Poligamia-grzech czy brak falszu?

Zdarzylo ci sie kiedys kochac dwie osoby na raz? Czy taka milosc moze byc szczera? Schemat tradycyjnych malzenstw jest czesto bardzo smutny. Wielka milosc, potem rutyna, nuda, odmiana- czytaj ten trzeci. I potem trzeba wybierac. To nie zawsze latwe. Milosc nie powinna byc niczym ograniczana. Zdrada to przestac kochac a nie kochac tez innych. Czy milosc zaklada bezwzglednz monopol na ukochana osobe?

NIe da sie kochac tak samo dwoch osob, to nie brak falszu tylko FALSZ wlasnie, a grzech to zalezy jak na to potrzec, ale skoro FALSZ to i GRZECH, to sa synonimy w zasadzie.

poligamia = tchorzliwa wygoda vel wygoda tchorza.

to strach przed decyzją wybrania ,nie można kochać 2 osób ,jedną się kocha a drugą pożąda ewentualnie

Widać nikt tu albo nie mówi szczerze albo nie potrafi kochać. Ja kocham bardzo mocno dwie osoby. Problem wyboru o tyle istnieje że zmuszają mnie do dokonania go. A wybór jest niemożliwy.

Z natury jestesmy poligamiczni, a zycie tylko z 1 osoba to wynik cywilizacji, wynik narzuconych nam zasad. W swiecie zwierzat jest inaczej, prawda? A tez do tego swiata nalezymy. Ssak to ssak. Jasne, ze mozna kochac 2 partnerow. A wybor - w naszym monogamicznym swiecie - bardzo trudny. Wspolczuje.

ja kochałam pare osób naraz ale tylko fizycznie sam seks bez uczuć

przyrównywania do świata zwierząt, jest akurat nie trafne. Większość zwierząt, łączy sięw dozgonne pary, ptaki przede wszystkim, a poligamia, wśród małp,jak ktoś się czuje małpą, to dobrze mu w poligami

\"W swiecie zwierzat jest inaczej, prawda?\" - nieprawda. Łabędź ma jednego partnera na całe życie. Delfin tak samo. Nie szukaj usprawiedliwienia.

hytht