Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lisiczka piekna

jak wasi faceci reagują na wasze łzy?

Polecane posty

Gość lisiczka piekna

Dziś było mi bardzo smutno, miałam zły dzień i chandrę. Popłakałam się, niby dyskretnie, ale mój facet to zauważył i.... zamiast mnie przytulić lub zapytać się: czemu płacze, to zaczał mnie rozśmieszać, pytać czy chce ciastko i dał mi piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tredvbgfgv
Mój też nie wie jak się zachować i czasami robi coś właśnie w takim stylu, albo mówi nie becz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
a wystarczyło mnie przytulić i pocieszyć a nie rżnąć głupa//że nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaolik
nic nas tak nie wzrusza jak łzy kobiety, ktorą kochamy.... i nic nas tak nie denerwuje jak łzy kobiety, którą kochać przestajemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami wiem ze glupie przytulenie poprawiloby moj nastroj ale jedyne co slysze to "wyjdz" no i wtedy dolewa do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahaha....
Podoba mi sie zachowanie Twojego faceta :D Moj reaguje tak jak kazda pewnie sobie tego zyczy,ale czasami wolalabym dostac piwo i pogadac jak z kumplem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak uczuc w zwiazku pewnie doprowadzi go do ruiny... kurwaaaa i nic nie moge na to poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
no ale jak to :wyjdz? ja bym zabiła za coś takiego....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
akalaka, współczuję:O mój facet mnie próbuje rozśmieszać gdy płaczę, co mnie czasem jeszcze bardziej wqrwia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
tak-rozśmieszanie: ale suma sumarum zaczęłam się w końcu śmiać_więc pomogło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
wiecie co? najgorsze gdy ma się faceta, który wścieka się gdy kobieta płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz przyznaje sie ze takie wlasnie slowa slysze "wyjdz" ... czasami mysle czy on mnie wogole kocha... ze tak reaguje... ja go kocham to jest najgorsze...marze zeby sie do mnie zblizyl ...przytulil... nic... tylko krytyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój tuli pociesza a czasem płacze razem ze mną:) emocje się rozładowują i wtedy bez pocieszania się śmieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
lisiczka, masz racje, lepiej niech rozśmiesza niż powie coś chamskiego, ale i tak na mnie najlepiej pomogłyby słowa:"bedzie ok, nie martw się" czy coś w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisiczka piekna a zachowanie Twojego faceta według mnie bardzo sympatyczne. Lepiej żeby Cię rozśmieszał niż jeszcze dołował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
mam wrażenie, że oni boja się naszych łez i czują się wtedy bezsilni...chcą uciec od problemu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiadomo czy sie boja cz\y cokolwiek innego ja wam powiem jest mi ciezko zyjac bez podpory mojego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×