i bez wypłaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z perspektywy faceta - owszem. Po cholerę komu pierdoła, co sobie nawet obiadu nie przygotuje. :o Parówki się nie liczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy facet cieszy się jak wspomni mu się, że umie i lubi się gotować :) Ktoś wcześniej wspomniał, że droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek. W większości przypadków nie trzeba sięgać tak wysoko :P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×