Wasze 3 absurdalne sposoby na szybkie rozładowanie stresu

Perło:) 1.rzucam niecenzuralnymi słowami (bardzo!) 2.śpię 3.hmmm...masturbacja?

- krzyczenie na poduszki - sluchanie muzyki instrumentalnej - udawanie, ze nie mam strsa, w koncu sama zaczynam w to wierzyc ;)

1. klne 2. idę się napić 3. wyładowuję złość na innych :O

acha i jeszcze jak mi ktos lub cos zepsuje dzien to w pakiecie mam tez komus zepsuc dzien, wyjscie na solarium, basen i saune no i jeszcze gotowanie (tak sie wtedy skupiam ze o bzdurach zapominam)

Lusesita de Milagros Dolores-ale ty stara i głupia.O swoich dolegliwosciach kobiecych piszesz.Czy ty naprawde nie masz z kim w realu pogadac.Kobieto,zal sciska serce,ze ty taka głupia

I ze niby przezywasz stres,bo przyjaciołka poroniła :-)

1. Słuchanie muzyki 2. Wolne liczenie np do dziesięciu;) 3. Rysowanie wolniutko bez odrywania długopisu ósemeczki, albo pisanie wolniutko swojego nazwiska ;)

- pale papierosy - wydzieram sie na kogos - kupuje sobie cos slodkiego/ kalorycznego/ niezdrowego :o

Na stres pomaga też zrobienie sobie relaksującej kąpieli :)

stresy się miewa codziennie niestety :O ja już od nich osiwiałam ale jeszcze jakoś trzymam się kupy czego i Wam moi drodzy życzę ;) dobranoc

;)

a dokładnie na polchat. Przybieram ku rewski nick, chłopy mnie zaczepiają a ja jestem milusia i wulgarna a potem jak i zacznę ku rewsko wygraniać tym kutafonom to wreszcie sobie ulrzę. I właśnie tak się odstresowauję. Potem śmieję się jak głupia z tych tłumoków i stres mija. Po 2 godzinach na polchacie erotycznym jestem zrelaksowana i w dobrym humorze na cały tydzień. To mój niezawodny sposób.

1 klub 2 browarek 3 wy je bam

Seks ...aha miało nie być że seks ;) No to: 1) jazda samochodem i spiewanie na cały głos lecących w radio piosenek kiedy nikt nie słyszy 2) babskie zakupy w sklepie z bielizną, biżuterią lub w perfumerii 3) wyładowanie energii na siłowni