Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedzielajestdzisiaj

nie powinnam chyba byc zla , ale jestem

Polecane posty

Gość niedzielajestdzisiaj

Znamy sie dosc dlugo , nasza blizsza znajomsc trwa od niedawnaa, jednak wyjasnilismy sobie ze to luzna znajomosc , bez zadnych zobowiazan, bo i jemu i mi to odpowiada. Jednak np gdy sie umawiamy , on ma taki zwyczaj , ze przeklada te spotkania. sam proponuje , mina 2 , 3 godzinki i pisze , czy mozemy spotkac sie jednak jutro/pojutrze/itp. Nie chce mu robic z tego powodu wyrzutów , bo jednak nie jestesmy parą , jednak bardzo mnie to denerwuje. Czsami potrafi przyjechać , chociaz na 10 minut , pogadać , przytulić się. Wiem , ze sie z nikim innym nie spotyka oprócz mnie , no tylko kumple i kumple. Z jednej strony nie chce olewać , bo po czesci ta sytuacja mi odpowiada , tzn chodzi mi o te dobre chwile... Musiałam sie wygadac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielajestdzisiaj
tu nie chodzi tylko o sex , po prostu jesli coś miedzy nami bedzie to bedzie , jesli nie to nie. na razie sie spotykamy , tylko nie na etapie zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
ja tam mysle, ze trzeba szanowac czas wszystkich, nie tylko partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że nie jesteście
w związku , nie oznacza, że nie musi szanować twojego czasu mnie by to strasznie wkurzalo, w końcu tez masz swoje życie, jakieś plany, a on sie zachowuje jakbyś nie miala nic innego do roboty tylko czekala na niego zdecydowanie porozmawiaj z nim o tym , zeby tak nie robil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkk
A jakby to robiła przyjaciółka to by było ok??? Przecież takie zagrania w żadnej relacji nie są do przyjęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szanuje Twojego czasu. nie pozwalaj na to, wyznacz granice, nie pozwól. Asertywność. a tak na marginesie, to na czym polega Wasza relacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielajestdzisiaj
wydaje mi sie po prostu , ze on chce mi pokazać , zebym go nie probowala ograniczyć , albo ze on naprawda chce sie czuc "wolny" w tym układzie. Chociaż to troche nie fair. dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielajestdzisiaj
z M. znamy sie już z 5 lat . Od jakiegoś roku coś miedzy nami iskrzyło , od pół roku sie spotykamy. Po prostu w "luznych zwiazku" chodzi nam o to , zeby sie za abrdzo nie przywiazywac. oboje jestesmy mlodzi , i ja i on lubimy imprezować , czesto razem , jednak ja czesto ide ze swoimi kumplami/kumpelami , on ze swoimi. nie robimy sobie wymówek o byle co, szczerze to nie wtrącamy sie w swoje prywatne zycie. Wygląda to troche tak , jakby on do mojego prywatnego zycia nie należał , nie wiem jak to wytłumaczyć:D mysle , ze sam fakt , nazwania tego "luznym zwiazkiem" nie ogranicza nas , co daje nam samo poczuje wolności, której oboje nie chcemy sobie zabierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×