Czy ktos byl au pair w Ameryce?? / bylybyscie w stanie zostawic swego chlopaka

na rok?? dostalam propozycje pracy i studiow w USA. Jedyne co mnie tu trzyma to moj chlopak. ktory uwaza, ze sama mam podjac decyzje, bo nie chce egoista i mi kazac zostawac blokujac mi szanse. Jednak to oznaczaloby, ze sioe rozstaniemy...kocham Go i mam metlik w glowie. Wybrac rozsadek czy milosc?

jeżeli naprawdę kocha to poczeka :) a to jest Twoje szansa na lepszą przyszłość.

Kocha...ale rok rozlaki to duzo..nie wiemy co sie wydarzy, wielu deklarowalo ze bedzie czekac a potem nie chcialo wracac albo ich partnerzy kogos sobie znalezli lub poszli inna sciezka. Dla mnie to decyzja kluczowa oznaczajac bycie ze soba lub rezygnacja dla wlasnych ambicji. Nigdy nie mialam takiego dylematu

Jesteś głupia, że się jeszcze zastanawiasz. Wyjedź stąd jak najprędzej, bo będziesz tego żałować, kiedy twój ukochany cię rzuci dla innej, a tobie tylko pozostanie żal za tym co dla niego straciłaś. I po co?! Po drugie, jak wyjedziesz, to on ci dopiero pokaże czy się naprawdę kocha.

Wiem to ogromna szansa, jezyk znalabym perfekcyjnie, mialabym zapewnione fundusze na wszytsko. Tylko ja wciaz sie waham, przeplakalam cala noc myslac o tym, ze musialabym poswiecic moj zwiazek. ehh..

musisz sama dokonać wyboru. Jeśli wyjedziesz wasz związek na pewno sie rozpadnie, jeśli zostaniesz to nie wykorzystasz dużej szansy.

A ja już drżę z niecierpliwości o tej rzeszy Murzynów z Ameryki którzy tylko czekają na poznanie ich przzenmnie

to duża szansa , no weźcie nie rozśmieszajcie mnie :o co najwyżej stracisz przygodę